reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny - kiedy, gdzie? zdjęcia ......

Oj, Sarenka to już duża pannica :tak: .No i ślicznie wygląda w tej czapuni :-) a siedzi tak, jakby to od samego urodzenia robiła ;-)
 
reklama
Meggi Sara wygląda przebojowo!! A jak siedzi!! WOW! A dziadkowie jacy młodzi??? Nie czadzę-fakt.
Pajola, ach jak Ci zazdroszczę, chciałabym, żeby moja Maruda też taka grzeczna była...
Cynamonka-fajniutko tak 2 pieczenie przy jednym ogniu...
A my chrzcimy tydzień przed naszym spotkaniem...:-)
 
rzeczywiście, Sarka ślicznie wyglądała i super wyćwiczona:-D.mój Lilek powinien się uczyć od koleżanki...
 
dziekujemy cioteczki za komplementy...apropo siedzenie Sary to tez mnie zadziwia(bo ja cały czas myslałam ze to za wczesnie- bo ma dopiero 5,5 m-ca a) siedzi sama- potrafi złapac cos- dac do buzi i dalej siedzi- wcale sie nie przewrca.....dzis sie podciagneła za szczebelki łózeczka- chciała usiasc...nie udało si ejej- walneła sie głowa o szczebelki i ryk....tata musi znizyc łózeczko bo nie wiadomo kiedy mały siłacz nas zaskoczy....ona jest taaak aruchliwa ze juz sobie wyobrazam jak bedzie jej wszedzie pełno- sie zacznie dopiero...
 
to i ja dolączam się do pochwał:-) Sarenka przeprzeprzepięknie wyglądała i wyjść z podziwu nie mogę, że już tak mocno siedzi:szok::-) Meggi jeszcze chwila a już będzie wstawać jak za szczebelki się już chwyta do siadania:tak:
 
Gdybym wiedziala, ze tyle klopotow sprawi mi organizacja chrztu Kuby to bym go chyba w jakims niemieckim, protestanckim Kościele ochrzciła. Najważniejsze to dać kase, duuuużo kasy. Jak juz słyszą, że dziecko mieszka w Niemczech to już im się Euro w oczach świecą. Co za wstyd. obleciałam kilka parafii zanim udało mi się coś załatwić ( a to termin nie taki, a to jakieś papierki dziwne potrzebne, a juz hitem był tekst, ze mi dziecka nie ochrzczą, bo on duchowo z kościołem w Nioemczech związany - normalnie średniowiecze ) ale ... w końcu udało się na 17 czerwca.
 
reklama
Cynamonka-to samo. Wymagają papierów z parafii, że praktykująca czy coś tam jestem. Gdzie ja im tu po parafiach będę latać? Oszaleli. Zamiast przyciągać duszyczki to je od siebie odpychają. Przecież jeśli chce ochrzcić dziecko to znaczy, że mi na tym zależy i będę wychowywać w wierze, chyba jasne, nie?
 
Do góry