Cześć mamusie :-):-):-)
szalejecie od rana, podziwiam

ja dopiero na szybko zjadłam śniadanie i uśpiłam małą (ponad godz. w wózku ją bujałam, chociaż położyłam ją jak zaczęła ziewać

i słyszę, że się budzi



już nie wyrabiam... uśnie na kilka minut, potem się budzi i znów kilka minut bujania, żeby usnęła... chyba już nie wrócą te czasy, kiedy sama w łóżeczku zasypiała :-()
Magdziarko, chyba masz rację, że to pechowy region ;-)
do tego przez to zapalenie uszu mała mało ciągnie i krótko i mi się zastoje pomału zaczynają robić

a niedawno się martwiłam, że mam mało pokarmu
Azile a daleko macie do szkoły? Może jest jakaś droga, żeby dzieciaczki same chodziły? Może gdzieś przez osiedla, żeby nie chodzić przez ruchliwe ulice? A nie mają dzieciaczki kolegów z klasy w pobliżu, których odprowadzają rodzice?
Lorcia, to fajnie, że juz po cichych dniach, grunt to umieć się dogadać
pisząc tego posta małą usypiałam 4 razy
