reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Moja mala mnie zadziwia cały czas. Zastanawiałam się swego czasu czy nie kupić krótszej wanienki a ta lewo już w tej długiej się mieści nogami w sensie kopania . Potrafi się odbić nogami od końca wanienki i wtedy muszę ją mocno trzymać bo inaczej uderzyłaby się w głowę a jak z kolei ją trzymam blisko krawędzi tam gdzie główka to szuka nogami boków wanny i aby tylko poczuła grunt to się spryciara i o boki wykopuje a to że jest ciągle odkryta to też zawdzięcza nóżkom
 
reklama
Asiowo to super. Bezpiecznej podróży i udanego pobytu nad morzem :-)

Moja dziś też marudna, spaćnie chciała dłużej jak pół godzinki, a potem bez cyca to ryk, no i koło 18 tatus uspił marudę w wózku, obudziła się po godzinie, przebrałam ją , dałam cyca i tak do tej pory śpi, jak do 21 się nie obudzi, to damy spokój z kąpaniem :baffled:
no i ostro wkłada łapki do buzi, czasem chce dwie piąstki na raz włożyć, a jak jej się nie udaje to płacze z nerwów :sorry2: no i jak zassa piąstkę, to z zachwytu ulewa :baffled:
dzisiaj sporo mi ulewała, ciągle chciała cyca, z cycem w buzi pluła mlekiem, a jak wyciągnęłam cyca, to płacz, jak jej znów dałam, to przyssała się jakby od dawna nie jadła :baffled: dlatego podejrzenie padło na ząbki... tym bardziej, że od wczoraj śpi niespokojnie i budzi sie z płaczem po kilku minutach :sorry2:
 
Moja mala mnie zadziwia cały czas. Zastanawiałam się swego czasu czy nie kupić krótszej wanienki a ta lewo już w tej długiej się mieści nogami w sensie kopania . Potrafi się odbić nogami od końca wanienki i wtedy muszę ją mocno trzymać bo inaczej uderzyłaby się w głowę a jak z kolei ją trzymam blisko krawędzi tam gdzie główka to szuka nogami boków wanny i aby tylko poczuła grunt to się spryciara i o boki wykopuje a to że jest ciągle odkryta to też zawdzięcza nóżkom

:-D:-D:-D

my kupiliśmy tą mniejszą, która powinna satrczyc na pół roku, a juz po miesiącu była maława i teraz musimy kupić większą :baffled::baffled::baffled:

w życiu bym nie przypuszczała, że taka glizdeczka tak szybko może rosnąć ;-):-D
 
Moja mala mnie zadziwia cały czas. Zastanawiałam się swego czasu czy nie kupić krótszej wanienki a ta lewo już w tej długiej się mieści nogami w sensie kopania . Potrafi się odbić nogami od końca wanienki i wtedy muszę ją mocno trzymać bo inaczej uderzyłaby się w głowę a jak z kolei ją trzymam blisko krawędzi tam gdzie główka to szuka nogami boków wanny i aby tylko poczuła grunt to się spryciara i o boki wykopuje a to że jest ciągle odkryta to też zawdzięcza nóżkom
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
Asiowo jak przyjedziecie nad morze to przez ok.1-2h nie idzcie z małą na plaże, pochodzcie tak po miescie zeby przyzwyczaiła sie do powietrza świezego- bo Wy ze śląska :baffled: tak samo jak moja kolezanka ze sląska pojechała nad morze i odrazu poszli z dzieckiem na plaże i dziecko dostało zapalenia uszków :-( no i najlepiej jakąś cieplejszą czapkę jak bedziecie szli na plaże- taka rada moja :sorry2:;-) tak im lekarz powiedział ze to od nadmiaru swiezego powietrza :baffled::confused:
 
hej mamusie!!!:-)
my sie własnie pakujemy...:tak:chcemy wyjechac ok 18:tak: ehh...
My wczoraj mielismy pierwsze sekcesy po porodzie:-D cos tam jeszcze dziwnie szczypie... ale i tak przyjemnosc wieksza niz ból:-p oczywiscie bez zelu sie nie obyło:-p:-) ehh... odmelduje sie w nieobecosciach...
 
Czesc dziewczynki!
Daruunia-spoznione,ale serdeczne zyczenia urodzinowe!:-)
Kasiau-u nas z kapiela jest to samo;-)Maja jak sie rozciagnie to jest dlugosci wanienki i ciagle sie odbija nozkami od brzegow-czasem nie zdaze jej zlapac i uderza glowka o drugi koniec wanienki?Jej to nie przeszkadza i kopie i chlapie dalej:-)A jak ja wyjmuje z wody to tak placze,ze az sie zanosi!
Wiekszych wanienek w sklepie nie widzialam,wiec nie wiem czy jej juz nie zaczac kapac w duzej wannie.

A tydzien temu zaczelam juz pic mleko,jesc czekolade,lody i malej nic nie wyskakuje-tak wiec tamta wysypka byla jednak tylko tradzikiem niemowlecym,a nie skaza.Ufff.......
 
Od rana cisza na BB jak makiem zasiał. Możesz ją już ką pać w dużej wannie jak ci wygodniej. Ja niestety mam schodek w wannie i lepiej mi w tej kąpać pomimo tego kopania.
Z tą skazą to mam nadzieję że i u mnie podobnie jak u ciebie bo ja też jem jogurty i serki waniliowe i wczoraj zjadłam budyń na mleku i na szczęście nie ma wysypki.
 
