reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Ciąża??

A moge zadac takie glupie pytania dla was ale mi to bardzo pomoże. Czy przy używaniu prezerwatyw zwarcałaś uwagę na dni plodne i nieplodne, czt robilas to kiedy mialas ochote? Wytrysk byl w srodku prawda? I czy sprawdzałas je po stosunku? Nie wiem jak wyglada pekniecie za bardzo.

Nie zwracałam uwagi na dni płodne i niepłodne. Wytrysk w srodku. Tak, zawsze sprawdzaliśmy po stosunku prezerwatywę.
Po 10 latach dopiero zaszłam w ciążę i była to ciąża planowana. Przez pewien czas byłam też na tabletkach, ale nie czułam się na nich dobrze. Ale! Prezerwatywa zawsze może się zsunąć czy pęknąć plus trzeba mieć duże zaufanie do partnera w tym temacie. Plus prezerwatyw jest taki, że nie ma wpływu na organizm w przeciwieństwie do np. tabletek, zabezpieczają też przed chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Najlepiej gdybyś miała sprawdzonego ginekologa i z nim dobrała metodę antykoncepcji.
 
reklama
Nie sprawdzałam wcale jakie dni, uprawiałam kiedy chciałam, żaden z partnerów nie wyjmował penisa przed wytryskiem.
Żeby prezerwatywa pękła, taka nowoczesna to uwierz...Trzeba się postarać 🤣 Raz mi pękła, ale to dlatego, że partner tak się z nią szarpał jak zakładał, że przed stosunkiem ją rozerwał no to ona się dosłownie ROZPADŁA.

Co mogę polecić - nauczyć się prawidłowo zakładać (przytrzymuje się zbiorniczek u góry i rozwija na penisie), dwa - sprawdzić czasem czy się nie zsuwa z penisa, trzy - po wytrysku nie trzymać w pochwie penisa bo w momencie "oklapnięcia" penisa ta prezerwatywa zwyczajnie zacznie zjeżdżać, po 4 - prawidłowo przechowywać tzn w żadnych portfelach, w ciemnym miejscu, nie na słońcu etc
Używaliśmy durex ale tych grubszych, aby mieć większą pewność. A zauważyłam jeszcze, że podczas stosunku ta prezerwatywa tam od dolu się jakby zwija, czy to stwarza ryzyko, jeśli on ją poprawia?
 
Jak ktoś Cię straszy prezerwatywami, że ktoś z nimi wpadł to opcje są nastepujace:
- uprawiał dobre parę minut seks i dopiero ją założył (tak, ludzie tak robią)
- wydarzyło się to 20 lat temu jak prezesy sprzedawali na stacjach paliw gdzie leżały i się nagrzewały na wystawie 😀
- nie dopilnował i spadła (a to też nie jest takie wcale proste do osiągnięcia)
 
Jak ktoś Cię straszy prezerwatywami, że ktoś z nimi wpadł to opcje są nastepujace:
- uprawiał dobre parę minut seks i dopiero ją założył (tak, ludzie tak robią)
- wydarzyło się to 20 lat temu jak prezesy sprzedawali na stacjach paliw gdzie leżały i się nagrzewały na wystawie 😀
- nie dopilnował i spadła (a to też nie jest takie wcale proste do osiągnięcia)

Ja znam jedną parę, która zaszła w ciążę stosując prezerwatywy niedawno. Ale nie było mnie przy stosunku, wiec nie wiem co tam się wydarzyło. Podzielam twoje zdanie, że coś musiało się wydarzyć albo się zsunęła albo pękła albo był duch Święty i doprowadził do zapłodnienia.
 
Jak ktoś Cię straszy prezerwatywami, że ktoś z nimi wpadł to opcje są nastepujace:
- uprawiał dobre parę minut seks i dopiero ją założył (tak, ludzie tak robią)
- wydarzyło się to 20 lat temu jak prezesy sprzedawali na stacjach paliw gdzie leżały i się nagrzewały na wystawie 😀
- nie dopilnował i spadła (a to też nie jest takie wcale proste do osiągnięcia)
Właśnie naczytałam się, że mimo poprawnego użycia gumki i tak kobiety są w ciąży. Jestem świadoma, iż żadna antykoncepcja nie daje 100% ale myślałam, że gumki to właśnie tylko wtedy jak pękną albo się zsuną, a tak to jest bezpiecznie.
 
To zależy, bo ona może się trochę zsuwać i czasem tak jest, ale jeśli roluje się mocno to jest szansa, że coś jest nie tak albo z rozmiarem albo, że jest założona nieprawidlowo.

Ja stosowałam prezerwatywy z myślę, no w granicach bitych 7-8 lat, tylko i wyłącznie bez dodatkowych żadnych innych zabezpieczeń - Durexy, Skyny i co tam jest innego dostępne (byle nie jakieś no name) i serio, ani razu nie skończyło się to kinder-niespodzianką.
 
Każde anty wiąże się z ryzykiem, a te ryzyko to głównie ludzki błąd.
Można zapomnieć tabletki, a można zapomnieć przykleić plaster, a można nie wymienić wkładki IUD na czas, a można się trochę zagalopować i nie założyć prezerwatywy od początku.
No jest jak jest, seks uprawiają jednak ludzie a nie maszyny.
 
Też myślałam tak nad tym i chyba jeśli już kobieta zajdzie z zabezpieczeniem to wytrysk jest w środku pochwy, a w moim przypadku partner wyciagnal przed wytryskiem, prawda?
 
reklama
Do góry