Chcę mieć dziecko...

[Anastazzja]

) hehe rozumiem rozumiem ja tam się ślubu boję jak cholera

właśnie przed chwilą oficjalnie zerwałam z moim...ale on tego poważnie nie traktuje...choć w sumie przez chwilę rozmawialiśmy na serio...a wychodząc powiedział,że jutro się widzimy...na co odpowiedziałam,że nie...bo to koniec..potem dzwonił jeszcze...jutro mam ważne koło zaliczeniowe ze statystyki...a nic nie jestem w stanie zapamiętać...kiszka straszna

 

[KingaMZ]

matosia ja dzisiaj dawalam tylko modyfikowane ale sie skonczylo mi wrrr..a ze wzgledu na swieto wszystko pozamykane...wiec w nocy bedzie cycek :| trzymam kciuki za powodzenie w ogole nie wiem co z tego wyjdzie, musze zrobic eksperyment bo mniej wiecej w tym samym czasie zaczelam dawac biszkopty i mleko i Łucja ma zielone kupy, strasznie duzo gazow puszcza, co jej sie nigdy nie zdarzylo...i nie wiem od ktorego z tych produktow, czy musi sie do modyfikowanego przyzwyczaic i narazie dlatego tak to wyglada? czy o co chodzi? poza tym nic jej nie dolega :| Igorowi jakies dziwne krosty sie porobily...isc sie pochlastac normalnie.

Zosiek dobrze zrobilas...naprawde. Trzymaj sie i pamietaj ze jestesmy z Toba zuch dziewczynka! yhmmm wyjazd do portugalii oh yeah!!! az sie rozmarzylam ;P powodzenia na statystyce...koszmarny przedmiot ale trzeba go przezyc :/

jeszcze leb mi peka

 

[Anastazzja]

matma finansowa była gorsza...
a do sis często latam więc dużego wrażenia to na mnie nie robi
Ten mój były jakiś dziwny jest:> bo nadal do mnie wydzwania, ale teraz to chyba już za późno...;>
a co do dzieciaków to mam nadzieję,że Igorkowi krostki zniknął ( ja sama u siebie stosuje sudocrem na wszystkie alergie, a mam skórę atopową lub też mąkę ziemniaczaną ) a Łucja się do jedzonka przystosuje

ja głodna jak cholera jestem...ale nie mam kasy... wszystko wydałam na ciuchy znów...masakra...udało mi się tylko kotom kupić jedzonko...

 

[KingaMZ]

Zosiek to wpadaj do mnie duzo dobrych rzeczy mam wlasnie wsuwam truskawki ze smietana a co do twojego...no coz niektorzy zaczynaja dopiero doceniac cos jak straca...a czesto to juz jest za pozno...madra decyzja! jestesmy z Ciebie dumne ;P

cos mi sie wydaje ze to jednak alergia u lucji bo od dzisiaj jej sie zaczal tylek odparzac co nigdy do tej pory sie nei zdarzylo a mialo byc tak pieknie (((((

mezus wrocil o 4...jak rano wstal i zaczal mowic do mnie to od razu mu powiedzialam zeby cos zjadla bo tak zionie woda od niego ze szok... ehhh ci faceci

dla mnie najgorsza byla logika ;P

 

[matosia]

zosiek super bardzo dobrze ze go zostawilas teraz zrozumie co stracil :*

kinga mala dzis tez tylko na modyfikowanym jest, a co do alergii to wydaje mi sie ze twoja mala ma to po biszkoptach a nie po mleku bo pisalas ze dajesz bebilon a on raczej nie uczula a biszkopty sama pieklas? w tych sklepowycvh jest serwatka z mleka krowiego a nawet jak pisze ze nie ma to i tak pewnie jest

 

[Anastazzja]

dla mnie póki co matma zwykła była najgorsza

no cóź muszę być dzielna i nie dać się mu choć on potrafi bardzo uwodzić...a jeszcze dziś mam jakąś straszną ochotę na przytulanki... choć to dziwne, bo jutro @ powinnam dostać, a brzunio mnie nie boli i jakąś ochotę mam....kiszka

a tych truskawek Ci zazdroszczę generalnie to zjadłabym COKOLWIEK konkretnego pizze bym sobie wsunęła albo tagiatelle z sosem z borowików mniam mniam aż mi ślinka cieknie albo pizza z pizza hut...mniam mniam...

 

[matosia]

zosiek a ty co bez grosza przy duszy? hehe

 

[Anastazzja]

żadne hehehe właśnie zrobiłam sobie kluski lane z pseudo zupą

 

[KingaMZ]

zosiek lepsze to niz nic ja to lubie kluski lane na mleku

 

[Anastazzja]

ja nawet mleka nie mam jutro kupię sobie chlebek i żółty ser i będę miała na dwa dni