reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cukrzyca ciążowa

jak mówi Aga, nie wolno popijać >:D maź będzie rozcieńczona w wodzie, ale to wszystko na ten temat ;)

a ja czuję się podle... po tym, jak miałam nie jeść słodyczy, ze względu na podwyższony cukier, nie wytrzymałam dziś i zakupiłam 10 dkg ptasiego mleczka waniliowego i 10 dkg galaretki w czekoladzie i wszystko zeżarłam od razu :( i teraz czuję do siebie obrzydzenie :mad: słabą wolę mam...
 
reklama
Leyna.. mi nie wolno smażonego a dziś się na kaszankę z grill a skusiłam ( niby pieczone a nie smażone ale ciężkie) ..
w sumie nasze dzieci sa szczęśliwe wtedy kiedy i mamy są szczęśliwe nie :)
 
Margolis ale jak popijesz to próba jest "do bani"...a podobno w bliźniaczej ciąży zagrożenie cukrzycą ciążową wzrasta więc lepiej mieć rzetelkny wynik....może chodziło mu o to, że nie jesz proszku tylko go rozrabiasz w wodzie....hmmmm....a ile masz dawkę glukozy 50 g czy 75 g? bo ja 75 ze względu na podwójną ciążę....
 
Ja mam na razie 50 g ale wyraźnie mówił mi że jak to wypiję to mogę jeszcze popić wodą.
 
blee, ja dostałam od razu 75, bo babcia chorowała na cukrzycę, ale po tym jak przeczytałam co piszecie o tym paskudztwie to nawet nie chce mi się iść do apteki, no ale w końcu nie dla siebie to robię :)
 
reklama
Margolis to niesamowicie dziwne...po pierwsze, że masz tylko próbę 50 g ...ja takiej nie miałam a po drugie przeciez jeśli się popija to już nie masz wyniku poprawnego .....to ja nie wiem po co w ogóle wtedy robić taką próbę....hmmmmmmmm....
 
Do góry