reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża?

N

niedoświadczona

Gość
Witam, na wstępie mogę uprzedzić iż to co napisze może wydać się bardzo śmieszne, ale na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że choruje na nerwice lękową i jestem podatna na wszelkie paranoje. Wracając, 27.07 odbyłam dość dziwny stosunek z chłopakiem, który w zasadzie nawet nie był stosunkiem, gdyż nie było penetracji pochwowej a raczej ocieranie swoich narządów o siebie. Doszło do wytrysku możliwe, że na moje wargi sromowe. Po wszystkim wytarłam się. To był ostatni dzień płodny. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie poszukała możliwości zajścia w ciąże w taki sposób no i doczytałam iż jest to możliwe. No i zaczęło się. Popadłam w okropną paranoje, zażyłam tabletkę ellaone po 41h. Zaczęłam krwawić przez 5 dni w terminie możliwego zagnieżdżenia się zarodka. Moja szyjka macicy od ponad dwóch tygodni wciąż wysoko uniesiona, brak okresu a ostatni 14.07.( jestem świadoma skutków ubocznych tabletki dlatego nie pisze tu o objawach choć nie mam pojęcia ile jeszcze mogę tak zwalać na tabletkę skoro wzięłam ją około17 dni temu) Zrobiłam mnóstwo testów ciążowych ostatni 16 dni po stosunku każde negatywne, a jednak wciąż żyję w tej paranoi i nie pewności. Chciałabym wiedzieć co o tym sądzicie, jaki jest procent szans, że mogę być w ciąży?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam, na wstępie mogę uprzedzić iż to co napisze może wydać się bardzo śmieszne, ale na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że choruje na nerwice lękową i jestem podatna na wszelkie paranoje. Wracając, 27.07 odbyłam dość dziwny stosunek z chłopakiem, który w zasadzie nawet nie był stosunkiem, gdyż nie było penetracji pochwowej a raczej ocieranie swoich narządów o siebie. Doszło do wytrysku możliwe, że na moje wargi sromowe. Po wszystkim wytarłam się. To był ostatni dzień płodny. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie poszukała możliwości zajścia w ciąże w taki sposób no i doczytałam iż jest to możliwe. No i zaczęło się. Popadłam w okropną paranoje, zażyłam tabletkę ellaone po 41h. Zaczęłam krwawić przez 5 dni w terminie możliwego zagnieżdżenia się zarodka. Moja szyjka macicy od ponad dwóch tygodni wciąż wysoko uniesiona, brak okresu a ostatni 14.07.( jestem świadoma skutków ubocznych tabletki) Zrobiłam mnóstwo testów ciążowych ostatni 16 dni po stosunku każde negatywne, a jednak wciąż żyję w tej paranoi i nie pewności. Chciałabym wiedzieć co o tym sądzicie, jaki jest procent szans, że mogę być w ciąży?
Na pewno nie jesteś w ciazy , żeby zajść w ciąże wytrysk musi być w pochwie , krwawienie mogło być skutkiem ubocznym tabletki albo wywołała Ci właśnie okres i cykl Ci sie poprzestawiał . Nie stresuj sie bo nic dobrego z tego nie wydzie .
 
Dominiko, na poprzednich wątkach miałaś mówione żebyś zaczęła używać antykoncepcji ewentualnie zaprzestała jakichkolwiek czynności seksualnych jeżeli tak bardzo boisz się ciąży nawet gdy nie dochodzi do penetracji, bo się wykonczysz psychicznie. W tym przypadku jak i poprzednim szanse na ciążę są zerowe
 
Dominiko, na poprzednich wątkach miałaś mówione żebyś zaczęła używać antykoncepcji ewentualnie zaprzestała jakichkolwiek czynności seksualnych jeżeli tak bardzo boisz się ciąży nawet gdy nie dochodzi do penetracji, bo się wykonczysz psychicznie. W tym przypadku jak i poprzednim szanse na ciążę są zerowe
Dominiko? ... tak czy siak dziękuję za odpowiedz
 
reklama
Dominiko? ... tak czy siak dziękuję za odpowiedz
Była tu taka Dominika, która też miała nerwicę lękową i panicznie bała się, że jest w ciąży mimo to, że seksu nie uprawiała. Uznałam, że to znowu ona pod inną nazwą. Tak jak mówiłam ja i dziewczyny wyżej nie musisz się martwić o ciążę
 
reklama
Do góry