reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Hej, @Per Em gratulacje! Zajrzałam tutaj po drugiej przerwie a tu takie wieści :D
Czytam co piszecie o żłobkach i ze swojej strony powiem ze tak jak sie bałam powrotu do pracy i rozstania z małym po 13 miesiacach siedzenia z nim w domu tak teraz nie wyobrażam sobie inaczej serio! Mimo iż pocztaki są naprawdę trudne bo infekcje bo na wszystko brak czasu to po czasie to jest naprawdę jedyny słuszny scenariusz dla mnie. Ja na dłuższa metę beż pracy bym sfiksowała a mały się zanudził.. Chodzi od połowy listopada ale widzę już plusy w jego rozwoju (poza infekcjami) Jest tam co prawda tylko 6h bo skróciłam etat do 6h dziennie i tak jest jak narazie super. U nas w UK ostatnio temat żłobków był na tapecie bo ciągle zmieniajacy się premierzy chcieli zabłysnąć ale jak narazie nic nie zmienili i nadal płaci się kupę kasy za placówki, dofinansowanie 30h dopiero od 3 r.z. Co jest tutaj akurat słabe to to że osoby na zasiłkach mają prawo do bezpłatnego zlobka od 2 r.z. czego nie rozumiem.. Ale w Polsce z tego co słyszałam też nie jest kolorowo wiec niestety problem dość powszechny. Brytyjczycy tez się ostatnio powoływali na badania w USA i Niemczech jakieś które wykazały ze dzieci które posyłane były we wczesnych latach życia do placówek m.in.częściej dostawały się na studia i chodziło bardziej o adaptacje społeczna , bardziej to też wpływ pozytywny miało na płeć męska.. Zaciekawioi nie to ale do źródła badan narazie nei dotarłam
Dziękuję ❤️ oby było wszystko dobrze, bo póki serduszka nie ma, to mam stres ciągle.

Większość moich znajomych też ma takie zdanie na temat zlobka- na początku armagedon, później jest super
 
reklama
ja o tym tak nie mysle. Nie na zasadzie - oddalam swoje dzieci. Przepracowalam to, zanim podjelam decyzje i podchodze do tego tak - ja na pewno transferu nie zrobie, komus te moje zarodki pomoga spelnic najwieksze marzenie. Dla mnie los byl laskawy, mam dwojke cudownych dzieci mimo ze 6 lat temu myslalam, ze nigdy nie bede matka. Mam nadzieje, ze dzieki tym zarodkom, ktos kiedys tez bedzie tak szczesliwy.
Szanuję za podejście. U mnie ewidentnie dużo pracy by czekało. Tylko ja to po prostu mam schizę, że moje dzieci kiedyś by się spotkały z tymi adoptowanymi. Ja wiem, że to historia rodem z ukrytej prawdy czy coś, no ale szansa jest 🙃 ale póki co neo wiem, co zrobimy. Trzecie dziecko może bym chciała kiedyś. Okaże sie
 
Szanuję za podejście. U mnie ewidentnie dużo pracy by czekało. Tylko ja to po prostu mam schizę, że moje dzieci kiedyś by się spotkały z tymi adoptowanymi. Ja wiem, że to historia rodem z ukrytej prawdy czy coś, no ale szansa jest 🙃 ale póki co neo wiem, co zrobimy. Trzecie dziecko może bym chciała kiedyś. Okaże sie
ja po starszej tez mowilam, ze moglabym miec kilkoro dzieci. Mlodsza zweryfikowala ten plan i mam jasnosc: no way! 🤣
 
Ja mam głupie marzenie, że młodsze będzie zupełnie inne, łatwiejsze w obsłudze, niż Lila 🤣 ale się okaże. A przede wszystkim wiem, że nawet jeśli, to nei szybciej niż za 6 lat 🙃
A ja się boję że mi się dopiero zacznie przy drugim. Dopiero poczuję co to znaczy mieć dziecko. Bo moja nie chorowala, pięknie spała i jadła praktycznie od początku.
A podobno tylko jedno dziecko może być takie idealne🤣🤣🤣
 
Dziewczyny macie może jakiś patent na obgryzanie paznokci, bo ja już nie mam pomysłu na tą moją małą larwę. Ma teraz 4 lata od początku pchała wszystko do buzi, niszczyciel totalny gryzie zabawki książki puzzle. Paznokcie niestety są już w opłakanym stanie, żele, lakiery nie działają, co chwilę pcha paluchy do buzi
 
A ja się boję że mi się dopiero zacznie przy drugim. Dopiero poczuję co to znaczy mieć dziecko. Bo moja nie chorowala, pięknie spała i jadła praktycznie od początku.
A podobno tylko jedno dziecko może być takie idealne🤣🤣🤣
Moja siostra miała drugie przeidealne 🙃 pierwsze idealne. Także tradycyjnie- reguły nie ma 🙃
Lila z tymi nocami miała przez długi czas problem... Plus brak odkladalnosci. Teraz zresztą też trzeba być obok, bo się przebudza. Przy piersi na początku po3h... Przy drugim na takie siedzenie może nie być czasu już. Plus ogólna maruda. Ale była mega wyczekana, kocham tego łobuza i wszystko jej wybaczę.
No ale zobaczymy, jaki trafi mi się.drugi egzemplarz 🙃
 
Dziewczyny macie może jakiś patent na obgryzanie paznokci, bo ja już nie mam pomysłu na tą moją małą larwę. Ma teraz 4 lata od początku pchała wszystko do buzi, niszczyciel totalny gryzie zabawki książki puzzle. Paznokcie niestety są już w opłakanym stanie, żele, lakiery nie działają, co chwilę pcha paluchy do buzi
U mojej siostry (tym razem mówię o tej młodszej 🤣) pomogło dopiero w pewnym momencie to, gdy się jej wytłumaczyło, że tylko ładne i długie paznokcie się maluje lakierem na kolor 🤷 wydaje mi się, że miała z 5 lat.
 
Cześć wszystkim :)
Dla niektórych będę nowa a niektóre mamuski może mnie pamiętają.
Jestem po 2 procedurach dzięki którym mam wumarzo a córeczkę Zoske i zakochana jestem w niej po uszy ❤️
Ciekawi mnie kto został ze "starej" ekipy, ja dołączam do Was w styczniu 2020 dla przypomnienia. Pozdrawiam wszystkich 🙂
Aaaa no i zapomniałam odpisać, że pamiętam Cię, ale.bardziej z nicku 🙃 ja jakoś w drugiej połowie 2020 dołączyłam do kto po invitro.
 
reklama
Ja mam głupie marzenie, że młodsze będzie zupełnie inne, łatwiejsze w obsłudze, niż Lila 🤣 ale się okaże. A przede wszystkim wiem, że nawet jeśli, to nei szybciej niż za 6 lat 🙃
ej, ale ja myslalam, ze moja Lilka to taka energiczna, wszedzie jej pelno i wogole. Co Ty. To bylo nic, pikus. Przy Ince Lilka to aniol 🤣
 
Do góry