reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Beta HCG

reklama
To się ***** sprzeczajcie na priv czy jest ok czy nie a nie spamujecie temat autorki. Tyle w temacie. Paskudne zachowanie.
Rozróżniasz sprzeczanie od wymiany zdań? Bo wydaje mi się, że masz z tym problem. Napisałam wcześniej „ tyle w temacie „ więc nie udzielaj się bo naprawdę nie mam zamiaru Ci cokolwiek tłumaczyć bo i tak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem..
 
Wymieniajcie zdanie gdzie indziej
Kobieta martwi się o swoją ciąże a Wy k*rwa z poronieniami wyjeżdżacie. Nie wiem co się dzieje, kiedyś to forum serio było wielka pomocą, a teraz...? W depresję tylko wprowadza. Nie pisz mi o czytaniu że zrozumieniem. Zacznij rozumieć druga osobę, jej uczucia. Trochę empatii.
 
Wymieniajcie zdanie gdzie indziej
Kobieta martwi się o swoją ciąże a Wy k*rwa z poronieniami wyjeżdżacie. Nie wiem co się dzieje, kiedyś to forum serio było wielka pomocą, a teraz...? W depresję tylko wprowadza. Nie pisz mi o czytaniu że zrozumieniem. Zacznij rozumieć druga osobę, jej uczucia. Trochę empatii.
Strasznie się podnieciłas zupełnie bez powodu.
 
Wymieniajcie zdanie gdzie indziej
Kobieta martwi się o swoją ciąże a Wy k*rwa z poronieniami wyjeżdżacie. Nie wiem co się dzieje, kiedyś to forum serio było wielka pomocą, a teraz...? W depresję tylko wprowadza. Nie pisz mi o czytaniu że zrozumieniem. Zacznij rozumieć druga osobę, jej uczucia. Trochę empatii.
Ale co mają pisać? Przyrost jest słaby, nie wróży dobrze.
 
Wymieniajcie zdanie gdzie indziej
Kobieta martwi się o swoją ciąże a Wy k*rwa z poronieniami wyjeżdżacie. Nie wiem co się dzieje, kiedyś to forum serio było wielka pomocą, a teraz...? W depresję tylko wprowadza. Nie pisz mi o czytaniu że zrozumieniem. Zacznij rozumieć druga osobę, jej uczucia. Trochę empatii.
Skoro się martwi to znaczy, że ma podstawy i my tylko próbujemy jej uzmysłowić jakie mogą być scenariusze. Klepanie po plecach i pisanie, że wszystko bedzie dobrze będzie Twoim zdaniem lepsze niż napisanie co może się wydarzyć i jakie mogą być konsekwencje niskiego wzrostu bety?
 
Wymieniajcie zdanie gdzie indziej
Kobieta martwi się o swoją ciąże a Wy k*rwa z poronieniami wyjeżdżacie. Nie wiem co się dzieje, kiedyś to forum serio było wielka pomocą, a teraz...? W depresję tylko wprowadza. Nie pisz mi o czytaniu że zrozumieniem. Zacznij rozumieć druga osobę, jej uczucia. Trochę empatii.
Kobieto!! My tutaj piszemy, że taki przyrost nie jest w normie. Jednak nie potrafisz czytać, ze zrozumieniem. Różne scenariusze mogą być z takim przyrostem i trzeba to jak najszybciej skonsultować ze swoim ginekologiem. Może się to skończyć poronieniem, a w najgorszym przypadku CP. Nie będę pisać jak poprzedniczka, że taki przyrost jest normalny bo nie jest. Więc zluzuj kobieto majty bo nie będę komuś mydlić oczu, że wszystko jest dobrze.
 
reklama
Ja się wypowiem na swoim przykładzie.
Najpierw przyrosty super 200% 300%
Pierwsza wizyta około 5tyg 4dni nie widać ciąży?! Płacz, beta tego dnia ponizej 1 tys, uspokojenie bo mogło nic nie byc widać , lekarz uspokoił, ze jeszcze jest czas. Tym bardziej ze nie miałam zadnych nieprzyjemnych symptomów ani bólu ani krwawień.
Kazał zrobić bete w 6 tyg i przyjść na wizytę 5 dni później beta około 1500 nic w macicy... w jajniku pęcherz, skierowanie do szpitala. Szpital mnie zbył, wróciłam na 2 dzień z plamieniem i jestem juz po laparaskopi bez jajnika i jajowodu, mimo, ze nie pękł, nie dało się go uratować, bo ciąża rosła.
Dzien przed przyjęciem beta około 6 tys... wszystkie ostatnie przyrosty byly nieprawidłowe, poniżej 45%
Warto sprawdzić, czy inny lekarz nie dostrzeże więcej niz poprzedni dla spokoju ducha.
 
Do góry