reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ilii mysle, ze to bylo krwawienie poronne, tez tak mialam i trwalo to wszystko ok 2 tyg. Najpierw bardzo skapo, jakies plamienia, potem bardziej. Wszystko takie pomieszane. Ale pytalam lekarza, bo mialam wizyte kontrolna bardzo szybko po #, i powiedzial, ze tak sie czesto zdarza.
 
hej dziewczyny

Ilii bardzo mi przykro... znam tę historię aż nadto dobrze... nie będę kryć, że ja "cieszyłam się" (o ile można mówić o radości w takich chwilach), że poronienie miało miejsce w szpitalu, pod opieką lekarza... to były najgorsze dwa dni życia, ale dziś prawie tydzień później fizycznie czuję się dobrze... wydaje mi się że warto skonsultować to z lekarzem w szpitalu... sprawdzić, moja ginekolog powiedziała, że ewentualne zrosty po niedokładnym oczyszczeniu są bardzo niebezpieczne dla przyszłych ciąży...

postanowiłam: ufarbować włosy, pójść do kosmetyczki, kupić drzewko migdałowca dla mojej kruszyny i wsadzić gdzieś w ziemię niech rośnie i kwitnie za nią...

pozdrawiam
 
Anila- to fajnie będziesz miała nową fryzurkę, pomysł z drzewkiem też bardzo fajny ,ja sobie kupiłam ostatnio zawieszkę w kształcie aniołka i sobie ją noszę to mi przypomina o moim dzieciątku (*).
 
Lili, będę testować w ten piątek i sobotę w tym tygodniu i jeśli negatyw to w sobotę nie wezmę już duphastonu i poczekam na @. Wpadłam też na pomysł zbadania w 3 dc estradiolu i prolaktyny z obciążeniem, dla własnego świętego spokoju. Od 3 dc biorę znowu zwiększoną dawkę clo i próbuję dalej. Jak zaszłam w grudniu to przed testem mój mąż śmiał się, że na pewno zaszłam bo miałam bardzo bolesne piersi i brodawki były wręcz bordowe, teraz tak nie jest więcz raczej znam wynik testu :blink: ale wiem też, że tak samo być nie musi, każda ciąża jest inna :-)
 
Halo , halo, wpadam sie przywitać.
Aniołkowa.mamo. nie wiem co napisać , strasznie mi przykro...
Wszystkiego dobrego dla wszystkich.

Jutro mój kiepski dzień, myslalam ze skoro pędze do przodu, smieje sie , planuje, nie dotknie mnie to tak bardzo a tym czasem jak pomyśle że rok temu ....zresztą znacie to. Mylalam ze jestem z tym sama a wczoraj mój mi mówi ze był na cmentarzu zapalic świeczke pod krzyżem za to nienarodzone Dziecko...
No nic zmykam , czaa porządki porobić , okna umyje, musze sie czymś zająć. Miłego dnia Kochane.
 
Ostatnia edycja:
postanowiłam: (...) kupić drzewko migdałowca dla mojej kruszyny i wsadzić gdzieś w ziemię niech rośnie i kwitnie za nią...
Pięknie, wzruszyłam się, za chwilkę migdałowce będą pięknie kwitły i bielą zasypią i oczy będą cieszyć. Na pewno Aniołek tą bielą się opatuli.

Lili, będę testować w ten piątek i sobotę w tym tygodniu i jeśli negatyw to w sobotę nie wezmę już duphastonu i poczekam na @. Wpadłam też na pomysł zbadania w 3 dc estradiolu i prolaktyny z obciążeniem, dla własnego świętego spokoju. Od 3 dc biorę znowu zwiększoną dawkę clo i próbuję dalej. Jak zaszłam w grudniu to przed testem mój mąż śmiał się, że na pewno zaszłam bo miałam bardzo bolesne piersi i brodawki były wręcz bordowe, teraz tak nie jest więcz raczej znam wynik testu :blink: ale wiem też, że tak samo być nie musi, każda ciąża jest inna :-)
Dokładnie, objawy mogą być różne. Trzymam kciuki za dobre wieści. :tak:

Wszystkiego dobrego dla wszystkich.
Wzajemnie :tak:
 
Anulka wzajemnie!!!

No jak nie urok, to s******- to moje spostrzezenie po przeczytaniu wiesci od As76.
As trzymaj sie tam kobitko i byleby do przodu!!!!!

Plenitude trzymam &&&

Anila dobry pomysl, do odgapienia, tylko gdzie ja to drzewko wsadze?

My po ciezkiej, nieprzespanej nocy, bo mamy gnebiacy problem, ktory co jakis czas daje znac o sobie (zwykle po wizycie u adwokata):baffled: Dobrze stwierdzil ten, kto powiedzial, ze nieszczescia chodza parami.... Mam tylko nadzieje, ze szczescie tez w parze :)
A dzis na obiad ogorkowa :) Milego dnia wszystkim :happy:
 
reklama
kobietko nie przejmuj sie butami, ważne, że kuchnia nowiutka a buty kupisz po świętach i tak będzie.
Ja fizycznie czuje sie bardzo dobrze (oprócz nerwobóla, który mnie rano złapał w łopatce i sparaliżował). Boje sie tego poronienia, bo tamto było koszmarne, ale w szpitalu pod opieką. Teraz będzie w domu i pewnie w samotności, bo S. ciąglew pracy:( moja lekarka wysłała prośbę o kontrolne usg za jakiś czas-mam nadzieje, ze mi przydziela.

Lili coraz częściej myśle o acardzie i clexane, ale nie mam jak tutaj tego załatwić. Muszę to wszystko dokładnie przemyśleć, trochę o tym poczytać i może zapytam w tej klinice nieplodnosci co sie leczymy.

Jeszcze sie łudzę, że to jakaś pomyłka...
 
Do góry