reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Judy moje złe samopoczucie wynika z tego, że czuje się z tym sama. Po zrobionym wczoraj teście, gdy mój mąż wrócił z pracy... rozpłakałam się po dosłownym jego wejściu. A on już wiedział... oczywiście mnie przytulił... ale... poszedł spać bez słowa... w nocy się nie przytulał do mnie... rano się do mnie nie odzywał...

ehhh... dziewczyny wiem, że to nie koniec świata. Ale to trzecie dziecko, a ja już nie chciałam siedzieć w domu i wychowywać dziecko. Przynajmniej nie teraz. ;(
 
reklama
Ania mąż tak jak i ty w szoku. Przejdzie mu to pogadacie. Wiem że teraz to nie łatwe ale dacie radę. Dwójkę wychowaliscie to i trzecie dacie radę.
 
Jo79 gratuluje! :-D

Ja dzis tylko na chwile. Ostatnio wciaz chodze potwornie zmeczona, gdybym mogla nie wychodzilabym z lozka... ale pewnie tez dlatego, ze zaczely sie u mnie poranne mdlosci... tylko, ze one mecza mnie wylacznie w nocy :baffled:.

Mujer: ja mam siostre 2,5 roku mlodsza i mam super kontakt... niestety cala moja rodzina mieszka ok. 1000km ode mnie... moja siostra aktualnie tez jest w ciazy, wiec pewnie dlugo sie nie zobaczymy :-(. Jak sie uda rowniez chcialabym jak najszybciej drugie dziecko. Mamy takze druga opcje. Od stycznia mielismy chodzic na kursy adopcyjne i na razie pozostajemy na liscie. ;-)

Ania_de: daj mu czas, czasem facet musi sobie wszystko przemyslec, na pewno zacznie sie cieszyc. Dasz sobie rade. A przez okres ciazy bedziemy sie wszystkie nawzajem wspierac. :tak:
 
Faceci niestety często tak mają, że przeżywają pewne rzeczy w środku, a na zewnątrz nie potrafią tego okazać :( W końcu są z innej planety! Nie martw się Ania_de, to po prostu musi się jakoś ułożyć. Ale rozumiem że jesteś rozbita i smutna. Najgorzej jak sobie człowiek poplanuje i nagle nieoczekiwana zmiana planów. Ale ogólnie mąż się cieszy?
 
Mujer ja też mam Adasia ;)) Chyba wszystkie Adasie takie są . Mój tak samo żywy ruchliwy i jest wszędzie itd. Ja się cieszę że będę miala drugie maleństwo bo gorzej bym miala gdybym nie mogla mieć i bym sobie pluła w brodę że zwlekalam itd. tylko obawiam się jak to będzie bo Adaś jeszcze nie bd na tyle kumaty żeby mu wytlymaczyc że to jego rodzenstwo i nie wolno mu krzywdy robic. Adaś jest bardzo zazdrosny o dzieci tylko mama i mama. Moja tesciowa pracuje w przedszkolu i jak tam idziemy na pare godz to super się bawi z dziecmi jest szczesliwy ;) Natomiast jak podejdzie do mnie jakies dziecko to odrazu placz szarpanie i szczypanie tego dziecka.. I obawiam się jak to bd to narodzinach ...
 
Cześć dziewczyny byłam wczoraj na usg, bo potrzebuje zaświadczenia do pracy na którego podstawie mój pracodawca wystawi mi zakaz pracy..
Co się okazało, ciąża młodsza niż liczona od ostatniej daty miesiączki, Mi wychodzi 5 tydz.. a na usg 3/4. W pęcherzyku nie ma zarodka, i jest mały bo usg nie obliczyło mu automatycznie wieku, a robi tak od 4 tyg.
Przeryczałam całą noc. Bo owulacje miałam 2-6.10 moim zdaniem, gdzie 6 jest już mocno naciągany...
Za tydzień kolejna wizyta.
 
Dziewczyny dzięki za dodanie otuchy. Jeśli o Męża chodzi to raczej na razie nie jest szczęśliwy - nie cieszy się. Myślę, że jest rozczarowany i zmartwiony. Mam nadzieje, że za jakiś czas mu przejdzie i będziemy mogli porozmawiać.

Co do różnicy wieku. To między moimi dzieciakami różnica jest 2 lata 2 miesiące i 22 dni :) świetnie się dogadują. Swego czasu śmiałam się, że mam bliźniaki. Oskar od kiedy skończył 1,5 chciał wszystko robić to co Oliwia a ona go zachęcała. Zaczęło się od jedzenia. Wyobrażacie sobie 1,5 roczne dziecko przy stole jedzące widelcem czy łyżeczką to samo co my. Śmiesznie było. Nie było żadnych kaszek itp. Oliwia od zawsze się nim opiekowała i ciągnęła do zabawy. To jest zasługa mojego męża. To on im wpaja, że są rodzeństwem i muszą się sobą opiekować, w końcu miał trzech braci i wie jak to jest. Ja mojej siostrze bardziej matkowała ze względu na te 13 lat różnicy.
Ale wracając do moich dzieciaków mimo codziennych sporów i kłótni, nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Kiedy nie ma Oliwii z nami, Oskar chodzi po domu i nie może się niczym zająć. Jego najlepszy tekst wtedy "Kiedy Oliwia wróci. Nie wiem w co mam się bawić. Oliwia to zawsze wszystko umie zaplanować". A mi się śmiać chce. Jak prawdziwy facet od najmłodszych lat będzie miał układane życie przez kobietę :)
 
reklama
Ale ja w te dni co podałam miałam śluz płodny, w inne już biały nie płodny i taki został do tej pory. Więc wątpię, jak się przesunęła to o 2-3 dni. Ostatnia miesiączka 17.9 trwała 1,5 dnia.
Nie wytrzymam tego tygodnia ;(
 
Do góry