reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzest dziecka

maagnoliaa

Początkująca w BB
Dołączył(a)
19 Sierpień 2011
Postów
21
Jak u Was to wyglądało? Czy organizowałyście coś? Czy zapraszałyście całą rodzinę czy tylko chrzestni byli? Sama nie wiem jak to za bardzo ogarnąć...
 
reklama
U mnie byli chrzestni, dziadkowie z męża strony bo ja rodziców już nie mam, rodzice chrzestnej (dla mnie tacy przyszywani dziadkowie Szymka :-)) moja siostra, siostra męża, wujek męża z żoną (rodzony brat teściowej i był wymóg aby gi zaprosić) oraz brat cioteczny K z żoną i dwójką dzieci. W sumie 16 osób razem z nami i 2 dzieci oraz Szymek ma się rozumieć :-).
Imprezę zorganizowaliśmy w lokalu bo szczerze mówiąc nie chciało by mi się gotować i piec dla takiej ilości osób chociaż lubię siedzieć w kuchni. Tyle, że co innego zrobić obiad dla 3-4 osób a dla 16.
Uroczystość była bardzo fajna, nie musiałam się spinać, nic szykować, zabdałam tylko o ubiór swój, męża i dziecka. Reszta mnie nie obchodziła, tym bardziej, że ważniejsza dla mnie była ta część w kościele.

Także jeśli tylko masz trochę "wolnej" gotówki to polecam tę formę. Ty sie nie napracujesz, a też fajnie jest czasami nic nie robić, a iść na imprezę. Zresztą robiąc obiad na większą ilość osób w domu też dużo kasy pójdzie co tu gadać, a gdzie znaleźć czas na sprzątanie i gotowanie przy małym dziecku? Wolałam nadmiar czasu poświęcić małemu.
 
u nas byla najblizsza rodzina,czyli moi i P rodzice,chrzestni, siostra P z narzeczonym,brat P z dziewczyna,bratowa P;) Impreza odbyla sie u tesciowej w domu. Wszystko przygotowalam sama z pomoca siostr P i mamy,jak sie w 4 wzielysmy za szykowanie to 2 godzinki i wszystko bylo gotowe:)
 
To zalezy ile chcesz wydac na chrzciny, mozna zrobic huczne lub skromne. My zrobilismy skromnie rodzice moji i mojego meza, moja siostra z synem, meza siostra z rodzina, moja babcia i chrzestni. Impreza odbyla sie w domu tesciowej, a obiad przygotowalismy z mezem i tesciowa ( maz kucharz z zawodu). Chrzciny byly skromne, ale udane :-D
 
u nas chrzciny zrobiliśmy w domu, było 12 osób, obiad zrobiłam z mężem, ciasta piekły mamy, tort z cukierni. Wiadomo jakieś owoce, napoje itp. Wszystko nam się zamknęło w kwocie ok 200zł. Tym razem też zamierzamy robić przyjecie w domu, będzie ok 16-17 osób. W lokalu wyszłoby ok 800 zł w domu niech wyniesie 400 to wolę to niż bulić. Jeśli ktoś ma nadmiar gotówki to pewnie niech korzysta i robi w lokalu, sama bym chętnie zrobiła, ale wolę kasę przeznaczyć na coś dla dzieci. No i na szczęście mam na czyją pomoc liczyć, więc wiem, że teściowa i mama upieką znów ciasta, ja zrobię obiadek. Dodam że pierwsze dziecko chrzciliśmy 3 tyg po porodzie, byłam po cięciu cesarskim i rewelacyjnie sobie poradziłam więc liczę że teraz też się sprawdzę jako gospodyni dla takiej ilości osób :-D
 
My zrobiliśmy chrzciny małej w lokalu (karczmie) i jestem bardzo zadowolona :) Byli moi rodzice i mama męża, chrzestni z małżonkami i bracia męża. Wyszło nas 12 osób + Agatka :-). Chrzciliśmy ją jak miała 1,5miesiąca i uważam, że nie miałabym sił i ochoty na organizację w domu. Fakt zapłaciliśmy około 800zł, ale przynajmniej nic mnie nie interesowało :)

Mam porównanie, ponieważ roczek Agatki robiliśmy w domu i kosztował nas nawet więcej!! od lokalu, a osób było tyle samo.
Wybraliśmy ogród tylko dlatego, że Agatka nie wysiedziałaby w lokalu tyle godzin :-);-). Bo mamy żywego Skarba:-D
Tak więc, ja osobiście chrzciny polecam Ci robić w lokalu :cool2:
 
U nas chrzciny byly w domu tesciowej. bylo malo osob, my we trojke, tesciowie, brat meza z zona i dwojka nastoletnich dzieci(jego syn byl chrzestnym), chrzestna malego z mezem. czyli 10osób+Tomek. Ugotowalysmy wszystko z tesciowa, zamowiony byl tort z dedykacją. Zaszalałam tylko i zamowilam profesjonalnego fotografa i teraz mamy super pamiatke w postaci albumu z uroczystosci i malej sesji w domu :-)
 
U nas robiliśmy w domu ale większość spadła na moją mamę więc teraz już będzie w lokalu, tak się wydaje ale jak jest kilkanaście osób to się trzeba nachodzić, a to kawa, herbata, mycie naczyń itp Nie mówiąc już o tym ile jest przygotowań przed...
 
reklama
Na chrzest Wiktorka przybyły 24 osoby - tylko najbliższa rodzina z mojej i męża strony. Chrzciny wyprawiliśmy w moim rodzinnym domu a organizacją wszystkiego zajęła się moja mama (my mieszkamy za granicą i nie bylibyśmy w stanie wszystkiego ogarnąć przyjeżdżając tydzień przed tym ważnym wydarzeniem). Atmosfera super, goście zadowoleni, tylko jak to po imprezach w domu - masa sprzątania. Ale na imprezę w lokalu bym tego nie zamieniła :)
 
Do góry