reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cerazette

ja łykam...wczoraj dostałam okres :( mam nadzieję,że kiedyś zostanę nauczycielką więc myśli o drugim dziecku trzeba odłożyć na czas nieokreślony...nie wyobrażam sobie dalszej nauki z dwójką maluszków, chociaż znając siebie pewnie bym się zmobilizowała ;)
 
reklama
a mi się już chce drugiego brzdąca...

maga, ginka powiedziała mi dziś, że to dobrze, że dostałam tak szybko @, bo to znaczy, że mam silną gospodarkę hormonalną :)
 
osinka pisze:
Aniam pisze:
ja chce drugie dziecko (maz na razie troche nieprzekonany, ale kiedys w ogole nie chcial miec dzieci i zmienil zdanie wiec pewnie i tym razem go przekonam ;D ), tylko musze poczekac dwa lata po operacji.

Aniam, gdyby nie cc, też bym się już zdecydowała na drugie ;) i pomyśleć, że chcieliśmy 1 dziecko.... mój mąż też wcześniej kręcił nosem na dziecko, a teraz świntuch mnie podpuszcza na drugą Agatę :p
teściowa kwili za wnuczusiem :)
Ja chciałam następne dzidzi zanim mnie na położnictwo przewieźli. :) Tez jako nauczycielka angielskiego planuke dzidzi nowe na 2008 rok ale chyba styczeń/luty by jak najmniej stracić i wrócić do pracy po wakacjach. A propos mężó. Jak bym mojego słyszała.A ostatno kolegom mówił że wóżek nie na jednego brzdąca kupił
hehe
 
hihi, patrzcie- juz dzisaj maz stwierdzil, ze jakbysmy lepiej stali finansowo to moglibysmy sie na drugie zdecydowac (troche byl zaskoczony ze mysle o drugim po tych cierpieniach na porodowce)- :) super postep, to przez te dwa lata spokjnie go przekonam :)
A moze jeszcze i 3 by sie trafilo ? ;D Jakos tak chyba fajnie byloby miec trojke ... ;D
 
Moj stwierdzil, ze za drugim razem zamawia blizniaki. U nas maz jest za 3 ja raczej za 2 :) wiec zobaczymy co nam bocian przyniesie.
 
Moje plany co do drugiego dziecka sa bardzooooooooooooooooo dalekie. Moze ze wzgledu na moj wiek.
 
ja tez chyba oszalalam bo mysle o drugim bobasie tak patrzez tesknata na wszystkie ciezarowki ::)
ale tak za 2-3 latka-nie bardzo mi sie widzi 2 dzieci w wozkach-jedno w sportowce a drugie w glebokim

a tak swoja droga aniam,agawa dobrze wiedziec ze wy panie od angielskiego ;) niedlugo mi sie przydacie :)
 
Aniam pisze:
Ale numer, nie wiedzialam, ze tyle nas tu z 78 roku :0 to mile :)
Kinga, i ja tez ucze w szkole, tylko innego przedmiotu- angielskiego. :)
ja chce drugie dziecko (maz na razie troche nieprzekonany, ale kiedys w ogole nie chcial miec dzieci i zmienil zdanie wiec pewnie i tym razem go przekonam  ;D ), tylko musze poczekac dwa lata po operacji.

Dopiero teraz poczytałam... Ja też rocznik 78, belfer, no i drugiego dzidziusia chcę, ale męża muszę przekonać ;D ;D ;D
 
Ja jestem o rok starsza od Was, belferki, a następnego dzidziusia (tym razem Arka - dziweczyny mające synów - jak to się robi? ;) ) planuję (na razie ja, mężuś o tym nie wie ;D ) jakoś za dwa latka...ale pożyjemy, zobaczymy. :)
 
reklama
ja wiem tylko jak się robi dziewczynkę, baaaaaardzo przyjemnie nie powiem ;) a co do chłopaka to raczej musiałabyś spytać mężów, bo płeć zależy przecież od faceta :laugh:
 
Do góry