Cześć Dziewczyny! Dołączam 

 ... 12 tc , za 2 dni 13 tc 
 
 
Miło mi Was poznać! 
Jutro PAPP-A, a za kilka dni USG genetyczne 
 
 
To moja pierwsza ciąża, która była na dodatek niezłą niespodzianką 

 Mimo kompletnej zmiany planów, zaskoczenia, strachu... cieszę się i czerpię z tego dużo radości... panikuję codziennie czy 12sty tydzień nie będzie i dla mnie tragiczny, czy wszystko na pewno dobrze... Nigdy w życiu tak o siebie nie dbałam 
 
 
Ciąża wcale nie jest dla mnie ucieleśnieniem szczęścia i rozkoszy 

 bo czuję się beznadziejnie 
 
 
A mimo to chodzę do pracy, bo praca jest dla mnie ważna, a poza zwariuję w domu. Brzuch niestety już mi wystaje. Oczywiście rano mniej, bez wzdęcia mniej, ale jest już bardzo widoczny. Może to przez mój niski wzrost? 
Niestety też cierpię z powodu bólu pleców, krzyża. Martwi mnie jedynie ból podbrzusza, ciągnący, ostry ból ... na badaniach wszystko dobrze, więc domyślam się, że tak ma być? 
Jak jest u Was? 
 
 
Są jakieś dziewczyny z Trójmiasta? 