Hej dziewczyny!
Ja jak zwykle na chwilę :-) mały usnął więc mam trochę czasu na ogarnięcie domu a wczoraj nie miałam wiele czasu bo m pojechał z moim tatą do babci pracować w lesie no i zostałam sama z maluchem. Dziś byliśmy na chrzcinach u mojej siostry ciotecznej więc został mi wieczór :-D na zaległości. Mały umęczony wrażeniami dnia usnął po godzinnym lulaniu :wściekła/y:
Kasiau mój mały też śpi jak zając pod miedzą (10-15 min w dzień) i nie mam czasu na nic ale korzystam z 5 min jak sam się bawi wtedy myję się i ubieram w zasrtraszającym tempie. Później w fotelik i do kuchni na śniadanko (jak nie ma ataku nerwów :-))
Co do wanienki zapobiegawczo kupiliśmy tę większą i na razie mały wyciąga się do woli :-D przyzwyczaił się już do kąpieli i nie płacze dopiero jak go ubieram dzre się w niebogłosy :szok:
Asiowo Darunia ma rację uważaj bo małe dzieci łapią szybko zapalenie ucha środkowego :tak: oglądałam na TVN Style program na ten temat :tak:
Mata współczuję - chyba mała ma po Tobie te wcześniejsze ząbkowanie:szok: mam tylko nadzięję,że nie będzie się długo męczyła no i Tobie kochana życzę cierpliwości i duuużo sił (wyobrażam już sobie u siebie ząbkowanie Jaśka :wściekła/y:)
Czekam na relację Magdziarki z imprezy i oczywiście na zdjęcia
Zmykam bo chce jeszcze się wykąpać :-D buziaki dla wszystkich mamuś
 
To ja melduję sie po chrzcinach. Nareszcie mam to za sobą. Oczywiście synek płakał. Zaczął na sam chrzest.Więc po chrzcie szybko butla i był spokój aż do momentu ogłoszen i znowu ryk. Jakoś to przeżyłam. Ale maluszek z okazji tego święta bardzo dziś kapryśny i dużo potem w domku płakał.
Julio co do gaspridu to żeczywiście obciąża seduszko, ale na razie moja córka miała robione ekg i nic nie jest (w grudniu mamy mieć robione eho). Jest jeszcze debridad od refliksu. Moja córeczka bardzo długo sie męczyła z refluksem. Teraz jest mniej dokuczliwy, ale było ciężko. Jak tylko zjadła coś niedozwolonego to odrazu po zaśnięciu zaczynała kaszleć i wymiotować. Od roku jest na ścisłej diecie(raczej była bo przez wakacje to dieta poszła w las)czyli zero nabiału, nic smażonego, zero słodyczy tylko goszka czekolada i herbatniczki, zero glutaminianu sodu. Żadnych napoi kolrowych nawet soczki typu "Kubuś" tesz nie pija. Ta dieta jej bardzo pomogła do takiego stopnia że mogłam odstawić gasprid( przyjmowała go od 1 miesiąca życia do 5 lat, z małymi przerwami)
Anikulu mój synek po odbicu częst jest nie spokojny a cycy sie domaga czasem nawet co 15 minut ale tylko do popicia, bo pewnie jemu piecze gardełko

Dziś w nocy tak sie mały męczył z brzuszkiem aż strach. Burczało mu i bulgoniło biedak nie dał rady spać. Nie moge sie doczekać kiedy wreszcie przejdą mu te dolegliwości.
Zdjecia wrzuciłam na zamknięty. pa
 
reklama
Tak więc i ja sie wieczorkiem melduję :-)

I nie mam dobrych wieści. Na 99% jestem pewna, że małej idą ząbki :baffled: od kilku dni jest niespokojna, budzi się w dzień z przeraźliwym płaczem, ciężko ją uspić (melise już litrami piję :sorry2:), pcha do buźki łapki, aż wymiotuje, dzisiaj nawet smoka gryzła :szok::tak: no i jak płakała włożyłam jej do dziuba chłodny gryzaczek i mała zamilkła, zaczęła gryźć i nie wypluwała :szok: więcej dowodów nie potrzebuję...

Najgorsze jest to, że nad ranem męczy ją kupka, a potem jak się rozbudzi to ząbki :baffled: a już myślałam, że złapię oddech między jednym a drugim :sorry2:

No ale zadziwiajace jest to, że w nocy, jak już uśnie, to spi. Słychać tylko ciamkanie piąstki :sorry2: nawet jeśc nie chce, daję jej cyca, to troszkę pociamka i żuje :sorry2: trochę się tym martwie, bo robi rzadkie kupki i boję się, że się odwodni :-( jutro dzwonię do naszego pediatry z kupką i ząbkami (jak mała mi pozwoli) najwyżej wieczorkiem podjedziemy, żeby małą obejrzała :tak:

no i od jutra teściowa będzie pilnowała dziecka, więc już nawet do niej nie będę mogła pójść, zwarjuję sama z dzieckiem, które ząbkuje :baffled: chyba kupię sobie zatyczki do uszu :sorry2:
 
Do góry