To wszystko zależy od tego, do kiedy masz ten urlop wychowawczy. Ja urodziłam drugie dziecko gdzie do końca urlopu wychowawczego pozostało mi jeszcze kilka miesięcy.
Przede wszystkim po urodzeniu dziecka musiałam zgłosić w opiece (a pobierałam zasiłek wychowawczy), że urodziła kolejne dziecko i składałam oświadczenie, że rezygnuję z tego zasiłku. A to wszystko dlatego, że przysługiwał mi urlop macierzyński. Musiałam do pracodawcy donieść akt urodzenia dziecka, który potrzebny był do ZUS-u.
ZUS pocztą przesyłał mi pieniążki przez okres trwania macierzyńskiego.
Po jego upływie musiałam złożyć kolejne wnioski w opiece (sporo papierkowej roboty). A ponieważ zostało mi kilka miesięcy urlopu wychowawczego po pierwszym dziecku, więc wykorzystałam najpierw ten czas, a dopiero później zaczęłam urlop wychowawczy na drugiego syna.
Ja myślę, że najlepiej wyjaśni ci wszystko księgowa z twojej pracy. Tak czy siak to ona będzie musiała napisać ci pismo stwierdzające, że pracodawca udziela ci tego urlopu.