A ja zgagę mam non stop, nawet nie od razu po jedzeniu, wystarczy, że się schylę i to dziadostwo przychodzi...nie mówiąc już o spaniu - masakra, dlatego budzę się kilka razy w nocy
. Niby biorę Renie, ale to pomaga przez jakiś czas tylko, piję miętę...ale od razu to pomaga chyba zimne mleko tylko, więc pewnie kefir też pomoże - muszę się zaopatrzyć ;-)
