reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a kołatanie serca, arytmia?

Witam, nie czytałam całego wątku, bo narazie nie mam czasu :) ale u mnie objawia się to tym, że leże sobie np. czytam książkę i czuję kołatanie serca i to dość silne. Nigdy nie miałam czegoś takiego, nawet w pierwszej ciąży. I nie wiem czy to normalne, widziałam pierwsze posty i podobno to normalne :/ Nie wiem spytam lekarza, bo mam usg zaraz po świetach, moze coś mi powie na ten temat.
AVO a jak u Ciebie się objawiają problemy z serduszkiem?:happy:
 
reklama
wiesz co ja mam arytmię stwierdzona holterem w pierwszej ciazy.

Robilaś sobei poziom magnezu we krwi?Jesli nie to zrób koniecznie:)
Jego niski poziom moze być przyczyną twoich dolegliwości.
 
co 2 miechy mi lekarz zaleca badania, ale nie wiem czy i magnez...
wiem że od 4 miesięcy mam brać Asmag czyli magnez codziennie :) i nadal mi każe więc może coś wyszło, zapytam go na wizycie :) Denerwuje mnie że lekarze nie mówią konkretnie tylko przypisują co brać i do widzenia Pani :) Ale może to i lepiej, po co niepotrzebnie denerwować się. Ogólnie gorzej znoszę drugą ciążę :)
 
to zbadaj sobie magnez koniecznie nawet prywatnie to koszt około 7-11 zł:)
Jesli amsz braki to dawki przpeisane przez lekarza Ci nie pomogą- złaszcza w ciazy, gdy magnezu potrzebujesz ty, macica i maleństwo:)
 
Poprzednią ciążę przechodziłam w Irlandii i nie miałam żadnych dolegliwości. Tam też nie robią żadnych badań, nawet morfologii czy moczu hehe. I moje dziecko to okaz zdrowia. Teraz w Polsce mam wizyty co 4 tygodnie, badania co 8 tygodni i ciągle jakieś dolegiwości, a to zgaga, a to kołatanie serca, a to bóle podbrzusza :-) Mam nadzieje, że z dzidzią będzie ok. A magnez zrobię sobie, dzięki AVO :)
 
W czwartek idę do kardiologa prywatnie z zaburzeniami rytmu serca, obawiam się, że będe miała założony Holter na 24 h, a że jest to szpital prywatny (Certus) myślę, że z tym Holterem będę musiała u nich zostać na noc i zapłacić. Miała któraś z Was badanie robione Holterem i czy wtedy ten Holter jest do domu czy jak??
 
Ja za kazdym razem szlam z holterem do domu- to ma zbadac prace serca podczas normalnej aktywnosci a nie podczas lezenia.
 
Dokładnie, z Holterkiem szłam do domu, ale wtedy jeszcze nie byłam w ciąży. Dziś byłam u kardiologa z moim kołataniem i omdleniami i skierował mnie do szpitala... Jutro muszę się dogadać, czy jest to przyjęcie na ostry dyżur czy planowe..
 
Ja również mam, potocznie zwane "kołatania serca", które w rzeczywistości zostały u mnie zdiagnozowane jako częstoskurcz nadkomorowy węzłowy.
Kołatania miewałam również przed ciążą (już od około 10 lat), raz się nasilały, raz ustępowały na dłuższy czas, niestety przy ciąży się nasiliły. Kołatania zaczynają się samoistnie, trawią od 2 sekund nawet do 45 minut (przy tych dłuższych zawsze zmierzam na pogotowie), po czym zamoistnie przechodzą. MOŻNA SOBIE Z TYM RADZIĆ: zadziałać może zwykła zmiana pozycji ciała, jeżeli masz kołatanie stojąc, to połż się, to może pomóc; polecam również przeprowadzenie PRÓBY VALSALVY - nabieranie i przytrzymywanie powietrza (coś jakbyś chciała zrobić kupę :p).

Jeszcze przed ciążą zaproponowano mi dokonanie ABLACJI NA SERCU, jednakże nie poszłam na ten zabieg (wówczas jeszcze nie planowaliśmy dziecka), a gdy już zaszłam w ciążę kołatania niestety się nasiliły... W pierwszym trymestrze dokonanie ablacji wiąże się z bardzo dużym ryzykiem, dlatego z kardiolog poradził, aby się wstrzymać. Obecnie jestem w trzecim trymestrze i kołatania zdarzają się (były też przyczyną L4 :/), jednak zabiegowi ablacji w ciąży poddam się dopiero wtedy, kiedy będę w podbramkowej sytuacji. Po ciąży ablacji poddam się na 100%.
Ważne byś miała świetnego kardiologa. Ja jestem pod opieką najlepszej kardiolożki w Zielonej Górze (polecam poradnię PULS), do której mogę dzwonić o każdej porze dnia i nocy - od kiedy mam jej nr prywatny w swoim telefonie, jestem dużo spokojniejsza.

W związku z częstoskurczem i jego nasileniem skacze mi również ciśnienie krwi, dlatego kardiolog przypisał mi Dopegyt, który mam brać doraźnie - lek nie zagraża ciąży.

Życzę zdrówka, powodzenia i jeżeli tylko będziecie miały możliwość, to spytajcie swojego kardiologa o zabieg ablacji.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja juz po holterze ekg, jeszcze bede miala holter RR [cisnieniowy]. dziwne, u poloznej zawsze mam cisnienie 120/80 a tu takie skoki jak 140/90,140/100-nie wiem jak ona mierzy... ekg mi raz pokazalo tachykardie zatokowa i zmiany ale tyle tych skrotow i oznaczen ze nie wiem. kardiologa mam teraz 6 sierpnia.

takze jak tylko cos sie dzieje z sercem czy z cisnieniem od razu do lekarza!
 
Do góry