reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

iniiia -dzieki. juz o tej hipotrofii to cale albumy poczytalam. na dzien dzisiejszy nie wiadomo. on jest na tej dolnej granicy. jesli waga bylaby o 40g nizsza to wedlug wskaznikow zakwalifikowalby sie. poki co nie wiadomo czy wogole przestal rosnac, czy tez rosnie w wolnym tempie. bo przytyl te 480g w ciagu 6 tygodnii ale nie wiadomo czy na poczatku tych 6 tygodnii cala wage wrzucil a potem nic czy tez jest rozlozone w czasie. bede prosila zeby go jeszcze raz zwazyli we wtorek choc lekarka nie bardzo chce (zeby nas niby nie denerwowac, ze niby najwazniejsze przeplywy a nie waga a te poki co w czwartek byl dobre)
 
reklama
Lolitko-> lekarz ma racje, najwazniejsze sa przeplywy, a waga niekoniecznie. Najwazniejsze, ze przytyl, moze nie za duzo, ale zawsze. Pamietaj tez, ze USG czesto sie myli i waga nie koniecznie jest taka, jaka wskazuje. Dla pocieszenia moge napisac, ze moja corcia (Sara) urodzila sie bardzo malutka, 2100. Teraz zas ma wage calkowicie normalna, 6200. Co do porodu, to naprawde nie ma co sie bac. Jak dla mnie porod SN, owszem meczacy, ale duzo lepszy niz CC. Ja przeszlam dwa, bo Melissa urodzila sie normalnie, a Sara przez CC, wiec mam porownanie. CC jak dla mnie koszmar, no moze nie sama CC, ale pierwsze 3 dni po.
 
sie cieszyc :))
jestesmy po dodatkowym usg i sie okazalo ze najprawdopodobniej ostatnie pomiary nie byly prawidlowe bo dzisiaj synus wazyl ksiazkowo 2904g, i lekarz mowi ze bedzie ok 3.5kg przy porodzie wiec tak jak byc powinnno. ale kamienj mi spadl z serca - WSZYSTKO DOBRZE !!:)
 
no to ja sie ciesze lolitko ze z synusiem wszystko ok:-)

U nas tez wpozadku.Maluch spi w wozeczku na tarasie:tak: A ja ogarniam i na neta zagladam hehe. Chyba w maju do Polski ze szkrabem polece :-D

Pozdrawiam;-)
 
kotek - wasz dominik juz 3 miesiace ma. ale czas lec. ja se swoim synkiem planuje leciec do polski w sierpniu bo chce zeby tam byl chrzest malucha.

podjelam decyzje ze nie chce znieczulenia podczas porodu. cykam sie bardzo - wiem ze ryzyka male, ale jednak sa. nie wybaczylabym sobie gdyby przez to synkowi sie cos stalo. za to sprobuje tego gazu. czytalam ze na niektorych dziala, na niektorych nie dziala - a jak nawet dziala to tylko troche niweluje bol. no ale moze zadziala u mnie i nawet troche ulgi to cos. wezme tez tlen w czasie porodu - taki jest plan:) mam nadzieje ze nie bede zalowac decyzji, nie ja pierwsza nie ostatnia bede rodzic bez wspomagaczy
 
Lolitko cieszę się razem z tobą,że z synusiem jest wszystko w porządku,kamień spadł mi z serca,martwiłam się o twojego synka.Co do porodu to dasz radę i masz racje,nie pierwsza i nie ostatnia będziesz rodzić bez znieczulenia.
 
dzieki dziewczynki. teraz w spokoju moge oczekiwac na porod.

a gdzie cala reszta? nikt nic nie mowi, sie nie chwali....
 
lolitko ja chrzest robie w lipcu i tez w Pl.A w maju jedziemy do rodzicow,czyli dziadkow,bo strasznie tesknia za wnusiem. Widzimy sie na skype...ale to nie to samo co w realu :baffled: Co do znieczulenia to trzymam kciuki,w razie co zawsze mozesz o nie poprosic,jesli oczywiscie nie bedzie juz za pozno ;-)

U nas ok.W piatek pierwsze szczepienie:baffled: Moze byc ciekawie :zawstydzona/y: A wlasnie nie pisalam,ze moj maly ma zatkane kanaliki lzowe.Mielismy juz kropelki z antybiotykiem ale nie pomogly za bardzo,wiec lekarz kazal odstawic i oczka znowu przemywac woda fizjologiczna i masowac kilka razy dziennie kanaliki.Niby samo powinno przejsc...znaczy sie odetkac,no ale zobaczymy....W Norwegi nie robia plukania tych kanalikow,bynajmniej lekarz nic nie mowil na ten temat.Cale szczescie ze nie ma tej ropki duzo i mam nadzieje,ze za jakis czas oczka beda juz zdrowe.

Pozdrowionka ;-)
 
reklama
Lolitko super naprawdę bardzo się cieszę, że to była pomyłka, ale jaka stresująca! Oby jak najmniej takich! Chociaż ja czułam, że wszystko będzie dobrze :).
Co do znieczulenia to jak już podjęłaś decyzję to powiem Ci, że popieram w 100%. Ja też się nad nim zastanawiałam, ale ryzyko było i ostatecznie nie chciałam tego znieczulenia. Chociaż tak jak juz kiedyś pisałam na forum- tu jest Polska i tu te znieczulenia dopiero przy porodach zaczynają być standardem, u Ciebie na pewno lekarze mają większe doświadczenie.

Mam pytanie do Mam, moja córcia chwilami tak jakby ciężko było jej oddychać przez nosek, szczególnie jak je cyca, słychać jakiś świsty, jakby katarek, ale katarku tak naprawde nie ma, tak przez chwiele a potem znów normalnie oddycha... czy to normalne czy powinnam się martwić?
 
Do góry