Ciągły katar

[magda1707]

Witam jestem wyczerpana...mój syn 5 czerwca skończył 8 miesięcy jest dużym chłopcem o wadze 10 kg ma smak do jedzenia ładnie śpi. Jedyne co mnie martwi to częste infekcje które łapie.
Kiedy skończył pół roku pojawił się pierwszy ząbek aktualnie mamy ich 6 ... usłyszałam od lekarzy że nie ma czegoś takiego jak "katar przy zębach" ale mogę powiedzieć że my mamy bardzo często katar który z reguły jest koloru żółtego. Robimy inhalacje z soli oczyszczamy nosek woda morska dbamy o toaletę noska (chociaż jest już ciężko syn się wykręca i już nie chce tego robić podobnie jest z inhalacjami) ale ten katar do nas szybko wraca. Niestety zdazylo się i tak że mieliśmy nieżyt tchawicy czy górne zapalenie dróg oddechowych. Ale obeszło się bez antybiotyku. Nie mam zbyt dużego doświadczenia z lekami oraz maluszkami bo to moje pierwsze dziecko. Dzisiaj byłam u lekarza i przepisał nam krople do oczu biodycyna ophthalmicum 0.3% jakiez było moje zdziwienie jak przeczytałam że to silny antybiotyk lekarz mi tego nie powiedzial. Nie chcę synkowi dawać tak silny leków. Chce nadmienić że synek ma bardzo wrażliwe oczka kiedy wychodzimy na zewnątrz łzawi (lekarz na moją prośbę wypisał nam skierowanie do okulisty żeby sprawdzic kanaliki łzowe). Nie szukam porady medycznej ale być może ktoś z Was miał podobny problem i udało się zaradzić temu nawracającemu katarkowi.
Dodam że synem przez ostatnie dwa dni budził się z ropa w oczach.

 

[loumarie]

Żółta wydzielina jest objawem zapalenia zatok. Jeśli katar zatokowy nie znajduje ujścia, może pójść nawet oczami (mi kiedyś tak rzęsy zakleił, że nie mogłam oczu otworzyć). Zapalenie zatok jest jak najbardziej nawracające.
Musisz znaleźć przyczynę kataru zatokowego. Może to podłoże alergiczne, a nie stricte infekcyjne.

 

[Belzaa]

Witaj, ja mam dwuletnie dziecko,.które z dniem kiedy poszło pierwszy raz do żłobka przyniosła katar i tak do dziś, mamy często nie przespane noce, ponieważ nos często jej się zatyka, w dodatku pojawia się bez dech. Założę zaraz również podobny wątek z prośbą o poradę, gdyż zupełnie już sobie nie radzę , pozdrawiam

 

[Lady Loka]

Sorry, że wprost, ale dostałaś leki i nie chcesz ich podać
Jak nie ufasz swojemu pediatrze, to go zmień na innego, ale zacznij słuchać i działać według zaleceń. Bo to lekarz ma wykształcenie kierunkowe.

 

[olka11135]

Witam jestem wyczerpana...mój syn 5 czerwca skończył 8 miesięcy jest dużym chłopcem o wadze 10 kg ma smak do jedzenia ładnie śpi. Jedyne co mnie martwi to częste infekcje które łapie.
Kiedy skończył pół roku pojawił się pierwszy ząbek aktualnie mamy ich 6 ... usłyszałam od lekarzy że nie ma czegoś takiego jak "katar przy zębach" ale mogę powiedzieć że my mamy bardzo często katar który z reguły jest koloru żółtego. Robimy inhalacje z soli oczyszczamy nosek woda morska dbamy o toaletę noska (chociaż jest już ciężko syn się wykręca i już nie chce tego robić podobnie jest z inhalacjami) ale ten katar do nas szybko wraca. Niestety zdazylo się i tak że mieliśmy nieżyt tchawicy czy górne zapalenie dróg oddechowych. Ale obeszło się bez antybiotyku. Nie mam zbyt dużego doświadczenia z lekami oraz maluszkami bo to moje pierwsze dziecko. Dzisiaj byłam u lekarza i przepisał nam krople do oczu biodycyna ophthalmicum 0.3% jakiez było moje zdziwienie jak przeczytałam że to silny antybiotyk lekarz mi tego nie powiedzial. Nie chcę synkowi dawać tak silny leków. Chce nadmienić że synek ma bardzo wrażliwe oczka kiedy wychodzimy na zewnątrz łzawi (lekarz na moją prośbę wypisał nam skierowanie do okulisty żeby sprawdzic kanaliki łzowe). Nie szukam porady medycznej ale być może ktoś z Was miał podobny problem i udało się zaradzić temu nawracającemu katarkowi.
Dodam że synem przez ostatnie dwa dni budził się z ropa w oczach.

