reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzest

W moich stronach też jest tradycja, że chrzestna kupuje ubranko do chrztu i szatkę, a chrzestny świecę. Ale w praktyce jakoś sobie tego nie wyobrażałam, żeby ktoś inny niż ja decydował, w co będzie ubrane moje dziecko w tak ważnym dniu. Chrzestna kupiła jedynie szatkę i świecę. Szczerze mówiąc, też mi się nie podobał jej wybór, bo wolę rzeczy stonowane i eleganckie, a ona wybrała pstrokate i z bajerami, ale ostatecznie przymknęłam oko i odpuściłam.
W ramach podziękowania dla chrzestnych kupiłam po drobiazgu, tylko dlatego, że natrafiłam na takowe na allegro. Wcześniej nie wiedziałam, że jest taki zwyczaj. To samo porobiło się z podziękowaniem dla gości weselnych, a ostatnio nawet dostaliśmy upominek za uczestnictwo w przyjęciu komunijnym... Na pogrzebach też coś już rozdają? 🥴
Jeśli chodzi o samą imprezę, mieliśmy obiad dwudaniowy, 4 przystawki (ryba, galat, sałatki i coś tam jeszcze), tort, ciasto, kawa, herbata. Jedzenie sama wybrałam. Razem z dziećmi było nas 25 osób, koszt restauracji około 1500 zł plus około 300 na picie, owoce, wino. Chcieliśmy na początku też obiad i kawa, ale moja rodzina miała do nas 3h drogi w jedną stronę i nie chciałam, żeby byli 6h w drodze, a posiedzieli 2-3, stąd "rozszerzyliśmy" imprezę do małego przyjęcia, żeby mieć czas porozmawiać i nie musieć siedzieć przy pustym stole.
 
reklama
Te prezenty to po prostu nowa moda i potrzeba rynkowa - jeden się zdecyduje,drugi, trzeci potem też już kupi bo inni dawali... i rynek już ma nową klientelę na ,,nowy zwyczaj" .
Jeśli nigdy osobiście się z tym nie spotkałaś to sama widzisz że jest to ,,coś nowego" .
Nie dajmy się zwariować 😉😉😉
Moja siostra w ramach upominku podarowała każdemu magnes na lodówkę ze zdjęciem siostrzenicy i datą urodzin.
 
U nas każdy dostał to samo do jedzenia i nie było prezentu dla chrzestnych (nie wiedziałam o tym zwyczaju). Chrzest był na około 15 osób w małej restauracji (nawet nie mieliśmy jej na wyłączność tylko na drugiej połowie normalnie byli inni goście :) )
O to to, właśnie tak sobie wymyśliłam że ma to wyglądać :)

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłyście. Chociaż muszę przemyśleć kwestie jakiegoś drobiazgu dla chrzestnych, tylko nie wiem, co to miałoby być, bo jestem wielka przeciwniczką wszelkich pierdołek, nikomu do niczego nie potrzebnych kurzołapów. Nasi rodzice chrzestni to kochani ludzie, ale trochę nowobogaccy, do każdego zdjęcia zawsze zapozowani, więc chce uniknąć sytuacji, że czegoś się spodziewali, a nie dostali... Tym bardziej że jak pisałam sami rok temu robili chrzest więc może taki prezent robili. Chociażby jako "zwrot kosztow" szatki i świecy.
 
Ja dałam chrzestnym fajne zdjęcie z małym w ramce 🙂a na komuni też mój mąż dostał w podziękowaniu upominek 🙂
O to to, właśnie tak sobie wymyśliłam że ma to wyglądać :)

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłyście. Chociaż muszę przemyśleć kwestie jakiegoś drobiazgu dla chrzestnych, tylko nie wiem, co to miałoby być, bo jestem wielka przeciwniczką wszelkich pierdołek, nikomu do niczego nie potrzebnych kurzołapów. Nasi rodzice chrzestni to kochani ludzie, ale trochę nowobogaccy, do każdego zdjęcia zawsze zapozowani, więc chce uniknąć sytuacji, że czegoś się spodziewali, a nie dostali... Tym bardziej że jak pisałam sami rok temu robili chrzest więc może taki prezent robili. Chociażby jako "zwrot kosztow" szatki i świecy.
 
O to to, właśnie tak sobie wymyśliłam że ma to wyglądać :)

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłyście. Chociaż muszę przemyśleć kwestie jakiegoś drobiazgu dla chrzestnych, tylko nie wiem, co to miałoby być, bo jestem wielka przeciwniczką wszelkich pierdołek, nikomu do niczego nie potrzebnych kurzołapów. Nasi rodzice chrzestni to kochani ludzie, ale trochę nowobogaccy, do każdego zdjęcia zawsze zapozowani, więc chce uniknąć sytuacji, że czegoś się spodziewali, a nie dostali... Tym bardziej że jak pisałam sami rok temu robili chrzest więc może taki prezent robili. Chociażby jako "zwrot kosztow" szatki i świecy.
A kubek ze zdjęciem dziecka i datą chrztu? Chociaż kurzu nie będzie zbierał 😉
 
U mnie goście po komunii dostali drewniane magnesy z podziękowaniem i data uroczystości. Drobnostka a wisi sobie na lodówce wśród innych.
 
No ja bym nie chciala magnesow i kubkow z wszystkich uroczystosci na jakich bylam.... Moim zdaniem ciasteczko, merci czy popularna krowka jest najbardziej ok.
 
Hej. Sorki, nie chce zabrzmieć wrednie ale u nas właśnie tak stypa wygląda: jeden rodzaj obiadu dla.kazdego ( a nie trzy kawałki mięsa) zupa i ciasto. Może to zależy od regionu, ale u nas się robiło więcej jedzenia plus przystawki salatki,żeby właśnie zostało. Dla mnie chrzciny były bardzo ważne, ale żadnego prezenty chrzestnym nie dawaliśmy. A co do Waszego menu w życiu bym nikomu nic nie wysyłała. Prosisz, przyjdą zjedzą i pójdą. Zamiecie co uważacie i już ;) powodzenia
 
reklama
Do góry