Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

Gratulacje dla wszystkich maluszkow..widze,że wszystkie maluszki robia duże postępy,raczkuja ,stoją,nawet w nocnik kupkę robią kurczę tylko patrzeć a z domu Nam wyjdą...:tak::-)

Wikunia jeszcze nei raczkuje,ale juz sama stoi i świadomie woła "mame" jak tylko jej zniknę zpola widzenia to od razu krzyczy mamamama.;-)...fajne uczucie co dziewczyny...:-):-) a i zamiast posuwac sie do przodu to raczkuje do tyłu hehe to chyba ten znak zodiaku jednak haha:laugh2::laugh2:
 
reklama
GRATULACJE ZA NOWE OSIĄGNIĘCIA SZKRABIKI:-)
My niestety choć wydawało się że raczkowanie już tuż ,tuż ,stoimy w miejscu albo raczej pełzamy:-D :-D ,przewracamy się zboku na bok i też turlanko a miny robi zarombiste ale cholewcia nie mogę zdążyć tego uchwycić:-(
 
U mnie Natusia zrobiła mi prezent na Dzien Kobiet, bo powiedziała MAMAMAMAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz jest na etapie mówienia BABABABABA I MAMAMAMAMAMA!!!!a taka śmieszna minke przy tym robi, że tylko całować!
No i na czworakach cały czas, ale raczkowania jeszcze nie ma. Przesiadłysmy sie na spacerówkę, przezadowolona, wszystko widzi, już mi nie płacze w wózku, więc chyba to juz był czas.
 
No dziewczyny,czyżby nasze dzieciaki nie robiły postępów?;-) Piszcie co nowego potrafią szkraby!:tak:
Oliwier od wczoraj potrafi pokazywać jaki duzy urośnie,unosi rączki w górę i się wyciąga:-) i od wczoraj zaczął stawać w pozycji na pieska,podpiera sie na kolankach i rączkach i posuwa...do tyłu:-D wiem,że wiele z waszych dzieci od dawna tak robi,ale ze względu na małe problemy Olisia z motoryką dla nas to ogromny sukces:tak: :-) We wtorek mamy pierwsze zajęcia rehabilitacji,ciekawe,co powie pani rehabilitantka na jego osiągnięcia:confused: Do tego zrobił sie tak ruchliwy że nie moge go upilnować! Uwielbia leżeć na brzuszku,rano sie po mnie wspina i sam staje w kojcu! Od tej nadpobudliwosci zaliczył juz porządnego siniaka na policzku,po tym jak wyrźnął o rame łozka podczas oglądania bajki:-(
 
Musze sie pochwalić Córeczką;-) :-D
Nadunia potrafi sama bez trzymania już przejść pokój (ok 15 metrów):-D :-D :-D No i nastapił w końcu przełom w mówieniu.Już słysze mama baba dada i różne inne śmieszne sylaby.W końcu też sie doczekałam.
A z chodzeniem to śmieszna sprawa.Bo jak sobie nie zdaje z tego sprawy to idzie prościutko pomalutku a jak sie zorientuje ze nikt ją nie trzymie to panika i banc na pupe:-D
 
Kurcze, to ja sie podniecam, ze Allanek potrafi przejsc od jednego konca sofy na drugi trzymajac sie a tu Nadia wedruje po calym domku!!! Gratulacje malutka!!! Ty to niesamowita zdolniacha jestes!!!
 
:-) :tak: Faktycznie Nadia przezdolna dziewczynka..i jaka silna!A Alllanek tez przeciez nie gorszy..sam stoi i jeszcze idzie wzdluz sofy...super..!Ja nie moge sie doczekac kidy moj malutki bedzie stal na nozkach o wlasych silach a nie podtrzymywany za raczki.narazie coraz pewniej porusza sie do tylu;)juz podnosi ladnie pupke..a nie tylko wlecze za soba.:)taki maly rasowy raczek:tak: :-)
 
reklama
Nadia ależ Ty zdolniacha jesteś, to pierwsze dziecko jakie znam, które w tak wczesnym wieku zaczyna chodzić, BRAWO.

Michał już od dłuższego czasu sam pięknie siada i od kiedy nabył tę umiejętność nieznosi leżeć nawet w kąpieli do mycia głowy trudno Go położyć. Mówi mamma, stale chce stać i w kojcu sam wstaje chwytająć się uchwytów. Z raczkowaniem jest tak, że to raczej czołganie się z podniesionym kufrem, ale to dlatego, że jeszcze prawa ręka nie dokońca jest wyrehabilitowana i nie porstuje jej w łokciu, ale i nad tym pracujemy.
 
Do góry