reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Boje się zajść w ciążę

No dokładnie. Chyba nie ma na świecie kobiety,która bez ZADNYCH wątpliwości zaszła w ciążę. Jedna ma większe druga mniejsze tak myślę. To jest zbyt duża zmiana ,żeby chcieć tego na 100 proc a bać się na 0
 
reklama
Wmawianie innym, jak się powinni czuć, tym bardziej nie pomoże. Skoro ja nie lubię stanu ciazy, to mówienie, jaki to on jest super, tylko pogłębi moje złe samopoczucie. Na szczęście mąż i moi najbliższi dali mi dużo wsparcia, a mama stwierdziła, że ona to doskonale mnie rozumie, bo miała tak samo. Obrzydzenie do ciała w ciąży nie zmienia też moich pozytywnych uczuć do dzieci - kocham je nad życie i uważam za najcudowniejsze, co mnie w życiu spotkało.

@ania015c a Ty chcesz mieć dzieci i przeraża Cię ciąża, czy co do dzieci nie jesteś pewna?
Tzn chciałabym mieć dziecko. Czuje,że czas ucieka i boje się ze w końcu powiem ,że jestem za stara. Poprostu nasłuchałam się różnych dziwnych historii,potem naczytałam o powikłaniach,porodach.
 
No dokładnie. Chyba nie ma na świecie kobiety,która bez ZADNYCH wątpliwości zaszła w ciążę. Jedna ma większe druga mniejsze tak myślę. To jest zbyt duża zmiana ,żeby chcieć tego na 100 proc a bać się na 0
Ale to, co Ty napisalaś to nie są takie typowe i standardowe wątpliwości.
 
Dobra,nieważne. Ogólnie mam chyba za dużo czasu. Od 3 MSC jestem bez pracy bo ogólnie mam problemy zdrowotne ostatnio i wymyślam sobie problemy których nie ma z braku zajęcia. :)
 
Czy gdzieś użyłam słowa "pasożyt" napisała to inna osoba. Ja pisałam,że boje się,ze najpewniej nie wiem co mnie w tej ciąży czeka.
Myślę, że każda kobieta która myśli o dzieciach boi się ciąży, ale ja bardziej myślałam o tym czy dziecko będzie zdrowe i to mi zajmowało głowę. A nigdy nie przewidzisz co Cię czeka - czy ciąża bez problemu i dolegliwości czy może miesiące w szpitalu. Ja np ciążę znosiłam bardzo dobrze ale w 7 mcu okazalo się, że to ja zagrażam życiu i zdrowiu dziecka a o tym bym w życiu nie pomyślała. Nie mam recepty jak się pozbyć obaw, że mam dziecko w brzuchu, "na sucho", ale z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że ciąża to było nic w porównaniu do ciężaru odpowiedzialności za urodzone dziecko przez najbliższe conajmniej naście lat. Ciąża to była chwila, a teraz jest i będzie bardzo dlugi okres zupełnej zmiany stylu życia, często rezygnowania z siebie i kompromisów.

Może jeszcze inny terapeuta (nie z każdym jest ten "vibe") by pomógl no i przemyślenie jak wyobrażasz sobie życie po narodzinach dziecka.
 
Ale to, co Ty napisalaś to nie są takie typowe i standardowe wątpliwości.
Mysle,że ile osób tyle różnych "typowości". Myślę,że ciąża to stan w którym różne rzeczy mogą iść "nie tak" komplikacje,czy się urodzi zdrowe czy chore. Nigdy nie byłam w ciąży więc się trochę tego stanu obawiam,co się będzie dziać. Czy może mojemu życiu i zdrowiu jakoś może zagrozić ten stan. Nie mam pojęcia czego się spodziewać. Myślę,że to nie są objawy z kosmosu i czesc osób tak może miec
 
Mysle,że ile osób tyle różnych "typowości". Myślę,że ciąża to stan w którym różne rzeczy mogą iść "nie tak" komplikacje,czy się urodzi zdrowe czy chore. Nigdy nie byłam w ciąży więc się trochę tego stanu obawiam,co się będzie dziać. Czy może mojemu życiu i zdrowiu jakoś może zagrozić ten stan. Nie mam pojęcia czego się spodziewać. Myślę,że to nie są objawy z kosmosu i czesc osób tak może miec
Nie no jednak mimo wszystko da się określić, które obawy w tym momencie są typowe, a ktore są już czerwoną lampką pokazującą, że to nie ten czas.
Typowy jest lęk przed nieznanym. Natomiast samo to, że Ty piszesz:
boje się zajść w ciążę. Boje się tych wszystkich zmian. Dla mnie to też będzie nowość i ja nie wiem jak to zniosę jak sobie poradzę. Na samą myśl,że tam w brzuchu będzie rosło dziecko,aż mnie wzdryga. Przeraża mnie cały ten proces zakończony oczywiście porodem
I to już nie jest typowy lęk przed nieznanym, tylko wskaźnik tego, ze to nie ten czas. Nie rób sobie dziecka tylko dlatego, że masz już x lat, bo to bez sensu. Sam tytuł tematu już wskazuje na konkret. Skoro się boisz, to najpierw ten lęk w sobie przepracuj. Przygotuj się do tej ciąży i fizycznie i psychicznie. Poczytaj opinie o lekarzach, pomyśl o wyborze szpitala, poczytaj o tym co się w ciąży dzieje. I wtedy zobaczysz czy lęk będzie mniejszy czy nie.
 
reklama
Do góry