reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
Nie nadrobie was kochane. Wczoraj wieczorem próbowałam,ale się poddałam 🙈 przemyślałam to i zrezygnowałam z bety dziś i w poniedziałek. W czwartek wizyta więc nie ma co panikować. Przyrost był i tego się trzymajmy. Dolegliwości brak poza bekaniem. Ciągle bym tylko jadła i to jakieś glupoty- chipsy itp. Wczoraj naszło mnie na cole - a na codzień jej w ogole nie pije (śmieje się,że junior ma zachcianki po Tacie, bo Kamil czasem musi puszeczke wypić. Raz na jakiś czas się zdarzy taka chcica 😂) . I totalnie odeszła mi chęć na jajka 😱 wszyscy się ze mnie smieją,że jestem jajożercą. Zwłaszcza jajek sądzonych. A od kilku tygodni nie jem jajek 🤔
Najpierw plamiłam w terminie miesiączki mniej więcej, i jeszcze przez 3 tygodnie kolejne. Ale u mnie to były jednorazowe plamy raz dziennie. Wiedziałam, że przesadzałam też z noszeniem synka. Potem już się pilnowałam.
W pierwszej ciąży plamiłam do 6 mc 😱 pracowałam normalnie, ale u mnie była dziwna sytuacja, bo nikt nie wiedział czemu plamiłam. Kilka razy w tygodniu byłam na IP, bo jak było większe chrupnięcie to miałam wrażenie,że to koniec. Cos okropnego 😢 w 6 miesiącu przeszło jak ręką odjął i corka urodziła się zdrowa 2 dni przed terminem.
 
Noooo ja to się dzisiaj nawet wyspalam 😂 oczywiście wieczorem do zaśnięcia mdłości, rano to samo. Tylko w ciągu dnia jakoś lepiej to znoszę.
Wczoraj się pokłóciłam trochę z moim. Jest napięta atmosfera. Napisałam tylko ze zakupy trzeba zrobić. Rano nie dał buziaka jak wychodził, a zawsze mi daje mimo, że „śpię”.

Dziś na obiad chyba będzie pomidorowa z ryżem. Od wczoraj namiętnie o niej myśle. Ale koniecznie bez mięsa . Czyli taka na warzywach , oleju i Koncentratach 😂 zbieram się do sklepu bo głód mnie meczy. W weekendy ponoć nie ma godzin dla seniorów.

Ale powiem wam ze przykro mi się zrobiło jak powiedzieli ze zamykają cmentarze. Szkoda tych ludzi z tymi kwiatami, zniczami. To ich zarobek na chleb przecież...
 
Noooo ja to się dzisiaj nawet wyspalam 😂 oczywiście wieczorem do zaśnięcia mdłości, rano to samo. Tylko w ciągu dnia jakoś lepiej to znoszę.
Wczoraj się pokłóciłam trochę z moim. Jest napięta atmosfera. Napisałam tylko ze zakupy trzeba zrobić. Rano nie dał buziaka jak wychodził, a zawsze mi daje mimo, że „śpię”.

Dziś na obiad chyba będzie pomidorowa z ryżem. Od wczoraj namiętnie o niej myśle. Ale koniecznie bez mięsa . Czyli taka na warzywach , oleju i Koncentratach 😂 zbieram się do sklepu bo głód mnie meczy. W weekendy ponoć nie ma godzin dla seniorów.

Ale powiem wam ze przykro mi się zrobiło jak powiedzieli ze zamykają cmentarze. Szkoda tych ludzi z tymi kwiatami, zniczami. To ich zarobek na chleb przecież...

W weekendy nie ma godzin dla seniorów, ma szczęście ;) ja uważam że to głupota. Wczoraj byłam w biedronce o 9.40 i były same starsze babki. W kolejce po 10 osób do dwóch nas i tylko jedna banana przede mną była młodsza niż 60 lat....

Mi na szczęście wczoraj przeszło. A dziś się wyspałam pierwszy aż od dawna. Córka dała pospać do 9.30 😍 w dodatku nie była głodna na śniadanie, to lezalysmy do 10. Potem ja wstałam zjeść, żeby wziąć wszystkie tabletki, A ona leżała z tatusiem. Później zmiana - ja do łóżka A córka z mężem wstali :) ja dopiero wstałam :p
 
W weekendy nie ma godzin dla seniorów, ma szczęście ;) ja uważam że to głupota. Wczoraj byłam w biedronce o 9.40 i były same starsze babki. W kolejce po 10 osób do dwóch nas i tylko jedna banana przede mną była młodsza niż 60 lat....

Mi na szczęście wczoraj przeszło. A dziś się wyspałam pierwszy aż od dawna. Córka dała pospać do 9.30 😍 w dodatku nie była głodna na śniadanie, to lezalysmy do 10. Potem ja wstałam zjeść, żeby wziąć wszystkie tabletki, A ona leżała z tatusiem. Później zmiana - ja do łóżka A córka z mężem wstali :) ja dopiero wstałam :p
No tak, te godziny to paranoja. U mnie tez chodzą przez cały dzień i zajmują kolejki, ale z drugiej strony ja im się wcale nie dziwie. Czasami zapomnisz czegoś kupić i musisz iść drugi raz, wiec bez sensu akcja.
 
Za tydzień robię badania moczu i krwi, USG i PAPP A po skończonym 12. tygodniu. Czyli koniec listopada/początek grudnia.
USG nie jest łączone z wizytą u mnie. Na samą wizytę zapisałam się na 13.11, ale po wynikach krwi napiszę do lekarza czy chce żebym przyszła, czy dopiero z kolejnych badań. On wszystkie wyniki widzi w systemie i na bieżąco można z nim pisać.
W międzyczasie mam kontrolę TSH po zmianie dawki i USG tarczycy zlecone przez endokrynologa.
Ja mam zrobić badanie moczu, krwi itd. tydzień przed wizytą i 19.11 przyjść z wynikami.
TSH też muszę zrobić ponownie bo od ponad miesiąca biorę Letrox. Tylko, że u mnie póki co teleporada z endokrynologiem.
 
No tak, te godziny to paranoja. U mnie tez chodzą przez cały dzień i zajmują kolejki, ale z drugiej strony ja im się wcale nie dziwie. Czasami zapomnisz czegoś kupić i musisz iść drugi raz, wiec bez sensu akcja.
A to tak, wiadomo. Z resztą jak się burza o 5 czy 6 rano, to mają czekać do 10 żeby iść na zakupy na śniadanie? No głupota. Ale wiesz, ja chce zdążyć do tej 10 zrobić zakupy, to stoję w kolejce bo sami seniorzy przede.mna :p
 
reklama
Do góry