reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

czerwcowe ploteczki :D

:-)

co do spania..Duska slicznie spi, nigdy nie bylo problemow...tylko jak ma kaszel to sie czasem wybudza i ostatnio draluje i wola mnie do siebie do lozka, a ma od kilku dni wielkie wiec sie wowczas do niej klade i spimy do rana...choc co godzine jest piciu...tak ja suszy..
 
reklama
U nas spanie też bez zastrzeżeń. Czasami tylko zdarza się Oli spać z hukiem z łóżka i to tyle. Nawet Ala śpi spokojnie. Jako 2 miesięczne dziecko budzi się najpierw po 4,5 godzinach a później po 3. Bo wiecie jak uśnie o 11 to i obudzi się o 4. Tyle mojego co się wyśpię. Chociaż pampersów nie muszę jej zmieniać bo suchutkie że hej.
 
a i Ala wogóle nie śpi w ciągu dnia.
Rusałko to cudowne zobaczyć swoją kruszynkę. Fajnie że Dusia się cieszy. Może nie będzie tak zazdrosna jak tak bardzo przeżywa jej istnienie.
 
oby Fredzia- oby!!!
poki co jest dumna i naprawde mna sie opiekuje...caluje mnie czule, pyta jek sie czuje? co slychac u dzidziusia? nieraz do niego mowi- rosnij szybko ja czekam na Ciebie ...a dzis mielismy rozmowe kto kogo urodzil w rodzinie:-D
 
Rusałko, az się wzruszyłam tym serduszkiem :-):-)

Mazury jak zwykle cudne, ciche (nie licząc dzieci:-p) i jesienne. Było ciepło i słonecznie.
Coś mi chyba Wojtka na tych Mazurach zawiało, bo dziś narzekał na uszko i głowę i miał lekką gorączkę. Albo cos w zeszłym tygodniu w przedszkolu złapał. Zobaczymy jak noc i jutro. Najgorzej, że pewnie przepadną te testy alergiczne, na kŧóre miliśmy iśc w środe, bo nie może być infekcji.
 
u nas metoda wywrzeszcznia sie odpada bo mi Michala by obudziła wiec drepce do niej i spie z nia, albo podnosze kołdre zeby wszedł tam:
kucyk pony nr 1 ten nowy
kucyk pony nr 2 ten bez nogi bo mu smutno bo nie jest nowy
lala nr 1
lala nr2
podusia
tuderka (czyt. kołderka)
jasieczek
i Marysia
a na końcu ja spadam na podłogę bo mnie kucyk bez nogi zepchnał bo juz nie było miejsca na tyle a on przeciez grupe indwalidzką ma nie?
 
reklama
Do góry