Witajcie kobietki 
Mam do Was pytanko, od polskiej gin, dostalam Cyclogest (progesteron), za tydzień mam 1 wizytę z położną, czy mam się bez problemu przyznać, że to biore. TA ginekolog mówiła, że mam sie nie przyznawać bo tu niby nie tolerują takich rzeczy we wczesnej ciąży. Ale ja sobie myślę, że może lepiej by wiedzieli co biorę w razie jakichś problemów. Macie jakieś zdanie na ten temat?
Pozdrawiam Was serdecznie
Mam do Was pytanko, od polskiej gin, dostalam Cyclogest (progesteron), za tydzień mam 1 wizytę z położną, czy mam się bez problemu przyznać, że to biore. TA ginekolog mówiła, że mam sie nie przyznawać bo tu niby nie tolerują takich rzeczy we wczesnej ciąży. Ale ja sobie myślę, że może lepiej by wiedzieli co biorę w razie jakichś problemów. Macie jakieś zdanie na ten temat?
Pozdrawiam Was serdecznie
nawet nic nie mowilam ze swojego czasu bralam 2x1 dziennie bo mi gin z polski z cyclogest/ luteina kazal brac
, dzieciaki mi szaleja w domu a ja szalu dostaje
, nosi ich. Mam nadzieje ze popoludniu przestanie to gdzies z nimi pujde.
pozostaje mi wiec regularny szpital.

mam nadzieje ze sasiadow nie pobudzilam 