reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dzastina nie wiem jak to jest w czestochowie z poloznymi do wynajecia. W sumie nawet sie nad tym nie zastanawialam. Moja kuzynka w zabrzu rodzila i placila poloznej 800 zl. Jesli jestes zainteresowana to najlepiej chyba zagadac np do oddzialowej poloznych z parkitki. Mialam z nia kontakt, jest bardzo fajna. Z tego co wiem prowadzi szkole rodzenia.
Mnie zastanawia jak to jest teraz z lekarzami przy porodzie, tzn czy moj gin moze podjechac na porod jesli to nie jest jego zmiana?
Czytalam tez troche o tym dofinansowaniu do zzo i faktycznie od zeszlego roku istnieje cos takiego dla mieszkanek czestochowy. Wszystko fajnie tylko mnie to akurat nie obejmnie, gdyz jestem zameldowana poza miastem..

Ewelina miedzy Frankiem i Marcelem to wybralabym Marcela:) a gdybym miala synka to bylby Aleksander lub Aaron. Ile ludzi tyle gustow;)
 
reklama
Do nazwiska to chyba jednak Franek lepiej pasuje :) i jeśli o zdrobnienie chodzi to właśnie wczoraj rozmawialiśmy o tym, że Marcel to takie dość "twarde" imię, nie za bardzo da się je zdrobnić, bo Marcelek trochę głupkowato brzmi :-D jedyne co nas odwodzi od Franka to właśnie popularność - co prawda w naszym otoczeniu, wśród znajomych nikt nie ma Franka - jeszcze. Bo moja koleżanka jest o 3tyg do przodu ode mnie z tc i ona chce też właśnie Franka. No i wtedy w pobliżu nas mieszka jeden. I na tym się lista zamyka tak naprawdę choć i tak to imię kojarzy mi się z oklepanym ;) Marcel jest bardziej "orginalne" , rzadziej spotykane, Franek lepiej pasuje do nazwiska, łatwiej się zdrabnia. I bądź mądry ;)
 
Ewelina ja bym chciała Franka ,ale mąż nie i tez nie wiemy jeszcze.
Ja akurat przy Franciszku to sie kierowalam świętym patronem i to jest moje kryterium.Ale mężowi sie nie podoba i odpadlo.

Ja dziś jakas taka spiaca i zmęczona.
 
Martha jesteś pewna że zzo w Częstochowie jest bezpłatne?? Bo z tego co wiem program ten dotyczył lat 2013-2015 i w założeniu dotyczyć miał tylko około tysiąca kobiet, dlatego nie nastawiałam się na taki prezent od miasta ale skoro tak to muszę zapytać w szpitalu. Jeśli chodzi o szefową położnych na parkitce to faktycznie fajna babka, natomiast reszta z pań pozostawia wiele do życzenia.
 
Ewellina to może zacząć od początku z tym imieniem ;-) ja np. Czytałam po kolei imiona z tej strony: Popularne imiona nadawane w Warszawie - imię dla chłopca i dla dziewczynki
Te które mi się podobały czytałam na głos i chłopie mówiło czy ok czy nie ;-) i jakoś tak doszliśmy do consensusu ;-)

Dziewczyny a tak z ciekawości czy macie wybrane już imiona?
My mamy, Mitaginka pisała że też, Ewellina jeszcze nie ;-)
 
Auralka u mnie bedzie Maja, czyli idealnie jedno z najbardziej popularnych teraz imion:) ale co ja poradze, ze od zawsze chcialam miec coreczke Maje:)

Monisia nie znam szczegolow tego dofinansowania, jak to wyglada w praktyce. Tyle co w necie mozna przeczytac. Trzeba by bylo podpytac w szpitalu wlasnie. Z komentarzy dziewczyn tez wyczytalam, ze troche leca z tym w kulki, bo najpierw mowia, ze za wczesniej zeby podac, a pozniej jest juz za pozno:)
 
Mitaginka u nas będzie Luiza ;-) jedyne z czym mamy problem to z drugim imieniem ;-) ale to już pikuś ;-)

Martha nie do końca rozumiem o co chodzi z tym zzo w Częstochowie bo z tego co piszecie to dokładnie tak wygląda z zzo wszędzie czyli nfz nie zezwala na płacenie pacjentkom za zzo a jednocześnie w większości szpitali kombinuja żeby nie podać ;-)
 
Tak ,tylko że był czas kiedy prezydent M przeznaczył 600tyś na zzo dla każdej rodzącej w Częstochowie. Tylko że to różnie wyglądało bo albo nie było dostępnego anestezjologa akurat albo na znieczulenie było juz za póżno.
 
reklama
Ale to chyba z reguły trzeba się wcześniej umawiać z anastezjologiem, tak? A nie że przychodzisz i dostajesz zzo. Wiecie dlaczego tak jest?
 
Do góry