Kinguś, super zgrabniutki masz brzuszek, aż się wierzyć nie chce, że to 37 tydzień
:-)


a u mnie ostatnio było malowanko mieszkania, i z tym było trochę zamieszania, jeszcze kartony z ksiązkami czekają na rozpakowanie
, w pracy więcej pracy, a w ostatni weekend jeszcze ta wojna domowa, bo i temu rzadziej się odzywałam, bo w sumie ciągle podczytuje ;-)
Karola, będzie dobrze, kciukasy zaciśnięte
She, to faktycznie skoro się nie da wyeliminować, to musisz się z tą gryzącą sprawą uporać, tak żeby humorku nie psuła i jak najmniej na Twoje życie negatywnie wpływała. powolutku powolutku i nauczysz się z tym żyć

Ło matko, to faktycznie niezły numer z tą tabletką, ale z drugiej strony to strasznie niebezpieczne, bo nigdy nie wiadomo po ilu i z jaką mocą zadziałaJust79 a właśnie dlaczego jest tak od przypadku do przypadku? zajęta czym jesteś? Kiedyś nauczyłam się nie spać -to był koszmar -do 3 sprzątałam chodziłam prałam czytałam a o 5 wstawałam na stepperze pochodzić bo co miałam robićpo 2 miesiącach wyglądałam jak zombie i lekarz mi prochy na spanie dał -1 tabletka i 1 łyżka syropu. Wzięłam i tak leżałam, wziełam więc znowu to samo po godzinie zadzwoniłam do niego i mówię że nie działa podwójna dawka -powiedział że jestem nienormalna i miał rację -moja koleżanka po tabletce przespała całą niedzielę
![]()


a u mnie ostatnio było malowanko mieszkania, i z tym było trochę zamieszania, jeszcze kartony z ksiązkami czekają na rozpakowanie

Karola, będzie dobrze, kciukasy zaciśnięte
She, to faktycznie skoro się nie da wyeliminować, to musisz się z tą gryzącą sprawą uporać, tak żeby humorku nie psuła i jak najmniej na Twoje życie negatywnie wpływała. powolutku powolutku i nauczysz się z tym żyć
