reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Widzę dziewczyny, że skurcze nie dają za wygraną. Mnie też coraz częściej dokuczają, ale póki nie są regularne i bolesne to jakoś daję radę.

Ostatnio zrobiłam przegląd wiosennych i letnich rzeczy K, jedną szufladę opróżniłam i przeznaczyłam na rzeczy siostrzyczki.
Teraz cały czas na zmianę obie tam zaglądamy i się zachwycamy :-) baby to jednak mają od urodzenia swoje paranoje :-D

A dziś przy okazji kupowania w aptece końskich dawek magnezu ;-) kupiłyśmy małej smoczki. Trochę się bałam, że może być problem i K ich zapragnie ale na szczęście nie. Są dzidzusiowe a ona jest przecież "PANI". Czekają już w Lilkowej szufladzie.

Muszę się zmobilizować i kupić w końcu wózek, łóżeczko, laktator itp. Zostało mi niewiele ponad miesiąc do zdjęcia pessara i kto wie czy L zaraz potem nie wyskoczy.

Martha, Ewelina, Auralka piszcie co u Was?
 
Hej :-)
uprzejmie donoszę, że syndrom wicia gniazda wyszedł mi bokiem, a w zasadzie tyłem :eek: tak mnie krzyż napindala, że ledwo chodzę... też mam dzisiaj dzień skurczowy i spina mi się brzuch co rusz :-(

Jedyna co dzisiaj zrobiłam to zakończyłam zakupy wyprawkowe czyli materac i wanienka ;-) jeszcze zastanawiałam się czy brać leżaczek czy huśtawkę dla młodej, ale to i tak zostawiam na maj ;-)
 
Auralka ja tylko steruje wiciem gniazda z łóżka. U mnie centrum logistyczne w postaci sąsiadki
przyjelo wanienke oraz poduszki klin :)
A i tak brzuszek boli jak na @ juz drugi dzień,teraz trochę mniej.
 
Ja zauważyłam że u mnie z brzuszkiem gorzej jest jak sie stresuje :/. Przejęłam sie brzuszkiem maleństwa i dzisiaj nie jest za dobrze. I ruchy jakos czuje tylko w jednym miejscu dzisiaj. Jest ich sporo ale takie delikatne.
 
Robiłam dzisiaj te badania i znów mam jakieś dziadostwo w moczu. Wchodzę z furaginEm. Jestem niemal pewna że w posiEWiE z szyjki znów wyjdzie mi e.cOli :-/

M. Gotuje zupę grzybowa. Ale pachnie! Chyba się skuszę choć pewnie na noc to średni pomysł ;-)
 
Dziewczyny wyskakiwać mi tu ze sposobami a zaparcia, normalnie myślałam że dzisiaj w nocy już zejdę, w boku mnie tak kłuło że nawet oddychać było ciężko, obrócić sie ani w prawo ani w lewo, nospy oczywiście brak :no:, a rano nie lepiej, normalnie jak nie zacznę się ruszać to chyba mi jelita rozerwie.
 
Hmm mnie najpierw lekarz gin powiedział zebym jadła 2 łyżki otrębów owsianych dziennie jadłam je z jogurtem. Potem przepisał mi syrop DUPHALAC 15 ml do śniadania i był dobry. A teraz jestem na diecie cukrzycowej i jem chleb graham to od tego momentu nie mam problemow z zaparciami (odpukać). Od momentu problemu z szyjka lekarz kazał mi bardzo uważać wlasnie na zaparcia.
 
Monisiap ja jako samozwańczy specjalista od zaparć w ciąży ;-) wypiszę Ci wszystkie znane mi sposoby ;-)
- jedzenie - produkty bogate w błonnik (np. jabłka, suszone śliwki, suszone morele, siemie lniane, pestki i ziarna), w wersji bardziej hardcorowej można np. jabłka zapić mlekiem ;-)
- dużo pić (co najmniej 2,5 l dziennie)
- z lekkich medykamentów w ciąży można stosować syrop lactulosa (przed każdym posiłkiem 5ml albo na czczo ok. godzinę przed śniadaniem podwójną dawkę)
- w sytuacjach awaryjnych (czyli gdy wszystkie powyższe sposoby nie dają rady) można wziąć tabletkę essentiale lub esselive (to są zamienniki, tak, to są tabletki na wątrobę, ale działają na zaparcia ;-))
 
reklama
Chyba zacznę od owoców czyli jabłek, niestety śliwki na mnie nie działają, musze też więcej pić, ale wtedy mogę spokojnie nie wychodzić z łazienki bo już teraz wydaje mi sie że bardzo dużo sikam a co dopiero po 2,5 litrach.
Niestety trzeba ograniczyć słodycze bo mój gin narzeka że dużo przytyłam (7kg) ale chyba cos ze mną nie tak bo dziewczyny narzekają na glukozę przy krzywej a mnie po niej było nawet lepiej niż przed, ale wynik był dobry więc chyba jestem maniakiem słodyczowym:-D
 
Do góry