reklama
madireiro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2016
- Postów
- 750
Byłam na takich świętach w górach 4 lata temu, niestety zmienia ciśnienia spowodowała, że prawie poroniłam i od 25.12 leżałam w szpitalu. No, ale pomijając to klimat fajny, wigilia wspólna ze wszystkimi gośćmi pensjonatu, górale przygrywali, śpiewali kolędy - no przecudnie! Posiłki przygotowane, czas na wszystko, narty, baseny, spacery, kuligidrugi raz w ciąży bym nie wyjechała, ale za rok planujemy właśnie, jak mój czerwcowy skarb będzie ugodowy to pojedziemy
![]()
Oj to niewesoło było...
Ja góralka jestem, więc góry mi nie straszne no i nie jedziemy w Himalaje:-)
Będę się oszczędzać i korzystać z dobrodziejstw jak spacery, kulig, ognisko, śpiewanie kolęd itd
Będzie na pewno wesoło
madireiro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2016
- Postów
- 750
Hej. Wiecie co?Moja przyjaciółka straciła dziecko. W 7 tygodniu ciąży serduszko przestało bić.
Masakra, nie wiem jak jej pomóc, jak pocieszać. Tym bardziej, że sama jestem w ciąży. Coś strasznego.
PS: Dołączam do grona chorowitków, mam taki korek w nosie. Nie umiem go wysmarkać. O normalnym spaniu więc nie ma mowy.
Bardzo mi przykro... ciężko w takiej chwili znaleźć odpowiednie słowa...
Arya88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2016
- Postów
- 7 453
Oj to niewesoło było...
Ja góralka jestem, więc góry mi nie straszne no i nie jedziemy w Himalaje:-)
Będę się oszczędzać i korzystać z dobrodziejstw jak spacery, kulig, ognisko, śpiewanie kolęd itdW hotelu jest basen to sobie popływam, szkoda że do sauny teraz już iść nie mogę...
Będzie na pewno wesołoZ alkoholi u mnie na święta zawsze królowały nalewki robione przez mamę i babcię. Malinowa - pychotka :-) Po nartach super rozgrzewa :-)
Pisałam o tych górach szerzej jakiś czas temu na forum, ale jak ty góralka to przyzwyczajona hehe bawcie się super!
My robimy nalewki z pigwy lub pigwowca, pyszna i super na przeziębienia

Też to przeżyłam koleżanka poroniła w 6t a mówiła że razem pochodzimy w ciąży Nie wiadomo jak zareagować mimo że wiem jak smakuje strata Myślę że pocieszanie to ostatnia rzecz która możemy zrobić bo to bardziej może zdołowaćHej. Wiecie co?Moja przyjaciółka straciła dziecko. W 7 tygodniu ciąży serduszko przestało bić.
Masakra, nie wiem jak jej pomóc, jak pocieszać. Tym bardziej, że sama jestem w ciąży. Coś strasznego.
PS: Dołączam do grona chorowitków, mam taki korek w nosie. Nie umiem go wysmarkać. O normalnym spaniu więc nie ma mowy.

madireiro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2016
- Postów
- 750
Pisałam o tych górach szerzej jakiś czas temu na forum, ale jak ty góralka to przyzwyczajona hehe bawcie się super!
My robimy nalewki z pigwy lub pigwowca, pyszna i super na przeziębienia
![]()
Ooo też jest pyszna. I jeszcze cytrynówka - w ogóle domowe alkohole są dobre bo robione z domowych przepisów. U mnie te przepisy są jak rodzinne legendy - przekazywane z pokolenia na pokolenie od bodajże końca XIX w.).
Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
reklama
tynka2506
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2016
- Postów
- 762
Ja to bym bardzo chciała na takie święta w góry
dzisiaj mi się śniło ze się pakujemy i wyjeżdżamy, znowu cały czas śpię jest prawie 12 a ja dopiero wstałam.
Dzisiaj idę do mojej babci na urodziny wiec nie gotuje obiadu
Mam w planach poodkurzać a tak to porządki zrobione, siedzę w domu to ciagle coś robie .
Co do straty sama przeżyłam stratę 9 tygodniu chyba trzeba się z tym uporać jedni traktują to jako normę tak się zdarza bardzo często niestety, dlatego nawet usłyszałam ze nie gratuluje się kobiecie w ciąży, a inne tak jak ja potrzebowały czasu. Ja zawsze sobie powtarzałam ze moje dziecko nie umarło tylko zmieniło datę porodu zaszłam w ciąże 7 miesięcy po poronieniu . Teraz jestem ostrożna mało tez osób mi gratuluje bo wie jak skończyła się nasza wcześniejsza ciąża. Mi pomaga racjonalizowanie tłumaczenie sobie wszystkiego np z medycznego punktu widzenia
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzisiaj idę do mojej babci na urodziny wiec nie gotuje obiadu
Mam w planach poodkurzać a tak to porządki zrobione, siedzę w domu to ciagle coś robie .
Co do straty sama przeżyłam stratę 9 tygodniu chyba trzeba się z tym uporać jedni traktują to jako normę tak się zdarza bardzo często niestety, dlatego nawet usłyszałam ze nie gratuluje się kobiecie w ciąży, a inne tak jak ja potrzebowały czasu. Ja zawsze sobie powtarzałam ze moje dziecko nie umarło tylko zmieniło datę porodu zaszłam w ciąże 7 miesięcy po poronieniu . Teraz jestem ostrożna mało tez osób mi gratuluje bo wie jak skończyła się nasza wcześniejsza ciąża. Mi pomaga racjonalizowanie tłumaczenie sobie wszystkiego np z medycznego punktu widzenia
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 297
B
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 728 tys
Podziel się: