reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Znowu cisza na forum.
U mnie w domu niestety wszyscy się pochorowaliśmy. Ja ledwo stoje na nogach, typowe przeziębienie, łamie w kościach z nosa sie leje.

Głuszku prosze nie załamuj sie ,że nie możesz wykarmić swojego dziecka. jeszcze niedawno mnie pocieszałaś w tej kwesti . Powiedziałaś że lepiej dokarmiać niż głodzić. I trzymaj sie tej wersji. Może twój synek ma teraz etap jeszcze szybszego wzrostu i ma większe zapotrzebowanie. (wiem z innego wątku że i tak jest duży:-))
Na pocieszenie głuszku to u mnie też cyca jest co godzinę w nocy i dla tego mały po pierwszej pobudce ląduje w moim łóżku. Dzięki temu jako tako chodze wyspana.
U mnie mój synek wczoraj dojadł po cycy 170 ml z butli:szok::szok::szok:. byłam w szoku bo on nigdy nie zjadał więcej niż 100 i to bez wcześniejszego podjadania cycy( np. jak mnie nie było). Chyba jeszcze poczekam ze 2 tygonie i zaczne podawać gruszeczkę po troszku. Bo poc o go poić sztucznym mlekiem, lepiej dać coś treściwszego.
Wczoraj wpadła do mnie przyjaciółka z rodziną na pogaduszki więc dziś siedze i odpoczywam bo po wczorajszym jestem padnięta na amen.
 
reklama
Azile ja teaz myślę co by zamiast mleka sztucznego zacząć dawac jarzyny bo chyba lepiej własnie dawać normalne papu niż bądź co bądź chemię ... no nie wiem sama. Tylko najgorsze że jak ona ma taka brzyką buźkę teraz i nie wiadomo od czego to, to póki mu nie zejdzie nie odważę się nic dac. Zresztą i tak będe czekać jeszcze cały miesiąc żeby tak zacząć zaraz pod koniec 3.
Azile wiem co pisałam ale mówię ci mam taki kryzys że się w głowie nie mieści. Jeszcze ta buźka małego mnie dobija. Płakac mni się chce normanie jak patrze na niego. Pocieszam się tym że jego to nie swędzi ani nie boli...
 
Głuszku moja jest wysypana od noska w dół, ale to od śliny. Czasem jest mniej widoczne, ale i tak wysypka utrzymuje się już ponad 3 tygodnie, od czasu kiedy mała zaczęła intensywnie pchać łapki do buzi :tak:

no i unas szpital na całego :-( mąż i ja chorujemy od 3 dni, a malutką chwyciło dziś w nocy. Ma straszny katarek, aż oddychać nie może i praktycznie cały czas frida w użyciu, aż się boję pomyśleć co by było, jakbyśmy jej nie miały :baffled:
 
Ostatnia edycja:
ja mam wątpliwości czy to od śliny bo fakt że najwięcej jest koło ust ale on to ma rozniesione na całej buźce i ewidentnie mu to schodzi w jednych miejscach wychodzi w innych bo robię zdjęcia co parę dni. Zobaczcie same - moze wy będziecie lepiej wiedziały co to za cholerstwo:





 
Głuszku moja mała ma bardzo podobne krostki ale jest ich o wiele mniej:sorry2:. Może Michaś reaguje tak na swoją ślinę? W końcu rączkami maluchy i tak trą po całej buźce :sorry2:
 
Głuszku ja nie wiem co to za krostki, ale dziwne ze tylko na buzi.
U mnie za to są takie plamy na brzuszku i na rekach. tam gdzie pampers jest czysto no i plecy też bez zmian. A co dziwniejsze buzia czysta. jak mały sie obudzi to zrobie zdjątko i wm pokarze.
u mnie dziś totalny kryzys z jedzeniem. mały słabo ssie cyca. odrwa sie zaraz rozgląda, niby się najadł a za 5 minut wrzask. to ja znowu cyca on znowu 5 minut ssania i tak bez końca. dam butle to zjada 100 albo i więcej. Nie wiem o co w tym chodzi:-:)-:)-:)szok::szok::szok:. jak przyciskam pierś to leci jak z fontanny. Może jemu sie nie chce ssać cycy. :baffled:
 
Azile moja mała też ostatnio nie może się na jedzeniu skupić i rozgląda się dookoła :tak: czasem z cycem w buzi :baffled: dopiero jak ją dłużej zaajmę zabawą i przystawiam jak baaaaardzo zgłodnieje, to ładnie ssie :tak:

my jutro śmigamy do lekarza :-( mała ma mocno zatkany nosek i praktyczniie ciągle jej udrażniam. Katarek z wodnistego zmienił się w biały a czasem i żółtawe coś wyciągnę... czyli mamy infekcję, a nie sam katar. Załapała od nas... trudno. Dobrze, że nie ma wysokiej gorączki, tylko 37,9 przed odjęciem, więc na razie nie interweniuję czopkami :sorry2: no i w końcu przydaje się podnoszone oparcie w gondolce...
 
Moja miała podobne krostki od oliwki , przeszły potem na główkę i na klatkę . Długo nie chciały zejść - myślałam że to od mleka ale w końcu jak zaczęłam smarować Emolium krem specjalny i odstawiłam oliwkę to zeszło dziadostwo.
 
reklama
witajcie dziewczymki długo mnie nie bylo net mi wysiadł raz był raz ni był z tym bezprzewodowym same klopoty
MAGDZIARKA czy to mozliwe ze ząbki ju wychodza moja taz ma takie objawy zabkowania ale lekarka powiedział że nie możliewe za wczesnie ale ja czuje swoim instynktem ze ida caly czas ślini sie koszmarnie żle je jest marudna jak nigdy zawsze aniolek wszystko pcha donbużki teraz na twoim doświadczeniu wiem że to ząbki
GŁUSZEK wiesz co to może być ja taz tak miałam wysybka tylko na buzi az dziwne okazalo sie że jak ją nosiliśmy bużką dotykała o nasze ubrania i widocznie ja drażniły a to mój sweterek a to męża koszulka tak samo to wyglądało zaczeliśmy nosić ja z pieluszka kładliśmy po prostu najpierw pieluszke na ramieniu a potem dziecko po paru dniach zeszlo moze to jest przyczyna sprobujcie aa ja sarowałam troszke buzke tormentiolem ładnie schodzilo
 
Ostatnia edycja:
Do góry