reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Agnes,ooo,dzieki ze mowisz,przypilnuje tego! Nigdy wiecej dotykowego telefonu :angry:,odradzam,jesli ktos duzo pisze i czesto uzywa to dotykowce sie nie nadaja :no:...mam samsunga avila a moj ma corby i w sumie tylko dzwoni i jego wyglada jak nowiutenki a moj masakra....a ma zaledwie rok a gdzie tu jeszcze 18 miesiecy...???

Madziara,w Orange.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja mam dość jak na jeden wieczór... znalazłam fotke na profilu takiej jednej jak caluje mojego meza, niby nic nowego, nie przyznawal sie ale teraz to juz nie ma sie jak wyprzec, trzeba miec tupet zeby sie tak publikowac ... a w dodatku własnie pojechal z mlodym do fundacji bo obudzil sie przed chwila z placzem, chyba swinka, bo spuchniety przy uszach i pod gardlem ;((((
 
Kasiulka dzieki za przepis na kokosanki :tak: W sobotę potrenuję.....

Co do telefonów to ja wierna jestem od 12 lat Noki. I jesli chodzi o nowinki to one mnie w ogóle nie kręcą.....ja z telefonu praktycznie tylko dzwonie, esemesuje, i używam budzika.....boję się zawsze tych unowocześnionych co to mają mega funkcje, bo jak się tam coś popsuje to własnie dużo kosztuje. No ale cóż, dziś już każdy ma tych funkcji wiele więc ja zwyczajnie ich nie wykorzystuje :no:.

Agnes laska musi być niezła tupeciara. Najważniesze, że Ty o wszystkim wiesz i masz jasność, że to jakaś maniaczka. I jak ja to zawsze mówię do mojej koleżanki jak się denereuje..."oddychaj głęboko...." :-), bo takim to tylko o to chodzi, żeby Ciebie wkurzyć na maxa. Bo wiedzą, że już nic innego w wiadomym temacie nie uda im się wskórać.
A co do świnki to musi Igi mieć pecha :-(. Przecież był obowiązkowo szczepiony przeciw śwince, odrze i różyczce. No ale ogólnie widomo, że i tak dzieci łapią to świństwo a szczepionki są po to, żeby kasa do koncernów szła :baffled:. Ale na pewno łagodnie przejdzie chorobę. Zdróweczka.
 
AgnesBest ja chyba nie jestem w temacie jesi chodzi o ta laske i twojego męza:(
Co do świnki to duzo dzieci przechodzi mimo szczepien,w tych szczepieniach to chodzi moze o to zeby łagodnie przejsc.
Co do telefonów to ja mam zawsze przechodzone,zawsze dostaje po męzu jak on kupi sobie nowy(znaczy sie z Plusa dostanie)
Ogólnie zawsze mialam Nokie i tez najbardziej je lubie,kiedys mój Tymek znalazł Nokie ale latem mąż najechał mi samochodem na torebke i pozegnałam sie z Nokiom .Znaczy sie dziala(bo to niezniszczalne telefony)ale wyswietlacz popekał;/
 
Hehehe mi kiedyś moja obecna nokia wypadła z tylnej kieszeni spodni wprost do......wc :). Zapomniałam wyciągnąć i jak spuszczałam spodnie ona hop do kibelka. Wyjęłam ja po może 5 sekundach. Musiałam tydzień suszyć wyświetlacz na parapecie żeby odparował ale działa bez zarzutu do dziś.

Co do Agnes.....tez nie znam sprawy. ale ona pisze, że o tym wiedziała.....więc to zapewne jakaś niezrównoważona koleżanka z pracy jej męża albo coś w ten deseń :).
 
hej,

na szczęscie to nie świnka ale za to angina i kolejny antybiotyk !!!

co do fotki, to miałam na myśli to, że moje małżeństwo to raczej już fikcja, nie przyznawał się do zdrady i dzięki tej kretynce mam dowód. na 4 dni przed rocznica slubu juz sie wydalo, neizly prezent mialam, wypalil sie biedny... dzisiaj byl ogladac kawalerke w fordonie, zeby byc blisko dzieci, no przynajmniej choc do tego sie poczuwa ...
tak skonczyla sie moja bajeczka ... nie wiem co z tymi facetami jest nie tak .... urodzisz takiemu dzieci a jemu potem sie znudzi ... no cóż muszę przełknąć gorzką pigułkę i się zastanowić jak to dziecku powiedziec ze tatus za chwile nie bedzie z nami mieszkał ...
 
Agnes... no nie wiem co ci powiedzieć. Nic nigdy nie wspominałaś o kłopotach z mężem.
Z tego co piszesz, to widzę, że się jakoś trzymasz. Szkoda, że tak to się kończy. Ja to nie mogę zrozumieć facetów, którzy mają malutkie dziecko i wtedy zdradzają żonę, zamiast być przy niej.
Jakbyś potrzebowała jakiegoś wsparcia, albo pogadania czy cóś to wal śmiało - adres znasz.
 
Madziara,

dzięki, zmagam sie z tym od sierpnia... dzisiaj sie wyprowadzil bo złapał focha, ze skomentowalam to ich zdjecie w internecie, a przeciez to nie ja je tam zamiescilam...
ide malutka napoic mlekiem i spaac... do 1 sierpnia nie sadzilam ze mam jakies wieksze klopoty w malzenstwie, a tu prosze, jak mozna sie pomylic ;(
 
reklama
Agnes bardzo mi przykro. Nic nie wspominałaś o kłopotach więc ten wpis wyglądał właśnie na jakąś nawiedzoną koleżankę z pracy co to się uczepiła. Ale się wygłupiłam :-(
Trzymaj się kochana.
Facet to jednak jest niższa kategoria człowieka....małe dzieci i taki numer. Znam już takie małżeństwo, co to on chciał 2 dziecko dla ratowania związku a potem nawet do porodu nie wytrzymał w domu......szkoda słów na komentarz :no:

Tak jak pisze Madziara - jakbyś potrzebowała pomocy to mów. Jeny jak ty dajesz radę....dwójka dzieci małych, ty pracująca......No i dzieciom, znaczy Igiemu trzeba wytłumaczyć a on w najgorszym wieku jeśli chodzi o rozłam rodziny :-:)-:)-(.
 
Do góry