reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

choroby w ciąży ( cholestaza , rożyczka, toksoplazmoza..i inne)

reklama
Ja już urodziłam zdrowego dzidziusia i też robiłam 3 razy w trakcie całej ciąży badanie na toksoplasmoze, ale znajomej lekarz powiedział, ,że takie badanie nie ma większego sensu, gdyż trzeba by je było robić właściwie co kilka dni. Teoretycznie w każdej chwili można to złapac. Według mnie trzeba bardzo uważać przy surowym mięsie i może jak sie ma żwierzęta w domu to na ich odchody.Czytałam, że największy odsetek ludzi zarażonych toksoplasmozą występuje w rodzinach weterynarzy, więc przy kontakcie z surowym mięsem.Pozdrawiam
 
Jeżeli się już chorowało na toksoplazmozę (podobno objawy przeziębienia) to nabywa się pewną odporność. Najbezpieczniejsze są mamy, które w dzieciństwie bawiły sie w osiedlowych piaskownicach, tam na pewno zetknęły się z tym syfem i nabrały odporności, albo mają od dziecka kota.

W badaniach wychodzi, czy chorujesz lub w niedalekiej przeszłości chorowałaś, a także czy jesteś odporna, bo chorowałaś już dawno. Trochę to mętnie tłumaczę ...  Jeżeli wyjdzie, że chorujesz obecnie lub w niedalekiej przeszłości (pewna wysokość wskaźnika) wtedy badania się powtarza chyba po 3 tygodniach i sprawdza, czy wskaźnik ów rośnie (choroba się rozwija) czy maleje (byłas chora niedawno).

Jeżeli chodzi o koty, to należy codziennie czyścić kuwetę, bo to cholerstwo rozwija się w nie sprzątanych odchodach.
Bezwzględnie unikać surowego mięsa (tatar).

Napisałam troszkę mętnie ale jakos tak to wygląda.
Sama miałam troszkę przebojów z tym badaniem a raczej z wynikami (powtarzałam je 3 razy) a wszystko, jak sie później okazało przez to, że dwa pierwsze zrobiłam w małym laboratorium i jak mi pani doktor powiedziała "mieli widocznie stare odczynniki" i wyszły podwyższone wskaźniki. Kosztowało mnie to masę nerwów ale lekarka mnie uspokajała, że jeżeli od dziecka mam kota w domu, to nie możliwe, żebym nie zetknęła się wcześniej z tą chorobą.
Także, badania róbcie w dużych laboratoriach, a będziecie mieć mniej stresów.  :laugh:

pozdrawiam
 
Chcialabym pogadac z mamusiami po cholestazie lub jezeli znajda sie mamusie ktore sa obecnie wciazy i maja to chorobsko to sluze pomoca na tyle na ile bede potrafila.

Pozdrawiam
 
Moja połowa lezała na to 7 dni w szpitalu a potem dieta i doszło do tego z ewyniki miała bardzo dobre, dobra dieta i leki i nic nie ma:-))
 
Ja tez lezalam w szpitalu ale cholestaza przytrafila mi sie juz podczas pobytu wiec bylam do rozwiazania w szpitalu.

W wiekszosci przypadkach wszelkie "problemy watrobowe" znikaja praktycznie zaraz po urodzeniu jednak ja co i roz mam kontrolne badania bo nadal mam podwyzszone wyniki.Do tego dochodzi ze niemozna stosowac zadnej terapi hormonalnej gdyz powoduje to podobne objawy jak w czasie ciazy..swedzenie i zle wyniki watrobowe.

Mam nowego ginekologa ktory stwierdzil ze jak dobre sa wyniki watrobowe to mozna stosowac hormony.Co Wy na to?
 
W drugiej ciąży miałam fatalne wyniki aspat i alat, jeszcze dzień po porodzie 10xnorma. Minął miesiąc i właśnie dzisiaj wykonałam badania i czekam na wyniki. Zastanawiam się nad antykoncepcją, ale z tego co czytałam raczej niewskazane hormony. Pozdr Aga
 
No wlasnie ja tez wszystko co na temat cholestazy wiem to to ze pozniej nie mozna zadnych hormonow a tutaj prosze ginekolog powiedziala ze zrobimy badania watrobowe i krzepliwosc i beda dobre to mozna...kurcze i co tu sobie myslec...jedni lekarze mowia zdecydowanie NIe a drudzy Tak...
Pozdrawiam
 
reklama
Ja niestety nie wiedziałam nic o konflikcie tzn o zastrzyku który powinnam dostać przy porodzie i go nie dostałam.
Przynajmniej sobie nie przypominam tego a zreszta to chyba powinno byc gdzieś odnotowane a ja nic takiego nie mam.
Nie wiem jaką grupę krwi ma mój synek.
Chciałabym mieć jeszcze dzieci ale nie wiem czy to możliwe?
Pomóżcie!
 
Do góry