reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki rodzące w 2012 roku

Ja generalnie do tej pory, a jestem w 28 tygodniu, nie brałam żadnych suplemenów diety (wiadomo oprócz kwasu foliowego), bo po 1 wyniki są i mam nadzieję, że do końca będą dobre, a po 2 odżywiam się dość dobrze i witaminki wciągam razem z warzywami, owocami, sokami.

Wiadomo, że w ciąży prócz kwasu foliowego należy również przyjmować w odpowiednich ilościach magnez, wapń i jod - czyli składniki ważne nie tylko dla nas, ciężarnych, ale przede wszystkim dla maleństwa. Dietetyczka zaleciła mi picie wody muszynianki (bogatej w magnez i wapń) i wody ze zwiększoną dawką jodu (piję ustroniankę jodowaną) - położna w szkole rodzenia również pochwaliła pisie takiej wody. ;-)

Póki co odpowiednia dietka działa - przede wszystkim nie mam skurczów łydek, które miewałam przed ciążą... :-)
 
reklama
elusl gdzie kupujesz tą wodę? Czy w zwykłym markecie się znajdzie, bo przyznam, że nie widziałam takiej na półkach sklepowych. Fakt, że jej nie szukałam
 
u mnie podobnie, oprócz kwasu foliowego lekarz powiedział że nie ma potrzeby łykać dodatkowych suplementów.. chyba że moje wyniki były złe.. i czegoś organizmowi brakowało, ale póki co wyniki wszystkie miałam zawsze ok.

też wolę zjeść codziennie parę owoców, niż łykać tabletki..

szczególnie że teraz sezon na różne owoce w pełni..

 
Dziewczyny, ja łykałam femibion i to już na pół roku przed ciążą , ale w sumie potem lekarz powiedział, że dlatego taki klocek rośnie :-D Ponoć teraz strasznie duże dzieciaczki własnie przez te witaminy się rodzą. I wiadomo, że z żadnej tabletki witaminy i minerały nie wchłoną się tak pięknie jak z owoców i warzyw. Jeszcze zimą bym się może skusiła na tabsy, ale latem- kwas foliowy i zdrowa dietka :)

A taką wodę też kupuję, do dziś, bo smak mi podpasował- RITA w piotrze i pawle :-) zielona, to ta z jodem, niebieska- z magnezem.

Jeszcze mi się przypomniało, że olej lniany piłam- ponoć jak się je mało ryb, to dobrze pić, bo ma dużo omega i wpływa na rozwój mózgu i wzroku dziecka. Teraz małemu też do zupki kapkę zawsze dolewam. W smaku okropny, ale można się przyzwyczaić ( mówię o sobie, bo mój Mały lubi)
 
Ostatnia edycja:
A tak, olej lniany to samo zdrowie! Poza jego spożywaniem, które ponoć ma zbawienny wpływ na cały organizm, działa najlepiej na baaaardzo suchą skórę. Działa zdecydowanielepiej niż nawet najlepszy balsam, nie pozostawia tłustych plam na ubraniach - sama stosowałam i faktycznie pomaga :)
 
Dziewczyny, ja łykałam femibion i to już na pół roku przed ciążą , ale w sumie potem lekarz powiedział, że dlatego taki klocek rośnie :-D Ponoć teraz strasznie duże dzieciaczki własnie przez te witaminy się rodzą. I wiadomo, że z żadnej tabletki witaminy i minerały nie wchłoną się tak pięknie jak z owoców i warzyw. Jeszcze zimą bym się może skusiła na tabsy, ale latem- kwas foliowy i zdrowa dietka :)


taaa dieta jest lato pelno warzyw ococow mi one przez gardlo nie przechodza, tez tak myslalam ze lato dobry czas i po co witaminy i mi sie lekko nie sprawdzilo :rofl2:
z warzyw ogorek mi tylko sluzy a na owoce to patrzec nie moge :-D moja dieta w zyciu tak uboga nie byla jak jest obecnie :sorry2:
pewnie jak przyjdzie jesien i tego juz nie bedzie to mi sie zachce :-D

a co do tego ze po witaminach dzieci sa wielkie polozna na SzR mowila ze to mit, mam nadzieje bo teraz od poczatku jem witaminy i nie chciala bym kolcka 5 kg :rofl2:
 
Cortina, nie wiem czy mit, nawet badania robili i dzieci kobiet na witaminach cięższe, większe. Nie chodzi o 5 kg bobasy:-D Ale np bez witamin czyjeś dziecko ważyłoby 3500 a po witaminach 3800. hipotetycznie.
Mój ważył 3380 ale jak na wcześniaka, to sporo, lekarze dziwli się, ze taki klocuś:)

Co do diety, mnie w ciąży własnie na warzywa i owoce wzieło. Ale zima była:crazy:

RITA- kup małą butelkę, bo b. wydajny a maks 3 m-ce po otwarciu można używać. I stosować tylko na zimno. W Zg mama kupowała w eko sklepie koło wieży głodowej albo tym na przeciwko ccc za ok 12 zł. Mozna łyżkę oleju do mleka dodać ( sam naprawdę jest okropny), albo zrobić b. zdrową pastę budwigową na chleb ( przepis w necie). I dobry nie tylko dla dzidzi ale i dla mamy:tak:

elusl- o! mam dużo oleju a termin mu się niedługo skończy, to wykorzystam na moją przesuszoną skórę! Jak? bezpośrednio na ciało czy np. do kąpieli sobie dolać?
 
@ Aestima: bezpośrednio na ciało, najlepiej po kąpieli - tak jakbyś smarowała się balsamem :) mówię Ci, to faktycznie działa!!! :-) poprawę wyglądu, nawilżenia skóry zobaczysz bardzo szybko! ja najbardziej wysyszoną skórę miałam na dłoniach, łydkach i na przodzie nóg, jak się opaliłam, to widać było taką jakby delikatnie popękaną skórę, a jak zaczęłam smarować się olejem, to jak ręką odjął - ku mej uciesze :-)
 
reklama
Aestima pierwsze bez witamin 3400 g 56 cm (ja i M podobnie przy urodzeniu wazylismy/mierzylismy) zobaczymy ile drugie "witaminowe" dziecko bedzie mialo :)
 
Do góry