reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

brak ubezpieczenia NFZ w ciąży

Madziarra

Aktywna w BB
Dołączył(a)
21 Sierpień 2011
Postów
73
Miasto
Tychy
Witam serdecznie
Mam 24 lata, studiowałam do zeszłego roku i byłam pewna że jestem wciąż objęta ubezpieczeniem w pracy u taty, ale jak się okazało dzisiaj (o czym mój tato nie wiedział) ubezpieczenie wygasło 3 miesiące po zakończeniu studiów.
Ja przez dłuższy czas byłam za granicą, w styczniu brałam ślub w Polsce potem wyjechałam i wróciłam na początku sierpnia no i jestem w ciąży.
Kartę z nfz (mieszkam na śląsku) mam wciąż na stare nazwisko (nie miałam czasu jeszcze tego zmienić) i przy pierwszej wizycie u ginekologa oraz badaniach zleconych przez lekarza posługiwałam się kartą nfz.
Mam w związku z tym pytanie: czy będę musiała ponieść koszty wizyt i badań które wykonane zostały na stare nazwisko? no i co zrobić z ubezpieczeniem? mąż jest obcokrajowcem i nie mieszka w Polsce a ja nie pracuję więc wynika z tego że jestem nieubezpieczona.
Ja wiem, że istnieje ustawa dająca ciężarnej kobiecie prawo do opieki medycznej jednak nie wiem ani na ile jest to respektowane ani co ta opieka obejmuje.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
 
reklama
Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, mówi, że "do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo: (...) osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu" (art. 2).
 
Mam taką sama sytuacje. musisz zapisac sie do urzędu pracy jako bezrobotna i wtedy urząd pracy bedzie płacił twoje ubezpieczenia
 
Dzięki dziewczyny :)
ja wciąż nie wiem co mam począć z tymi wizytami na panieńskie nazwisko... Melulu myślisz, że wystarczy że się powołam na ową ustawę i to wystarczy? Bo nie patrząc na nazwisko to przecież jak do nich przyszłam to już właśnie w ciąży co prawda potwierdzonej tylko testem z apteki ale zawsze. Bo ja wiem, że będą z tym problemy bo położna przy pierwszej wizycie się już o ubezpieczenie czepiała a że ja byłam pewna że jestem ubezpieczona z tatą to jej tak właśnie powiedziałam.
 
Powinnłam podac nazwisko jakie masz po męzu.ale jak masz męża i pracuje to on może cie ubezpieczyc.
 
mój mąż jest obcokrajowcem i mieszka za granicą więc nie mam się jak pod nikogo podciągnąć... cały czas byłam pewna że tata mi to opłaca stąd się wzięło panieńskie nazwisko przy wizytach.
No nic zdaje się że nie pozostaje mi nic innego jak zapłacić za te badania i wizyty bo wygląda na to że na samym początku zawaliłam mówiąc nazwisko panieńskie tylko po to żeby pokrywało się z kartą z nfz.
 
U Pani widzę dwa problemy:
1. potwierdziła Pani nieprawdę w zakresie swoich danych osobowych i z tego powodu może Pani mieć nieprzyjemności. Po zmianie nazwiska nie mamy dowolnosci w zakresie korzystania z obecnego i poprzedniego nazwiska.
Nie wynika też z Pani postu czy podpisała Pani jakikolwiek dokument dot. tego czy posiada Pani ubezpieczenie. Jesli oświadczyła Pani, że ubezpieczenie Pani posiada - drugi raz poświadczyła Pani nieprawdę.
NFZ nie musi uwzględnić tłumaczenia, ze myślała Pani, że ojciec Panią ubezpiecza.
2. Pomimo braku ubezpieczenia ma Pani prawo do podstawowej opieki medycznej w ciąży i tu nie byłoby problemu gdyby Pani nie skomplikowała sprawy posługując się nie swoim nazwiskiem.
 
reklama
Rozumiem i dziękuję za odpowiedź
Myślałam, że sprawę skomplikuję używając innego nazwiska niż tego na karcie nfz...
Co w tej sytuacji radziłaby Pani zrobić?
 
reklama
Do góry