Myślę, że antybiotyk może być tu już dobrym tropem skoro katar, aż wychodzi przez oczka.
Ja bym jeszcze np. poszła do laryngologa, żeby porządnie kamerą zajrzeć w uszy bo może mieć tam płyn i może dlatego ciągle to nawraca.

 

[ZielonaMamma]

Witam jestem wyczerpana...mój syn 5 czerwca skończył 8 miesięcy jest dużym chłopcem o wadze 10 kg ma smak do jedzenia ładnie śpi. Jedyne co mnie martwi to częste infekcje które łapie.
Kiedy skończył pół roku pojawił się pierwszy ząbek aktualnie mamy ich 6 ... usłyszałam od lekarzy że nie ma czegoś takiego jak "katar przy zębach" ale mogę powiedzieć że my mamy bardzo często katar który z reguły jest koloru żółtego. Robimy inhalacje z soli oczyszczamy nosek woda morska dbamy o toaletę noska (chociaż jest już ciężko syn się wykręca i już nie chce tego robić podobnie jest z inhalacjami) ale ten katar do nas szybko wraca. Niestety zdazylo się i tak że mieliśmy nieżyt tchawicy czy górne zapalenie dróg oddechowych. Ale obeszło się bez antybiotyku. Nie mam zbyt dużego doświadczenia z lekami oraz maluszkami bo to moje pierwsze dziecko. Dzisiaj byłam u lekarza i przepisał nam krople do oczu biodycyna ophthalmicum 0.3% jakiez było moje zdziwienie jak przeczytałam że to silny antybiotyk lekarz mi tego nie powiedzial. Nie chcę synkowi dawać tak silny leków. Chce nadmienić że synek ma bardzo wrażliwe oczka kiedy wychodzimy na zewnątrz łzawi (lekarz na moją prośbę wypisał nam skierowanie do okulisty żeby sprawdzic kanaliki łzowe). Nie szukam porady medycznej ale być może ktoś z Was miał podobny problem i udało się zaradzić temu nawracającemu katarkowi.
Dodam że synem przez ostatnie dwa dni budził się z ropa w oczach.

Córka ma ciągle katar, ale nie jest on koloru żółtego. Przezroczysty, raczej wodnisty. Dostałam od lekarki syrop na alergię z zaleceniem, że jak zacznie działać, to raczej alergia. Dostałam też skierowanie do alergokoga jak córka miała 2 lata, ale usłyszałam, że nie ma sensu robić testów, bo ona za mała. Teraz ma 3,5 roku i ten wieczny katar...

A jeśli chodzi o zapalenie zatok, to ja kiedyś miałam nawracające. Dopiero antybiotyk mi pomógł to do końca wyleczyć i nie wróciło. Także zastanów się, czy Twoja niechęć do leków ma uzasadnienie, skoro lekarz uznał inaczej. Są lekarze przepisujący antybiotyk na wszystko (ja chodzę do takiej pediatry, bo innej nie ma blisko, a potrzebuję chorobowe jak dzieci chore), ale często podanie silnych leków ma uzasadnienie.