Hej, nie mam totalnie doświadczenia w tym temacie, proszę więc o wsparcie
Nasz synek ma 3 miesiące, a za 3 tygodnie zostanie ochrzczony. Oczywiście ksiądz dogadany, po mszy planujemy obiad dla najbliższych i rodziców chrzestnych. Stwierdziliśmy z mężem, że nie chcemy robić czegoś na wzór stypy (sorry za porównanie, ale chodzi mi o rodzaj przyjęcia w restauracji, tzn 3 rodzaje mięsa na głowę, rosół, kawa i ciasto), bo to wg nas przesada zarówno finansowa, jak i ilościowo nie zjemy tego wszystkiego. Chcemy więc zamówić obiad w restauracji, tzn zupa, danie główne, kawa i ciasto. Zamówienie chcemy złożyć wcześniej, żeby każdy dostał.swoje danie w tym samym czasie, zaraz po przybyciu. No i tu schody: ja jestem z tym, żeby każdy z gości dostał to samo (żurek, pierś z kurczaka z kopytkami w sosie grzybowym i jakimiś cudami, danie pieknie podane, kawa i ciasto), na zasadzie serwisu. Mąż uważa, że trzeba wysłać wcześniej do każdego kością menu z wymazanymi cenami, żeby każdy sam sobie wybrał. Co radzicie?
Druga sprawa: czy jest zwyczaj robienia prezentu rodzicom chrzestnym? Czy są jeszcze jakieś zwyczaje/tradycje, o których wypada wiedzieć?