reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Beta HCG

Ale nie przy pojedynczej ciąży.. Rozumiem progesteron, który wytwarza się pulsacyjnie. Ale przy becie poniżej 66% prędzej bym była na IP niż słuchała ginekologa, który mówi, że mniejszy przyrost jest Ok…
A poza tym autorka nie wie czy jest w pojedynczej czy bliźniaczej bo nie było jeszcze zbyt wiele na USG więc opcja z bliźniętamo również może być. U mnie w 5 tc był jeden pęcherzyk a w 6tc już dwa z sercami i beta również była z różnymi przyrostami.
 
reklama
TA dyskusja jest bez sensu.
Przyrosty są złe i świadczą o tym, ze z ciąża jestt coś nie tak. Na tym etapie scenariuszy jest milion, ale tylko jeden bezpośrednio zagraża zdrowiu i życiu autorki dlatego należy go w pierwszej kolejności wykluczyć.
W przypadku błędnych przyrostów nawet przy dużo niższych betach byłam pod stała obserwcja lekarza i na kontroli usg co 2-3 dni żeby jak najszybciej wykryć ewentualne krwawienie do otrzewnej i jest to jedyne słuszne postępowanie.
W takich sytuacjach zdecydowanie bezpieczniej jest działać i najwyżej niepotrzebnie pojechać na usg niż czekać na to, że jedna na milion tak miała to może i ja. Zaklinanie rzeczywistości nie wpłynie na przebieg ciąży, ale kontrola (nawet jeśli nadmierna) może być wybawieniem
 
A u mnie przyrosty po 300% również skończyły się poronieniem. Nawet jak serce już nie biło to przyrost był 140% , więc jaki sens badania bety skoro i przy dużym przyroście zarodek się nie rozwija?
U mnie w pierwszej ciazy było podobnie a skończyło się pustym jajem płodowym i lyzeczkowaniem.
 
Litości... co Ci da IP? Co oni tam mogą zrobić z ciążą która się źle rozwija? Skoro dziewczyna nie plami ani nie ma bóli to może czekać do ginekologa na USG i sprawdzić czy jest pęcherzyk.. To wczesna ciąża więc jeśli beta zacznie spadać to będzie to ciąża biochemiczna i tyle. Żaden lekarz się nad tym rozwodził nie będzie bo tak się zdarza. A porady typu "przy becie poniżej 66%" nie mają nic do rzeczywistości. Znam wiele osób które mają dzieci z bety z przyrostem poniżej 66% więc od diagnozowania czy jest dobrze niech lepiej będzie lekarz a nie randomowe osoby na forum.
Mogą uratować przed usunięciem jajowodu gdyby okazało się, że to CP. To, że Ty znasz takie przypadki nie znaczy, że przyrost takiej bety jest ok w każdej ciąży. Właśnie Ty jesteś randamową osoba pisząc, że przyrost 40-50% jest normalny, więc na 100% nie posłuchałam bym Ciebie wolałabym zasięgnąć porady lekarza na IP lub własnego ginekologa, który ma większe doświadczenie niż Ty . Tak jak @Zazuu napisała dyskusja z Tobą na ten temat nie ma najmniejszego sensu bo gdyby srały muchy i tak uznasz, że taki przyrost jest NORMALNY i zaraz wyjeżdżasz, że akurat znasz przypadek zdrowej ciąży z takim przyrostem 🤦‍♀️
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Widzę, że na tym forum same ekspertki. Nie warto już chyba o nic pytać, bo zamiast odpowiadać autorce to każda "doktorka" z każdą inną się kłóci... Ehh weźcie dziewczyny ogarnijcie. Na Boga..po co w ogóle pisać o poronieniu?! Dziewczyna pyta czy jest ok, to a Wy z poronieniami wyjeżdżacie. Smutne i... wredne.
 
Widzę, że na tym forum same ekspertki. Nie warto już chyba o nic pytać, bo zamiast odpowiadać autorce to każda "doktorka" z każdą inną się kłóci... Ehh weźcie dziewczyny ogarnijcie. Na Boga..po co w ogóle pisać o poronieniu?! Dziewczyna pyta czy jest ok, to a Wy z poronieniami wyjeżdżacie. Smutne i... wredne.
A czy ja się kłócę? 😅 wymieniam odpowiedzi z osobą, która pisze, że przyrost 40-50% jest normalny🙄 taki przyrost dla mnie nie jest normalny i na miejscu autorki postu skontaktowała bym się ze swoim ginekologiem bądź jechała na IP, a nie słuchała takiej osoby.. tyle w temacie..
 
Widzę, że na tym forum same ekspertki. Nie warto już chyba o nic pytać, bo zamiast odpowiadać autorce to każda "doktorka" z każdą inną się kłóci... Ehh weźcie dziewczyny ogarnijcie. Na Boga..po co w ogóle pisać o poronieniu?! Dziewczyna pyta czy jest ok, to a Wy z poronieniami wyjeżdżacie. Smutne i... wredne.
bo nie jest ok? 💁‍♀️
 
A czy ja się kłócę? 😅 wymieniam odpowiedzi z osobą, która pisze, że przyrost 40-50% jest normalny🙄 taki przyrost dla mnie nie jest normalny i na miejscu autorki postu skontaktowała bym się ze swoim ginekologiem bądź jechała na IP, a nie słuchała takiej osoby.. tyle w temacie..
a czy ja coś o Tobie napisałam?
 
reklama
Do góry