reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chory członek rodziny/domownik

Dołączył(a)
20 Sierpień 2019
Postów
2
Dzień dobry, wprawdzie dziecko jeszcze w drodze, ale już nie długo będzie z nami, jednak istnieje jedna nurtująca mnie kwestia. Moja siostra, która również będzie miała styczność z dzieckiem od 2,5 roku ma mokry kaszel z barwną wydzieliną, wymiennie z katarem, których podłoże do tej pory nie zostało ustalone. Badań zostało przeprowadzonych bardzo dużo, jednak niczego one nie wykazały. Obawiam się jej obecności, gdy dziecko już się pojawi, bo skoro do tej pory jej samej nie udało się uleczyć, boję się, że dziecko będzie mogło się zarazić i przechodzić to jeszcze gorzej. Własna matka mówi mi, że mam nie panikować, bo nikt z nas się od niej nie zaraził, jednak według mnie dorośli mają lepiej rozwiniętą odporność niż noworodek. Czy mogę spokojnie dopuszczać siostrę do dziecka, ewentualnie po jakim czasie ich kontakt mógłby być niegroźny? Prosiłabym o wypowiedź w tej sprawie, gdyż sama już nie wiem jak podchodzić do tematu.
 
reklama
Nie wiem co ci powiedzieć. Jeśli zdecydujesz się dopuścić siostrę, to zachowajcie podstawowe środki ostrożności. Niech siostra przy dziecku nosi maseczkę na buzi i dezynfekuje dobrze ręce. A jeśli bierze dziecko na ręce, to niech go nie całuje.
Naprawdę ciężko jest się do tego ustosunkować. Mam w domu skrajnego wcześniaka i niby zdrowe dziecko, ale non stop jedno zaraza się od drugiego. Tak ich odporność różni się od odporności dorosłego czlowieka
 
Popieram - maska na twarz i pełna higiena przed dotknięciem dziecka. Małe dzieci same w sobie mają niską odporność, a skoro nie ustalili co to jest, to podwoiłabym środki ostrożności.
Moja mama miała operację 2 dni przed moim porodem i sama z siebie nie odwiedzała nas przez pierwszy miesiąc - żeby mieć pewność, że nie złapała żadnej bakterii szpitalnej i żeby małej nie zaraziła.
Ogólnie mówi się żeby ograniczyć "odwiedziny" u dziecka w pierwszym miesiącu - nie dość że ty będziesz osłabiona po porodzie, będziesz zmęczona to jeszcze maluch ma kiepską odporność. Może lepiej takie dłuższe odwiedziny z braniem na ręce odłożyć na troszkę później :)
 
Dzień dobry, wprawdzie dziecko jeszcze w drodze, ale już nie długo będzie z nami, jednak istnieje jedna nurtująca mnie kwestia. Moja siostra, która również będzie miała styczność z dzieckiem od 2,5 roku ma mokry kaszel z barwną wydzieliną, wymiennie z katarem, których podłoże do tej pory nie zostało ustalone. Badań zostało przeprowadzonych bardzo dużo, jednak niczego one nie wykazały. Obawiam się jej obecności, gdy dziecko już się pojawi, bo skoro do tej pory jej samej nie udało się uleczyć, boję się, że dziecko będzie mogło się zarazić i przechodzić to jeszcze gorzej. Własna matka mówi mi, że mam nie panikować, bo nikt z nas się od niej nie zaraził, jednak według mnie dorośli mają lepiej rozwiniętą odporność niż noworodek. Czy mogę spokojnie dopuszczać siostrę do dziecka, ewentualnie po jakim czasie ich kontakt mógłby być niegroźny? Prosiłabym o wypowiedź w tej sprawie, gdyż sama już nie wiem jak podchodzić do tematu.
Być może to objawy alergii, skoro nikt z was nie zaraził się od siostry to nic raczej nie powinno się wydarzyć. Jednak ostrożności nigdy za wiele. Higiena.. higiena i jeszcze raz higiena przy noworodku. Maseczka, czyste ręce, nie kaszleć w jego stronę.
 
Do góry