reklama
z tego co pamiętam "Candida" to rodzaj grzyba - reszty nie kumam.
u nas reakcja alergiczna - na p[okarm wypity z piersi - występowała natychmiast np. pił mleko z cycka i pod koniec picia był cały w plamach czerwonych - znikało tez szybko - do 2 godzin.
Podczas produktów ze słoiczków było inaczej - dostawał szorstkiej i czerwonej skórki pod brodą i znikało po tygodniu.
u nas reakcja alergiczna - na p[okarm wypity z piersi - występowała natychmiast np. pił mleko z cycka i pod koniec picia był cały w plamach czerwonych - znikało tez szybko - do 2 godzin.
Podczas produktów ze słoiczków było inaczej - dostawał szorstkiej i czerwonej skórki pod brodą i znikało po tygodniu.
Candida albicans należy do rodziny drożdży i jest jednkomórkowym grzybem. Ta forma drożdży lokuje się w różnych częściach ciała , w tym w układzie pokarmowym i w pochwie u kobiet. Ogólnie mówiąc, łagodne mikroby ograniczają ilość drożdżaków w układzie pokarmowym i w ten sposób kontrolują one ich ilość. Jednak podawanie antybiotyków, zwłaszcza wielokrotne, nie może zniszczyć szkodliwych mikrobów, ale może spowodować nadmierny przyrost candida albicans. Kiedy drożdżaki się rozmnażają, uwalniają się w organizmie toksyny, o których wiadomo, że zakłócają pracę centralnego układu nerwowego i układu odpornościowego. Objawy jakie odczuwasz przy infekcji Candida (np. swędy, pieczenie, ból brzucha, brak apetytu, biegunka) spowodowane są wydalanymi przez grzyb bardzo szkodliwymi mikotoksynami . Jednym z czynników alergenów i stanów zapalnych są grzyby. Zasadniczą rolę odgrywają Candida i Trichophyton. Produkty metabolizmu grzybów wnikają głęboko w skórę lub ślazówkę stając się przyczyną szeregu alergiczno-zapalnych reakcji. W medycynie wyróżnia się cztery grupy grzybów - dermatofity, drożdżaki, grzyby pleśniowe oraz grzyby dimorficzne (tropikalne). Powodują one zakażenia powierzchowne skóry, włosów i paznokci, grzybice z odczynem głębokim lub grzybice układowe. Dermatofity wykorzystują kreatynę skóry jako pożywienie, a wszystkie struktury rogowaciejące - warstwę rogową naskórka, włos i jego mieszek oraz płytki paznokciowe - traktują jak niszę ekologiczną. W niszy tej ich zarodniki potrafią przetrwać nawet do 2 lat, dlatego też leczenie przyczyn choroby - grzybów - jest dość trudne, gdyż wymaga dużej wytrwałości i cierpliwości - trwać może nawet 1-2 lata. Stąd długa profilaktyka jest wskazana, aby skutecznie wyeliminować pasożyty, wzmacnianie organizmu, profilaktyka przeciw pasożytom i grzybom, unikanie antybiotyków i innych leków osłabiających organizm, jest niezwykle ważna. Kiełkujące zarodniki w niszach naszego organizmu, przy sprzyjających okolicznościach tj. osłabiony organizm, zaburzone środowisko wewnętrzne stosowanymi lekami chemicznymi, antybiotykami, złym odżywienia, stresem itd..., wytwarzają tam grzybnię, która rozprzestrzenia się, niszcząc struktury anatomiczne i wywołuje stan zapalny spowodowany odpowiedzią układu immunologicznego na obecność grzyba.
A NAJBARDZIEJ JESTEM PRZERAZONA TYM:"Dr Josef Jonas w książce "Zagadki zdrowia" pisze, że "zagnieżdżenie się patogennych grzybów np. w jelicie rzutuje zawsze na cały organizm, poczynając od tkanki mózgowej a kończąc na odbytnicy". W swojej książce opisuje wiele przypadków dzieci opóźnionych w rozwoju, które były wcześniej leczone w klasyczny sposób lekami i antybiotykami. Po kuracjach dr J.Jonas - po oczyszczeniu organizmu, wyleczeniu grzybicy i innych pasożytów (np. owsików lub lamblii) oraz usunięciu z pokarmu czynników alergizujących, dzieci powróciły do zdrowia.Istnieje też wiele innych dowodów na to, że forma drożdży Candida albicans może spowodować autyzm i może zaostrzyć wiele problemów ze zdrowiem osób z autyzmem zwłaszcza tych, u których autyzm wystąpił późno.Nie wyleczona choroba Candida albicans u matki, może być podstawową przyczyną choroby Candida albicans oraz rozwoju autyzmu u nowo narodzonego dziecka. Dr J.Jonas twierdzi dalej:"Jestem przekonany, że są to objawy skumulowania w organizmie dziecka toksyn, pochodzących od matki. Matka która otrzymywała liczne antybiotyki i przeżyła napięcia nerwowe w dzieciństwie, po okresie kłopotów z odżywianiem, kiedy jadła prawie wyłącznie pokarmy słodkie, na pewno miała organizm zatruty toksynami".
OdebrałaM MOFROLOGIE i MOCZ. Mała ma anemię (Żelozo 7,4 norma 9-28), dalej za mało erytrocytów. Pewnie nam kaze juź wprowadzać mięsko. Generalnie hematokry na granicy dolnej normy, hemoglobina też. A z rozmazu wyszło za duzo segmentów (neutrofilów czy jakoś tak) - a to oznacza infelkcję bakteryjną. Natomiast strszane głupoty powychodziły w moczu - ŚLAD CUKRU!!!! I OBFITA FLORA BAKTERYJNA +++ (pamietam ze chyba Angie też tak miała i próbka była zanieczyszczona, a co do tego xcukru to mała piła wode z glukozą jak jej pobierałąm siuśki wiec może jej troszkę skapało? bo siedziala na odkażonym nocniku)
reklama
Głuszek nie chce ci martwic ale ja wczoraj powtorzyłam po miesiacu krew a moczu nadal odpowiednio nie udało mi sie zebrac i niewyobrazam sobie kiedy mi sie uda nazbierac za jednym siknieciem te 20 ml moze za rok
Po miesiacu jedzenia miesa wyszło zelazo w normie ale hemoglobina i hematokryt nadal troche ponizej normy
Limfocytow ma za duzo tak jak poprzednio ale na ten temat nic ped. nie powiedziała i czegos tam jeszcze ma za duzo...29 na szczepieniu sie dowiem co i jak.



Podziel się: