reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

choroby dzieciaczków :(

reklama
bierdonka toeje posy mnie rozsmieszja ,super piszesz;-)
A+t+ ZDROAK DLA TWOICH SKARBOW,uff widze u kazdego cos,zdrowiejcie,a ty uwazaj,ja z moimi chowitkami jeszcze sie nie zarazilam i oby nie.Maz sytracil glos:-D
Kasiunka dobrze ze Polcia juz pepiej,a ty moja droga zdrowiej,na pewno ci ciezko zajmowac sie mala.Buzka dla was
Angie dobrze,ze wyniki w pozadku
 
No Pola już zupełnie zdrowa- możemy już nawet spacerować.]
Ale niestety przez dwa miesiące ma brać KETOTIFEN- syrop przeciwalergiczny dla niemowląt:sick: A jak powtórzą się takie duszności- będzie trzeba zastosować inne leczenie:-:)-:)-(
 
Moja też przez jakiś czas brała Claritine, ale nie wiem, czy to coś pomagało.:confused:

Dzięki Maxin za troskę- niestety mnie nadal trzyma, nawet padło mi na ucho- nie słyszę za dobrze:baffled: Nie wiem już co brać-brałam Fervex, ale tam napisane, że można przez 5 dni- a mnie już dłużej męczy:sick: Na razie biorę Rutinoscorbin i polopirynę na wieczór, bo nadal stan podgorączkowy:sick:
Czyli wracam do stanu sprzed ciąży- 2 razy do roku poważne infekcje. Tylko w ciąży byłam zdrowa jak ryba- nic mnie nie brało.
 
reklama
Dzieki dziewczyny, Alusia ciagle ostro zakatarzona, a najgorsze, ze katarek ma gleboko w zatokach i on w ogole nie splywa :-(
Polecam Wam Fride - takie cusik do odsysania kataru z nosa - samemu sie ssie i wyciaga syfy z nosa ;-) Dziala extra! Szkoda tylko, ze dziecko przy tym tak placze :-( Wychodza takie gluty, ze dzis sie prawie zrzygalam :eek: :baffled: , ale nie obawiajcie sie, to nie wpada do buzi ;-) Ma kawal drogi do pokonania, a po drodze jest filtr, tylko dzwieki takie obrzydliwe i widok ;-) Naprawde polecam ten sprzet!

Dobrze, ze Pola juz ma sie dobrze, a Ty Kasiunka sie kuruj.
Abryz, ale z Twojego Piotrka jest chorowitek :-(
 
Do góry