Moje drogie!! Potrzebuję wszelkich porad, burza mózgu.. proszę!!
Jestem w ciąży. 7+ 4
Serduszko jest, wszystko ok, poza małym krwiaczkiem. Po ostatnich bardzo silnych wymiotach i szpitalu, dowiedziałam się, że choruję na tężyczkę. Mam bardzo stresujące życie, przez ojca mojego pierwszego dziecka.
Dzisiaj w drodze do koleżanki, jadąc tramwajem straciłam wzrok. Udało mi się wyjść, usiąść, dojść do siebie. Gdy wsiadłam w tramwaj ponownie, sytuacja pogorszyła się. Straciłam wzrok na ok 4 minuty, totalna ciemność, kołotanie serca, pot się ze mnie LAŁ. Pani pomogła wyjść, dała wodę.. chwała jej..
Dodam, iż po wypadku (złamałam szczękę) choruję na migrenę przedsionkową z aurą ( zaburzenia błędnika, widzenia w pionie)
Lekarz dopiero w piątek ale może macie jakieś rady, pomysły. Potrzebuję waszych pomysłów, bo może umknie mi coś istotnego. Lekarz lekarzowi nie równy..wolałabym być przygotowana na wizytę.
Co robić w takiej sytuacji, jak temu zapobiec?? Najgorsze myśli...że ten wzrok nie wróci...stres niesamowity
Jestem w ciąży. 7+ 4
Serduszko jest, wszystko ok, poza małym krwiaczkiem. Po ostatnich bardzo silnych wymiotach i szpitalu, dowiedziałam się, że choruję na tężyczkę. Mam bardzo stresujące życie, przez ojca mojego pierwszego dziecka.
Dzisiaj w drodze do koleżanki, jadąc tramwajem straciłam wzrok. Udało mi się wyjść, usiąść, dojść do siebie. Gdy wsiadłam w tramwaj ponownie, sytuacja pogorszyła się. Straciłam wzrok na ok 4 minuty, totalna ciemność, kołotanie serca, pot się ze mnie LAŁ. Pani pomogła wyjść, dała wodę.. chwała jej..
Dodam, iż po wypadku (złamałam szczękę) choruję na migrenę przedsionkową z aurą ( zaburzenia błędnika, widzenia w pionie)
Lekarz dopiero w piątek ale może macie jakieś rady, pomysły. Potrzebuję waszych pomysłów, bo może umknie mi coś istotnego. Lekarz lekarzowi nie równy..wolałabym być przygotowana na wizytę.
Co robić w takiej sytuacji, jak temu zapobiec?? Najgorsze myśli...że ten wzrok nie wróci...stres niesamowity