reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po hsg

No właśnie lekarz mi tak mówił, że Sono-HSG nie jest refundowane, więc robiłam prywatnie bo akurat miał wolny termin:) Niby byłam umówiona na to zwykle hsg ale lekarz mnie olał jak mi się okres przesunął to mi już terminu nie przełożył, poza tym właśnie czytałam, że to jest bardziej bolesne.
No podobno sono-hsg jest mniej bolesne niż te z kontrastem i rtg, ale to też kwestia tego że pewnie robiłaś prywatnie a na NFZ pewnie sono-hsg nie robią, więc na NFZ nie ma co tam cudów oczekiwać, ale zgodzę się z koleżanką wyżej, że znieczulenie czy lek przeciwbólowy powinien zostać podany trochę wcześniej niż przed samym zabiegiem bo nie zdąży zadziałać tak szybko...
 
reklama
Hahaha fajnie, że była taka opcja:) Ja byłam u nowego lekarza, więc jeszcze nie jesteśmy zaznajomieni[emoji23] a ten co prowadził moją pierwszą ciążę, kazał mi po roku problemów z zajściem czekać jeszcze rok [emoji849] a później mnie olał z tą drożnością, więc jest już u mnie spalony.
Ja miałam sono hsg na nfz . Musiałam tylko zapisać się do programu leczenia niepłodności ( podpisywałam papiery na klanie przed zabiegiem bo mój dr się zakręcił i zapomniał wcześniej mi o tym powiedzieć) [emoji28]
 
Hahaha fajnie, że była taka opcja:) Ja byłam u nowego lekarza, więc jeszcze nie jesteśmy zaznajomieni[emoji23] a ten co prowadził moją pierwszą ciążę, kazał mi po roku problemów z zajściem czekać jeszcze rok [emoji849] a później mnie olał z tą drożnością, więc jest już u mnie spalony.
Mi mój z przychodni dał skierowanie do poradni leczenia niepłodności i tam od razu na hsg . Też jeszcze nie znam tego lekarza za bardzo,ale stwierdził że po co mam płacić 600 zl
 
Też tak myślę ale nie mogłam wytrzymać haha
Ćmi mnie w podbrzuszu i szczypią sutki więc może coś jest na rzeczy [emoji1696][emoji1696]
Hehe Noo objawy masz obiecujące, trzymam mocno kciuki [emoji4][emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
Ja miałam sono hsg na nfz . Musiałam tylko zapisać się do programu leczenia niepłodności ( podpisywałam papiery na klanie przed zabiegiem bo mój dr się zakręcił i zapomniał wcześniej mi o tym powiedzieć) [emoji28]
Oo to nawet nie wiedziałam, ze jest cos takiego [emoji848][emoji848] a co to za program i jak sie do niego zapisuje? Trzeba mieć jakąś dokumentację medyczna czy cos ?
 
No właśnie lekarz mi tak mówił, że Sono-HSG nie jest refundowane, więc robiłam prywatnie bo akurat miał wolny termin:) Niby byłam umówiona na to zwykle hsg ale lekarz mnie olał jak mi się okres przesunął to mi już terminu nie przełożył, poza tym właśnie czytałam, że to jest bardziej bolesne.
No właśnie jakiś kijowy lekarz Ci sie trafił na początku, a ja tez mialam samych kijowych lekarzy bo albo dostawalam wizytówki do kliniki , zeby tam mnie badali albo ze dalej próbować naturalnie , wiec zmieniłam lekarza , pojechalam 100km do innego w poniedziałek i od razu mowi do mnie przyjedzie Pani do mnie na oddział w środę to zrobimy i nie mialam czasu nawet zeby sie zastanawiać czy to boli czy nie , czy dostane cos przeciw bólowego czy nie ... pojechalam bez stresu bo nie wiedzialam co mnie czeka, ale moze to i dobrze [emoji848][emoji848] chwile pocierpialam I z glowy [emoji51]
 
Dziękuję dziewczyny Wasza opinia jest dla mnie ważna. Ja się bardzo nakręcam nie wiem czy będę w stanie pójść na zwykle hsg. I chyba się zdecyduje na hycosy. Porozmawiam jeszcze z lekarzem czy mógł by zadbać aby dac mi jakis lek przeciwbolowy
 
Dziękuję dziewczyny Wasza opinia jest dla mnie ważna. Ja się bardzo nakręcam nie wiem czy będę w stanie pójść na zwykle hsg. I chyba się zdecyduje na hycosy. Porozmawiam jeszcze z lekarzem czy mógł by zadbać aby dac mi jakis lek przeciwbolowy
Jak masz jeszcze czas na zmiane I sie mocno stresujesz to mysle, ze warto pogadac z lekarzem, zeby zadbal o dobre znieczulenie albo zmienil na sono - hsg jesli ma taka mozliwosc [emoji6]
 
reklama
Cześć dziewczyny jestem pierwszy cykl po hsg. Jestem ciekawa czy są tu dziewczyny którym pomogło to zajść w ciążę lub są właśnie w trakcie starania. Ja jestem chyba 8 dni po owulacji także czekam na nie nadejście @
Witam chcialam sie podzielic swoja historia jestem 28 latka mama 2 dzieci 9i 5 lat (nie mialam problemow z zajsciem w ciaze )staraliśmy z mężem o dzidziusia od sierpnia 2019 r.Po 3 miesiącach starania nadal nic (listopad)-więc umówiłam.sie na wizytę do ginekolog po badaniu wyszło że nie jajeczkuje więc doktor zapisała mi lek (duphoston)brałam leki jak mi kazała . Na początku stycznia nadal nic więc Doktor zleciła HSG i mialam w szpitalu 16.01.2020r i wyszło ż badania że prawy jajnik nie drozny a lewy drozny .Po tym wszystkim doktor mi zaleciala dalsze starania o dzidziusia mam cykl 32 dniowy ostatnia miesiączka 30.12.2019 więc 30 stycznia powinnam dostać miesiączkę moja 31,1,2,3, 4 więc wczoraj 5.02.2020 zrobiłam test ciążowy i co ujrzałam dwie kreseczki. 😍😍😍
 
Do góry