reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

woloszki to ładną miałaś niespodziankę od Majuni w laczku.
Ja tak czasem miałam z małym kotkiem narobił mi do buta
A Dominika też ucieka z nocnika z gołą pupcią i później robi siusiu na kafelki
 
reklama
nasza Maja jest rozbrajajaca - siedzi na nocniku i mowi "psi psi psi siusiu psi psi psi" :-D i tez ucieka z gola pupcia - wiadomo jak to sie potrafi skonczyc;-)
 
A Ingunia właśnie dzisiaj pokazała, że też potrafi zrobić kupkę na dywanik:baffled:.

Na nocniczek ładnie zrobiła siusiu i wstała i sobie poszła. Ostatnio miała zatwardzenie, więc sobie pomyślałam, że na razie pewnie jej się nie chce.
A tu niespodzianka - zasrany dywanik:-):-).

Powidziałam jej, ze to baaardzo brzydko ale generalnie wcale się nie przejęła:tak: - co za stworek mały niedobry:confused::-D:-D:-D
 
A Ingunia właśnie dzisiaj pokazała, że też potrafi zrobić kupkę na dywanik:baffled:.

Na nocniczek ładnie zrobiła siusiu i wstała i sobie poszła. Ostatnio miała zatwardzenie, więc sobie pomyślałam, że na razie pewnie jej się nie chce.
A tu niespodzianka - zasrany dywanik:-):-).

Powidziałam jej, ze to baaardzo brzydko ale generalnie wcale się nie przejęła:tak: - co za stworek mały niedobry:confused::-D:-D:-D
Ale mnie rozbawilas hehe dobre
 
A ja muszę się dziś pochwalić:-):-):-). Ingucha pierwszy raz w życiu sama przyniosła mi nocnik i jak zapytałam, czy che kupkę to powiedziała, że tak. Zapytałam jeszcze ze dwa razy, bo nie bardzo wierzyłam - 10 minut wcześniej posadziłam ją na nocnik i zrobiła już kupkę.
Mój mąż też nie wierzył, że zrobi kupkę ale skoro dziecko chce to cóż posadziliśmy ją. A ona zrobiła DRUGĄ kupkę:tak::tak::tak:.
No taka jestem dumna, że szok:-):-):-)
 
reklama
Do góry