Witajcie!
Wreszcie spokój i cisza
mały usnął ok 23 a ja się wkurzałam
ale wredna ze mnie baba jednak po całym dniu miałam dosyć
m kupił laptopa i grzebał w nim
a na mnie spadło zajmowanie się dalej małym
chociaż pomyślał i o żonce bo kupił mikrofalę (mieliśmy od ok 2 tyg zepsutą ) ale dziś dzień poprzewracany do góry nogami
od początku
wstaliśmy o 7.30 mały nawet dał pospać ale 5 pobudek to norma
nie chciał nocniczka więc dwie kupy wylądowały dziś w pieluchach
obadu nie jadł a ja przy robieniu kopytek sparzyłam się 2 razy
jeśli chodzi o kopytka to ja robię z zimnych ziemniaków ale dodaję 3 żółtka, mąkę i odrobinę soli i wychodzą mięciutkie
a do gotującej wody dolewam odrobinę oleju więc się nie kleją ;-)
m przyjechał na 19 więc podgrzewałam obiad
no i tak do 23 Jasiek dawał czadu mam nadzieję, że jutro da mi odetchnąć jednak nie mogę się nadziwić Waszym dzieciaczkom, że tak same zasypiają
mój to od niemowlęctwa chce tylko przy cycu nawet przez tydzień (jak miał 3 m-ce) próbowałam łóżeczka i smoka niestety
cóż chyba taki urok mojego Jaśka 
Asiowo ale się naczekałaś na @
cóż jakby nie nadeszła byłoby małe baby boom
Magdziarko MT i chusta bardzo mi się podobają jeśli zakupię chustę to muszę się do Ciebie wybrać na kurs wiązania
Bbakania czyli żłobek już z głowy :-) bardzo się cieszę
Darunia jak teściowa troszkę posuszy Twojemu m głowę to nic mu się nie stanie a następnym razem wyobrazi sobie ją i Ciebie w akcji i zastanowi się 2 razy zanim wróci w stanie inaczej
a i dobra wiadomość lepiej się czuję - jednak popołudniowa wizyta do apteki coś dała bo po dziennym zaaplikowaniu leków powiedzmy, że funkcjonuję
a na dodatek mój brat poprawił mi humorek i zaprosił jutro na obiad a wieczorem umówiłam się z "przyszłą bratową" na kino
mykam kochane spokojnej nocy
Wreszcie spokój i cisza


m kupił laptopa i grzebał w nim



od początku
wstaliśmy o 7.30 mały nawet dał pospać ale 5 pobudek to norma
nie chciał nocniczka więc dwie kupy wylądowały dziś w pieluchach
obadu nie jadł a ja przy robieniu kopytek sparzyłam się 2 razy

jeśli chodzi o kopytka to ja robię z zimnych ziemniaków ale dodaję 3 żółtka, mąkę i odrobinę soli i wychodzą mięciutkie

m przyjechał na 19 więc podgrzewałam obiad

no i tak do 23 Jasiek dawał czadu mam nadzieję, że jutro da mi odetchnąć jednak nie mogę się nadziwić Waszym dzieciaczkom, że tak same zasypiają



Asiowo ale się naczekałaś na @


Magdziarko MT i chusta bardzo mi się podobają jeśli zakupię chustę to muszę się do Ciebie wybrać na kurs wiązania

Bbakania czyli żłobek już z głowy :-) bardzo się cieszę

Darunia jak teściowa troszkę posuszy Twojemu m głowę to nic mu się nie stanie a następnym razem wyobrazi sobie ją i Ciebie w akcji i zastanowi się 2 razy zanim wróci w stanie inaczej


a i dobra wiadomość lepiej się czuję - jednak popołudniowa wizyta do apteki coś dała bo po dziennym zaaplikowaniu leków powiedzmy, że funkcjonuję

a na dodatek mój brat poprawił mi humorek i zaprosił jutro na obiad a wieczorem umówiłam się z "przyszłą bratową" na kino

mykam kochane spokojnej nocy
