reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziewczynki wlasnie rozmawialam z moja siostra i ona mi powiedziala, ze stosuje taki preparat Femifertil. Wygooglam go sobie i oprocz tego, ze drogi to widze ciekawe opinie (strona producenta: jestemplodna). Czy ktoras z Was stosowala lub stosuje? U nas niestety tego nie mozna kupic i my z mezem jako tako nie mielismy problemow z zajsciem w ciaze, ale pisze, (dla mnie to nowosc!) bo moze komus ta wiedza sie przyda.

Ps. Nie wiem czy moglam wpisac tutaj nazwe preparatu i strone producenta, jesli nie to skasuje posta.
 
Ostatnia edycja:
Gatto osobiście mam dość sceptyczny stosunek do tego typu suplementów diety. myślę jednak że jeśli może dać spokój ducha i poczucie że "zrobiłaś wszystko", raczej nie zaszkodzi... czasem zwyczajnie trzeba pokonać lęk przed stratą... jeśli cokolwiek może pomóc - trzeba dać szansę...
 
Anila, moze masz racje, choc slyszalam, ze na przyklad zazywanie wiesiolka pomaga, czy picie swiezo wyciskanego soku z pomaranczy :) Moze to i glupie, ale znam wiele przypadkow, gdzie autosugestia dziala cuda :)
 
Witajcie ja też poroniłam w 9 tyg, nasz dzidziuś miałby teraz 5 miesięcy. Było mi ciężko ale mam wspanialego męża i cudowną córeczkę Zuzię, która w maju kończy 7 lat. Teraz jestem w 22 tc i jak na razie wszystko jest ok. Bobas dobrze się rozwija, nie ma komplikacji. Głowa do góry moje kochane mamy aniolków, musicie uwierzyć, że wszystko będzie dobrze.
 
Sylwia_r4 - cudownie wieści!! niech rośnie wam maleństwo zdrowo...

Gatto - tak... autosugestia to wielka siła, :) dlatego trzeba być dobrej myśli, uśmiechać się do siebie i świata, trzeba być blisko siebie i być dla siebie dobrym... trzeba wierzyć że zasługuje się na to co najlepsze, nie dać sobie wmówić winy... jeśli coś może ułatwić nam to wszystko...

u was też tak potwornie dziś wieje?
 
Gotto - ja to brałam, ale nie było specjalnych wyników. Poza tym jeżeli nasienie jest słabe, to łykanie tego przez ciebie niewiele pomoże,a jeżeli są np zrosty w macicy, to też to nic nie da :( No ale próbować można, tam są jakieś ziołowe składniki z tego co pamiętam.
 
Dzieki Sylwia, wreszcie jakas pozytywna wiadomosc :)

Anila u mnie nie wieje, za to jest upal :) tylko na plaze...... :)

Zjola, pewnie tak, nie dla kazdego przydatne. Ja tam wierze, ze mi sie uda bez zbednych suplementow:)
 
reklama
Ilii- to pewnie macica się oczyszcza, to super że nie miałaś zabiegu.
Anila- witam i oczywiście zapalam
[*]
Sylwia_r4- lejesz miód na moje serce, i samych nudnych 18 tygodni życzę
Gatto- femifertil?;-)chętnie wypróbuje za jakieś 2 miesiące
 
Do góry