Czerwcowe Mamy 2016

[anio0]

Happy, właśnie zobaczyłam, że obie mamy daty na 17.06 :-)

 

[PaulinaT]

Anio no właśnie nie dostałam żadnego opisu następna wizyta 25 listopada... a powiedział że do zapłodnienia doszło między 5 a 7 września.

 

[anio0]

To też sobie poczekasz, zupełnie jak ja teraz ;-) Miałam podobne "parametry" ostatnio. Według @ był to wtedy 5t5d, a USG pokazało, zupełnie jak u Ciebie, 6t2d. Tylko... czy jesteś pewna z tym wrześniem? ;-)

 

[judy38]

Happy tego nie wiem bo tyle co mi powiedziała a ja nie dopytywałam. Byłam tak szczęśliwa że jest serce że już o tym nie myślałam. Możliwe że to miała na myśli. Jeszcze będę u gina w Pl w grudniu to dopytam . Za tydzień mam wizytę bez usg a za 2-3 tygodnie już usg genetyczne i może mi wtedy coś więcej powiedzą.

 

[PaulinaT]

Anio pewności nie mam bo mogłam mieć rozregulowane cykle ponieważ OM była dopiero 3 po porodzie. A jaka datę Ty sugerujesz??

 

[anio0]

Październik chyba, co? ;-) Jeśli chodzi o datę zapłodnienia. Ja np. ostatnią @ miałam 10.09. :-) Więc jakoś mi nie pasuje, żeby Twoja data zapłodnienia przypadała przed tym, skoro ciążę masz młodszą ;-)
Dobra, Kobitki. Pędzę do rodzinnego wybłagać skierowanie chociażby na mocz i morfologię. Trzymajcie kciukasy! :-)

 

[happy79]

anio0 no to zobaczymy czy ten termin zostanie ;-)
judy38 ja mam tylozgiecie i mi to samo powiedzial ale to wcale nie takie rzadkie.
Ja juz odliczam termin do drugiej wizyty a na razie mecze sie z tarczyca...
Dzisiaj okazalo sie ze nam bolace zgrubienia pod pachami.. to nie choroba, bo by lekarz w badaniach widzial. Podejrzewam, ze winny jest deo w kulce albo depilacja kilka dni temu (lekarz powiedzial ze nie powinnam golic sie maszynka z zyletka bo w ciazy latwo o zapalenie)

 

[PaulinaT]

No tak Ano pomyliłam wszystko om miałam we wrześniu a do zapłodnienia doszło w październiku. ale jestem *******a. ..

 

[mama_ka]

Happy ja tez kiedys mialam zapalenie mieszków wlosowych pid pachami. Nieprzyjemny ból. Najlepiej na kilka dni zrezygnowac z antyperspirantu a jak jestes w domu to polecam częstsze mycie i nie korzystanie z tego typu kosmetyków. W moim przypadku golenie jest ok ale wieczorem tak zeby skora sie zagoila do rana i wtedy ten deo tak nie zatyka porow.

 

[anio0]

Happy, wiem doskonale jak tarczyca potrafi dać w kość. Leczę się już od jakiegoś czasu, przed ciążą potrafiłam mieć już naprawdę zacny wynik, ale przez Hashi wiecznie mi tsh skakało. Teraz jednak moje wyniki biją wszelkie rekordy - tsh najwyższe od 3 lat, oczywiście poza normą laboratoryjna, że o normach dla ciężarnych nie wspomnę. Cały tydzień przez to panikowałam, bo wiem też jak ważne są hormony dla dzidziusia. Teraz juz patrze na wszystko w jasnych barwach. Co ma być, to będzie, ale wierzę, że ktoś nad nami czuwa i wszystko się skończy wzorowo.