reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Zlewka. Pozytywnie zazdroszcze i uwazam, ze robisz bardzo madrze. Nie daj sie glupiemu gadaniu. Piers do 6go miesiaca zupelnie Malej wystarczy [emoji4]

dobrze że Was mam, bo przy takim gadaniu już dawno uległabym :-) dzisiaj usłyszałam żebym chociaż odciągała mleko i dodawała do niego troszkę kaszki, to wtedy będzie na dłużej najedzona i więcej prześpi w nocy... O zgrozo...

"Głodzenie" mnie nie wzrusza po latach dbania o dobrą formę mojego psa, który jakby mógł to by konia z kopytami zjadł, a jakbym go karmiła jak to inni sugerowali to by już lata temu był inwalidą. Teraz to mnie irytuje "łyżeczkę chociaż daj mu oblizać" i nie ważne że tą łyżeczką właśnie mieszałam kawę :/. Obawiam się, że prawdziwy problem i się zacznie jak zacznę rozszerzać dietę, bo nie będę chciała dawać tego co życzyliby sobie inni. I w takich ilościach:D.
Skąd ja to znam... Mój pies jest ze schroniska i tyle ile mu dasz tyle zje, a jest specjalistą w źebraniu pod stołem oraz robieniu oczu kota ze Shreka.

A dziękuję, dobrze:) od 3 dni moje dziecko jest nie do poznania:) w miarę dobrze spi w nocy - pierwsza pobudka kolo 2-4.przez dzien jest tez taki pogodny:tak: dalej spimy na cycusiu. Rozszerzamy diete na nowo. Każdy nowy produkt jemy 6 dni.

A jak wysypka? Właśnie dzisiaj o Was myślałam.
 
reklama
dobrze że Was mam, bo przy takim gadaniu już dawno uległabym :-) dzisiaj usłyszałam żebym chociaż odciągała mleko i dodawała do niego troszkę kaszki, to wtedy będzie na dłużej najedzona i więcej prześpi w nocy... O zgrozo...


Skąd ja to znam... Mój pies jest ze schroniska i tyle ile mu dasz tyle zje, a jest specjalistą w źebraniu pod stołem oraz robieniu oczu kota ze Shreka.



A jak wysypka? Właśnie dzisiaj o Was myślałam.
Mamy syrop który jeszcze półtora miesiąca bedzie pil 2 razy dziennie. Z główki mu zeszlo, plecki tez sa ladne. Pod szyja mu sie delikatnie robi zaczerwienione i jest to w tedy kiedy jest cieplej ubrany. Nie znikło to jeszcze całkowicie. Co do mm na noc. Ja teraz grubo ponad miesiąc mialam tak ze Hubus budził sie co chwilę i praktycznie w swoim łóżeczku spal godzine max 2. Nie wiem czy to byl skok tylko czy jeszcze cos ale probowalam i z mm i z cyckiem i dużo lepiej spi po cycku. Przy tych jego czestych pobudkach i podawaniu cyca co chwilę miałam straszna jazde z cyckami bo mialam straszne nawaly. Teraz jest tak ze jak go odloze do łóżeczka to gdzieś do godziny jest pobudka z mega placzem-nie wiem o co chodzi i czasem musze go dac na cyca, czasem wystarczy suszarka a czasen go ukolysze. Ale po tym już ladnie spi. Wczoraj to spał jak nie pamietam kiedy ze byly tylko 3 przebudki łącznie z ta po godzinie. Tylko sir pierdolka przestawila i jak kiedys budzil sie po 8 to teraz po 6
 
Musisz zmienic sposob mycia mu glowy i bardzo pilnowac, zeby woda nie dostawala sie do uszu. Nie zanuzac glowki. Jesli chodzicie, zrezygnuj z basenu.
No i koniecznie podawaj probiotyk przy antybiotyku i jogurt jesli moze.
To jak myć uszy? Przecież woskowina musi wyplywac... czy tak się nie czyści dziecku uszu?
 
Ostatnia edycja:
Nie ukrywam że mnie troszkę martwił wątek nie moczenia uszu gdyż są Sebe mam zanuzonego że tylko twarz ma nad wodą... kapiemy się aktualnie co 3 dzień i wypływa mu woskowina więc nadmiar wycieram z malzowiny A widzę że w przewodzie zostaje to tego nie tykam.
 
To jak myć uszy? Przecież woskowina musi wyplywac... czy tak się nie czyści dziecku uszu?
Ja czyszcze patyczkami dla niemowlat ale tylko bardzo plytko. A jak Ty myjesz?
Sama mialam problemy z zapaleniem ucha i wierz mi - absolutnie nie moze sie dostawac tam woda, bo nigdy tego nie wyleczysz, a boli to straszliwie. Szkoda dziecka.
 
Nie ukrywam że mnie troszkę martwił wątek nie moczenia uszu gdyż są Sebe mam zanuzonego że tylko twarz ma nad wodą... kapiemy się aktualnie co 3 dzień i wypływa mu woskowina więc nadmiar wycieram z malzowiny A widzę że w przewodzie zostaje to tego nie tykam.
Ja robię tak samo:). Młody tak wierzga przy kąpaniu, że uchronienie uszu przed zalaniem wodą jest niemożliwe:).
Ja czyszcze patyczkami dla niemowlat ale tylko bardzo plytko. A jak Ty myjesz?
Sama mialam problemy z zapaleniem ucha i wierz mi - absolutnie nie moze sie dostawac tam woda, bo nigdy tego nie wyleczysz, a boli to straszliwie. Szkoda dziecka.
Też jako dziecko miałam zapalenie ucha środkowego. Po ścianach z bólu chodziłam. Ale to raczej nie od zalania ucha było, bo uszy w wannie/basenie moczyłam całe życie, a zapalenie miałam tylko raz. Szybciej od przewiania po wyjsciu z wody.
 
Ty mi lepiej powiesz jak przetrwać dorastanie chłopięce ? Bo w tym masz doświadczenie :)

Marg,
a na jakim etapie masz to cudo? Tzn ile ma lat... ogolnie dostepny sie robi w wieku 15-16 [emoji23]jak czlowiek mysli... nareszcie! Cos pozytywnego sie z nim dzieje, a do tego czasu wieczny bunt dwulatka co dwa latka[emoji23]
 
reklama
Do góry