coś mi się zdaje, że nieładnie kopać osobę chorą. a depresja to choroba. bardzo ciężka, mogącą trwać latami. stąd też niestosowne jest moim zdaniem wytykanie, że 'to chyba za długi czas'. nie rozumiem pytań w rodzaju 'dlaczego nie szukała pomocy'. alkoholicy szukają
wiem, że to inna skala, ale jedno i drugie jest chorobą silnie osadzoną w psychice. dziewczyna sobie to uświadamia, chce zmienić, jest na dobrej drodze, by znaleźć pomoc, a tu takie krytykanctwo..
fajnie, że los dał wam miłość. że potraficie kochać swoje dzieci. ale na litość nie dołączajcie do klubu matek krytykujących inne za to, że nie karmią piersią czy potępiających gdy szukają pomocy ponieważ nie potrafią kochać. proszę, nieco tolerancji.
mamaola, życzę ci, abyś szybko znalazła kogoś, kto ci pomoże. tyle, że to musi być specjalista, nie dobra koleżanka, a psycholog. trzymam kciuki, żebys jak najszybciej zobaczyła, jak fajnie jest kochać własne dziecko