Podziwiam Was... ja nie mam czasu nawet iść siusiu zrobić, a co dopiero brzuszki 
Dziewczyny, powiedzcie mi jak u Was wygląda sprawa z wypróżnianiem?? Ja po cesarce byłam kilka razy w toalecie, ale z wielkim wysiłkiem i tylko po czopku. Nie czuję w ogóle parcia na stolec
martwi mnie to, bo jem normalnie, a prawie w ogóle się nie załatwiam...
(( Ile takie problemy mogą jeszcze trwać i czy to jest normalne??:-(Dodam, że próbowałam już metod w stylu kompot z jabłek, suszone śliwki, activia, szklanka wody na czczo... i nic 
Słyszałam coś o jakiejś Laktulozie, ale nie wiem czy to jest bezpieczne w trakcie karmienia piersią...
Dziewczyny, powiedzcie mi jak u Was wygląda sprawa z wypróżnianiem?? Ja po cesarce byłam kilka razy w toalecie, ale z wielkim wysiłkiem i tylko po czopku. Nie czuję w ogóle parcia na stolec
Słyszałam coś o jakiejś Laktulozie, ale nie wiem czy to jest bezpieczne w trakcie karmienia piersią...
Ostatnia edycja: