Hmm mi tak troche ta mozliwosc wyboru namieszala w glowie ( no nie dogodzisz :-)) latwiej by mi bylo jakbym miala wskazania do cesarki z jakiegos konkretnego powodu, wtedy dla mnie nie bylo by watpliwosci. A tak sklanialam sie do sn, teraz sie tez naczytalam ze np byly historie ze przy sn nie bylo postepow, zwlekali z cesarka i dziecko urodzilo sie niedotlenione. No i wlasnie chyba bym sobie tego nie wybaczyla jakby mi sie cos takiego przytrafilo a mialam mozliwosc cesarki. Juz mi nawet nie chodzi o bol czy tez strach przed porodem, tylko bardziej o to co bedzie lepsze dla dziecka ( a jestem juz po 2 poronieniach).