reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny

katerinka ja za chrzest Macka nie dawalam ofiary :blink: tylko placilam "co łaska" za zaswiadczenie ze bylam chrzczona, bierzmowana itp - chyba 20zl za to dalam.

Tak samo zrobilam przed ślubem że zapłaciłam tylko po 10 zl za zaswiadczenia, bez żadnych wiekszych opłat.

Co prawda ksiądz sobie wypisuje ile za co zaplacilam, ale nie robia problemu jak sie nie zaplaci tylko wpysuja 0zl.

W mojej parafi nie ma problemu z chrztem, ani finansowego, ani w przypadku gdy rodzice zyja bez ślubu.
 
reklama
my wczoraj mieliśmy kolędę ksiądz pytał kiedy chrzcimy małą mówię mu że luty albo marzec powiedział to fajnie że zaprasza i tyle myślałam że powie że co tak późno ale nic z tych rzeczy może nie miał już głowy do gadania bo nie źle już wódką od niego zalatywało:szok:

jeśli chodzi o zapłatę za mszę chrzcielną to ja przygotuję 50zł jak będzie chciał więcej to powiem że nie mam i finito:angry::rofl2:
 
U mnie płaciliśmy za chrzest 150 zł i taka jest stawka wszędzie w naszych kościołach. Nie robią problemów jak ktoś nie ma ślubu.My mamy ale wiem od znajomej.
 
Ja chrzczę 19-go lutego. U nas niestety spory problem, bo mam dużą rodzinę, chciałabym wszystkich (siostry i ich dzieci) zaprosić, ale w domu nie mam miejsca na 30 osób a w lokalu mnie nie stać, głupia sprawa i tak mamy z każdą uroczystością. Zaprosimy tylko naszych rodziców i chrzestnych, ale nam głupio. Ze ślubem mieliśmy to samo, robiliśmy skromne przyjęcie i pół rodziny się obraziło, oczywiście na ślub zaprosiłam siostry z rodzinami. Boję się że tego nie zrozumieją, że nas na to nie stać. Zawsze przed takimi imprezami mamy z M. problem i często kończy się kłótniami.
Dla nas chrzest jest bardzo ważny i szkoda, że takie rozterki psują nam taką uroczystość:-(
 
My jesteśmy już po chrzcinach. 6 stycznia. Mimo mojej choroby i złego samopoczucia jestem bardzo zadowolona - moja mama i teściowa przygotowywały jedzonka, a w trakcie imprezki wszystkie kobitki garnęły sie do pomocy. Robiliśmy w domu, było 30 osób - sama najbliższa rodzina i chrzestni (mam 5 rodzeństwa). W sumie jak policzę zakupy, koszt nie przekroczył 500 zł, łącznie ze strojem dla malutkiej, więc tym bardziej mnie to cieszy.

Do tego 100 zł w kościele, nikt nie mówi ile u nas, to była nasza decyzja.

Jestem happy, ze mam już to za sobą :)

A to nasza chrześcijańska:

https://picasaweb.google.com/104465514855552166069/BabyboomChrzciny?authkey=Gv1sRgCJLiotKz7-m4Yg
 
my chrzcimy 29 stycznia, i tylko modle sie żeby pogoda dopisała na dwa dni przed chrzcinami bo chrzestny z Anglii ma przylecieć, a juz tyle razy pogoda mu pokrzyżowała loty.
możliwe że to będą też podwójne chrzciny, mój drugi brat miał w styczniu małego chrzcic ale księża robią im problemy bo od nich ojciec chrzestny ma tylko ślub cywilny i takie tam pierdu pierdu. a bratowa będzie u nas chrzestną, i przez to że chrzestnego musza zmienić to prawdopodobnie mój mężulek ma zostać, więc czemu by nie połączyć chrztu:-D
a tak inna drogą nie rozumiem dlaczego księza robia takie problemy. przecież chodzi tu o to żeby chrzestni byli godnymi rodzicami, żeby wrazie czego miał kto się dzieckiem zająć
 
reklama
My chcieliśmy chrzcić 19 lutego ale nasz kościół chrzci tylko w drugą i czwartą niedzielę miesiąca, więc musimy zrobić gdzie indziej. No, mam nadzieję, że nie będą nam robić problemów :-)

Alfa, malutka słodko wyglądała :)
 
Do góry